Witam!
Mam problem z moim alanem 28. Początkowo myślałem że to wina gruszki i oddałem radio do serwisu. W serwisie gruszke polutowli jak nalezy lecz radyjko dalej nie nadaje i nie odbiera, kupilem wiec na wszelki wypadek nowa gruszke, lecz to nic nie pomoglo. Serwisant podlaczyl orginalna gruszke od innego alana 28 i stwierdzil ze to wina radia. Sam z ciekawosci jeszcze raz podlaczylem radyjko w domu no i normalnie szumi. po nacisnieciu gruszki jest niby nadawanie ale na wskazniku sily sygnalu diody sie nie swieca. Gdy moj kolega nadaje ze swojego radia ja w swoim go nie slysze tzn. nikogo nie slysze. Serwisant mowil ze w gre wchodza zimne luty. Wedlug was co moze byc przyczyna?
Pozdrawiam!
Mam problem z moim alanem 28. Początkowo myślałem że to wina gruszki i oddałem radio do serwisu. W serwisie gruszke polutowli jak nalezy lecz radyjko dalej nie nadaje i nie odbiera, kupilem wiec na wszelki wypadek nowa gruszke, lecz to nic nie pomoglo. Serwisant podlaczyl orginalna gruszke od innego alana 28 i stwierdzil ze to wina radia. Sam z ciekawosci jeszcze raz podlaczylem radyjko w domu no i normalnie szumi. po nacisnieciu gruszki jest niby nadawanie ale na wskazniku sily sygnalu diody sie nie swieca. Gdy moj kolega nadaje ze swojego radia ja w swoim go nie slysze tzn. nikogo nie slysze. Serwisant mowil ze w gre wchodza zimne luty. Wedlug was co moze byc przyczyna?
Pozdrawiam!