No właśnie, co udało ustalić się z tą drukarką?
Po to te całe wywody aby pomóc w ustaleniu przyczyny problemu a w następstwie tego próby jego wyeliminowania. Tak chyba rozumowałby każdy serwisant. Czekanie aż osoba, która zasygnalizowała problem sama ustali co jest czy też było przyczyną zasygnalizowanego problemu chyba nic nie wnosi do forum. Spodziewałbym się, że bardziej doświadczeni koledzy swoją wiedzą i umiejętnością logicznego rozumowania mogą zaoferować wymierną pomoc mniej doświadzczonym kolegom po fachu (lub zwykłym amatorom i entuzjastom komputeryzacji, elektroniki itd.) w dążeniu do prawidłowego i jak najbardziej skutecznego uzyskania oczekiwanego rozwiązania sygnalizowanego problemu. Wyrażam tutaj wyłącznie własną opinię, nie jestem zainteresowany i nie byłem związany z żadną organizacją czy forum czerpiącym z tego tytułu jakiekolwiek korzyści. Piszę to tylko z myślą o tych, którzy znikąd pomocy otrzymać nie mogą albo czekać dłużej nie są w stanie (naciski ze strony klienta itd.)
Wzory nie są wymysłem maniaków matematycznych ale jednym z podstawowych narzędzi w trakcie analizy działania wszelkiego typu urządzeń technicznych a bez umiejętności analizy nie ma mowy o prawidłowym serwisowaniu współczesnego sprzętu. Wzór prawidłowo podany i zinterpretowany może wykazać poprawność lub błąd w toku rozumowania lub naprowadzić na prawidłowy tor albo sprowadzić z błędnej ścieżki w procesie analizy i szukania przyczyny problemu. Tak jak obraz może zastąpić tysiąc słów tak i wzór może spełnić podobną rolę.
Nie wiem nic na temat tonerów wieloskładnikowych ale nie uważam aby próba uzyskania odpowiedzi na fundamentalne pytanie co jest przyczyną a co skutkiem była nie na temat. Zawsze uczono mnie aby zaczynać analizę problemu od tzw. źródła czyli albo od obwodu wyjściowego albo wejściowego - w zależności od rodzaju układu z jakim mamy do czynienia. W tym przypadku analiza 'od tyłu' zawiodła - silnik działa prawidłowo, układ sterowania silnika też, więc chyba należałoby zacząć od 'wejścia' czyli od czujnika - pojawiła się informacja, że jest to czujnik indukcyjny no więc należałoby sprawdzić jaką informację jakościową przekazuje (i czy przekazuje) czujnik do dalszych obwodów. Co pojawia się na wyjściu wzmacniacza czujnika - czy reaguje na stymulację czujnika polem magnetycznym i czy daje się zaobserwować zależność tak uzyskanego sygnału (napięcia) jak próbowałem opisać to przy pomocy tego prostego wzoru. Bez uzyskania tego typu informacji nie ma chyba sensu zadawanie pytań jak to zacytowane na wstępie.
Jeśli sposób mojego rozumowania jest błędny to proszę raczej o korektę w sensie prostego wywodu popartego konkretnym doświadczeniem, poprawną analizą problemu czy podaniem zasady działania takiego urządzenia. Wtedy będzie wszystkim o wiele łatwiej i prościej dojść do celu. Urządzenie typu fotokopiarka/drukarka a konkretnie wnętrze mieszacza tonera (tego właśnie typu) widziałem tylko raz i to ponad 10 lat temu. I wtedy nie musiałem się zastanawiać co tam jest i po co - ale teraz widzę celowość takiego rozwiązania. Jeśli ktoś wie coś więcej na ten temat bo ma z nim styczność na codzień to proszę o bardziej konkretną wiedzę z tym związaną. Może się jeszcze komuś przydać na tym forum a i nie zaszkodzi przy próbie rozwiązania tego problemu.
Rozwiązania 'jednoskładnikowe', o których pisze kol. LEM nic nowego nie wnoszą, tyle tylko że wszystko zamknięte jest w jednym pudełku zamiast w dwóch lub trzech pojemnikach plastikowo/metalowych - stąd ich popularność, ze względu na to że wyrzuca się całość a nie szuka czy czasem nie ubyło kilku miligramów 'magicznego' proszku ferromagnetycznego, którego niejeden serwisant nigdy w życiu nie widział na własne oczy, więc nawet nie wie czego ma szukać. Chyba, że ktoś mu wcześniej powiedział, że jak nie drukuje to należy wymienić mieszacz ale i tak nie wiadomo co to jest ten mieszacz (do tej pory nic nie zostało jeszcze powiedziane na ten temat), chyba że ktoś wyprowadzi na to wzór matematyczny (z przymrużeniem oka!). Oczywiście technologia idzie ciągle do przodu i pojawiają się coraz nowsze rozwiązania ale to z kolei nas nie posuwa w żadnym stopniu w naszym temacie. Kyocera dawno już wyszła z założenia pro-ekologicznego, że wyrzucanie wszystkiego tylko dlatego, że skończył się czarny proszek nie ma sensu i dlatego stosowała (i nadal stosuje) rozwiązania gdzie wymienia się konkretne zużyte podzespoły a nie całość. Tylko (śmiem twierdzić), że wiedza o tym w środowisku serwisantów jest taka, że po dokonaniu remontu generalnego drukarki okazuje się, ze nie dokonano wymiany zasadniczego podzespołu jakim jest mieszacz tonera. Ale po to są amatorzy (bez obrazy kogokolwiek) aby do tego dochodzili i naprawiali błędy niektórych - znowu proszę nie odbierać tego osobiście - swoich bardziej bądź co bądź doświadczonych kolegów.
I jeszcze jedno: mieszacz w tym przypadku jest częścią dewelopera a pojemnik tonera umiejscowiony jest na jego górnej części. Jeśli deweloper został naprawdę wymieniony (i nie jest wadliwy) to warto sprawdzić, czy mały plastikowy pojemnik do którego odprowadzane są resztki niewykorzystanego tonera nie został zapełniony. Z pewnością jest w jego pobliżu czujnik, którego zadaniem jest sprawdzanie czy zbiornik ten nie przepełnił się. Jeśli byłoby inaczej to wtedy ciągłe podawanie tonera do mieszacza spowodowałoby w efekcie ostatecznym wysypywanie tonera do wnętrza drukarki z wiadomym rezultatem. Nie podejrzewam też aby dwa przewody wychodzące z pojemnika tonera nie zostały podłączone do zacisków na pojemniku dewelopera podczas wymiany tonera/dewelopera. No i mała korekta: najpierw naświetlany jest bęben światłoczuły a dopiero potem nanoszony jest toner, który przylega tylko do miejsc elektrycznie zneutralizowanych przez promień lasera (tutaj raczej przez matrycę diod LED).
W przypadku wykrycia stanów nieprawidłowych powinien pojawić się kod cyfrowy lub literowo-cyfrowy na wyświetlaczu frontowym LED drukarki. W przypadku drukarki Kyocera F-1000, kod 01, 02, 03 to niedomknięte pokrywy drukarki, dalsze kody to:
L1 - zainstaluj nowy komplet bębna
L2 - zainstaluj nowy komplet dewelopera
L3 - wadliwy fuser (układ elektroniczno-termiczny zespalania tonera z papierem)
C1 - zainstaluj komplet tonera
En - problem mechaniczny, gdzie n=1,2, ... (drukarka nie będzie w tym stanie funkcjonować)
Fn - wadliwy kontroler, n=1, 2, ... (jak powyżej)
Pozdrawiam