Kolektory słoneczne - czy sie opłaca?

Witam.
Zastanawiam sie ostatnio nad zamontowaniem kolektora słonecznego na dachu domu żeby podgrzewać w lato wode (na potrzeby zycia codziennego, zmywanie, kąpiel jakieś pranie) chciałem sie dowiedzieć jaka jest skutecznosć takich kole,torów, do jakiej temp podgrzewają wode i czy w dzien pochmurny (szary) też bedą grzały (do jakiej temp) wiem ze coś tam mozna znależc na stronie producentów, ale producent swoje a życie swoje wiec pytam Was. Interesuje mnie zestaw z jednym kolektorem na 3-4 osób.

zestaw z jednym kolektorem nie zapewni Ci ciepłej wody w ilościach wystarczających dla 4 osób
z reguły, daje się 3 płyty + zasobnik 300 l. lub zastępczo kolektory próżnowe w zestawach przewidzianych przez prducenta,
czy warto?
to zależy, są tacy co twierdzą że to się nigdy nie zwróci,
i to jest prawda,
ale różnie do tego można podejść,
uważasz że w tej chwili masz kasę i pomoże Ci to ponosić mniejsze koszty w przysłości, w taki sposób też dużo ludzi do tego podchodzi,
dowiedz się w swojej gminie, może mają Program Ograniczenia Niskiej Emisji i będziesz mógł dostać dofinansowanie do tej inwestycji,

Jedna płyta nie zaspokoi potrzeb cwu dla 4 osób. Minimum 2 a najlepiej 3 panele.Podgrzewają wodę do temp.nawet 70 stopni C. Czy się opłaca ??? Panele słoneczne zmniejszają koszty produkcji cwu nawet o 60%. Zatem, przy stale zwiększającej cenie nośników energii, koszty na pewno się zwrócą bardzo szybko. Myślę, że po 4-5 latach. Potem to już czysty zysk. Poza tym na Śląsku, jak najbardziej powinno się dbać o czystość środowiska, więc się opłaci. Krótko mówiąc SAME PLUSY. tylko nie przewymiaruj ilości paneli do wielkości zasobnika, bo szybko "spalisz" glikol.

Jestem użytkownikiem kolektorów słonecznych rurowych +300l zbiornik
3 szt. kolektorów.Moim zdaniem jest to inwestycja mało opłacalna ponieważ cena kolektorów + cała automatyka to koszt kilkunastu tys.
Zasada działania kolektorów polega na tym że załączają się wtedy jeżeli różnica temperatura pomiędzy kolektorem a wodą w zasobniku jest większa od różnicy temperatury zadanej( u mnie wynosi 5 stopni) to znaczy że pomimo słonecznego dnia w zasobniku masz np. 50 °C a na kolektorze 53°C to kolektor nie pracuje, tak samo jest w pochmurne dni . Temperatura zewnętrzna nie ma większego wpływu na funkcjonowanie kolektorów. Jeżeli jest kiepskie lato to nie ma co liczyć na to że kolektory pokryją zapotrzebowanie na ciepłą wodę . Czytam często różne opinie na ten temat i mam wrażenie że większość ma wiedzę na ten temat tylko z teorii

Im większe zużycie ciepłej wody tym bardziej się opłaca. Dodatkowo jakiś basen, duża wanna i wtedy jest ok. Warto mieć większy zapas/bufor wody aby gromadzić więcej ciepła na zapas. 300 litrów to minimum handlowe Pozdrawiam adam

Kolego amber 36, kolektory pracują zawsze, kiedy docierają do nich promienie słoneczne i wtedy ogrzewają wodę, a jeżeli u Ciebie jest inaczej postaraj się zmienić ustawienia w automatyce załączania pompy, bo tu tkwi błąd w pracy zestawu.
Przy dużym wykorzystaniu ciepłej wody i prawidłowym doborze zasobnika, koszt inwestycji zwraca się nawet po 4-5 latach.

Kolega amber 36 dziwi się że kolektor (53*C) nie grzeje mu zbiornika (50*C) jak ma próg zadziałania 5*C. Wystarczy zużyć trochę wody, temperatura w zbiorniku spadnie (poniżej 48*C) i będzie grzało.

Podstawowa sprawa to mieć zawsze "zapas zimnej wody " , która schłodzi kolektor . Sprawa sprowadza się
(tak , jak pisali koledzy ) do zamontowania odp. dużego zasobnika , bądź dołożenia drugiego.

Tu ie chodzi o "zapas zimnej wody" do schłodzenia, tylko o zapas ciepłej wody do wykorzystania. Dla 1 osoby jest to ok 100-150 litrów na dobę

Tu chodzi o to że jak już nagrzejemy zbiornik to dalej energia jest marnowana.

Tej energii nie da się zmarnować.Jedynie można jej nie wykorzystać

Z punktu widzenia pijawki energetycznej, fakt że nie wykorzystuję energii, jest jej marnowaniem

Zatem załóż sobie nawet 1000 kolektorów, albo jeszcze więcej i nie marnuj tej energii

Ale to nie do mnie - ja grzeję prądem. Problem z marnowaniem tej energii ma Amber36.

A ja zrobiłem sobie kolektory po swojemu, kosztowało mnie to ok. 1000 zł. i troche pracy. temperatura na wysokości 1/3 zbiornika osiągała max 65 stopni a u same góry zbiornika pewnie 10 stopni więcej. Ale mojm zdaniem opłaca się zainwestować w ogrzewanie słoneczne nawet jeżeli jest koszt 10 razy większy od mojego.

Ja to montuje i na temat opłacalności są różne zdania i jako sroka chwaląca swój ogon nie będę się wypowiadać. Jedni twierdzą że zwraca się po 4-5 latach inni że po 15. Należy do tego podejść w trochę inny sposób. Pytanie brzmi, za ile zwróci sie kotłownia za 8000 zł? Słońce zawsze kapie po grosiku. Żaden kocioł gazowy czy olejowy nie daje energii tylko ją pożera, przy okazji produkując całą masę zanieczyszczeń. Nawet nie wspominam o kotłach czy kominkach na paliwo stałe. Zostaje jeszcze sprawa żywotności układu. Najstarsze kolektory płytowe jakie spotkałem mają 17 lat. Po wymianie zasobnika automatyki i pompy dalej hulają. Co do kolektorów rurowych nie wiem ile to żyje i jak wygląda po 10 latach.

Witam i pytam,

jak dlugo zbiornik wody c.w.u (np. 300l) trzyma temperature?
Albo jak szybko ona stygnie (w stopniach/godz), przy zalozeniu ze woda w nim ma okolo 60 stopni, wszystkie zawory sa zamkniete - ma grzania i nie ma poboru wody, a zbiornik c.w.u ma dobra izolacje.

Pozdrowienia
Tomek

Stygnięcie wody, to z reguły max. ok 5 stopni na 24 godz. w tych warunkach, jakie podałeś

Czesc,

jak przeliczyc to na kilowaty (orientacyjnie)?
Podgrzanie 300 l wody, o 5 stopni (na 60).

Pozdrowienia
Tomek

Wyznacz sobie z ciepła właściwego wody.

Fyszo wrote:

Wyznacz sobie z ciepła właściwego wody.

Jak bym wiedzial jak, to bym nie pytal
Przy okazji jeszcze jedno pytanie - jaki jest sredni pobor mocy elektrycznej (orientacyjny, roczny) przez solary (c.w.u, dom 130m2)?

Tomek

Zadania matematyczne dla xToms:
1. Pompka solarna ma moc ok 80 Wat i pracuje ok 4-5 godz na dobę.
2. Grzałka elektryczna ma moc 2000Wat i pracuje ok 8 godz do podgrzania wody o 60 stopni w ilości ok 150 litrów.
Jednak solar podgrzeje wystygniętą wodę przez "dzień dzisiejszy w dniu jutrzejszym", zużywając do tego energię elektryczną potrzebną do pracy pompki solarnej
Resztę możesz policzyć na kalkulatorze

xToms wrote:

Czesc,

jak przeliczyc to na kilowaty (orientacyjnie)?
Podgrzanie 300 l wody, o 5 stopni (na 60).

Pozdrowienia
Tomek

Jakbyś chociaż przeczytał definicję ciepła właściwego to byś wiedział jak to liczyć. Raz się wyłamię z zasady i podam rybę zamiast wędki - rozwiązanie dla twojego przykładu:

E= Ct*m*(Tk-Tp)
E - energia cieplna wymagana do zmiany temperatury.
Ct - ciepło właściwe wody (4200J/kg*K)
m - masa wody (ponieważ 1l wody równa się 1kg to można wstawiać wartości litrowe)
(Tk-Tp) - różnica temperatur między początkiem a końcem grzania/chłodzenia.

Dla twojego przykładu:

(Tk-Tp) = 5*C
m = 300kg.
E = 6,3MJ ~ 1,75kWh.
W praktyce będzie więcej z powodu strat ciepła do otoczenia.
Pamiętaj że im wyższa różnica temperatur między zbiornikiem a otoczeniem tym bardziej nasila się 'ucieczka' ciepła do otoczenia.

tak czytam i się dziwię - tyle opinii....
To i ja dołoże swoją.
zestaw kolektorów na domek to wydatek rzędu 21718,00 (VAILLANT) brutto i mamy 3 kolektory próżniowe +300l zasobnik+ automatykę, płyn i zestaw do montażu.
Doliczyć należy dodatkowe źródło ciepła i oczywiście montaż - jak sądzę to wydatek ok 3000-5000 zł.
Czyli mamy inwestycję w wysokości 25000,00 i maksymalnie 60% pokrycia zapotrzebowania na CWU....
czteroosobowa rodzina zużyje 192000 litrów ( zużycie podane 4000 l /osoba/miesiąc) rocznie .
Ogrzewając tę wodę prądem potrzebujemy tzw. bojler ( 150 l 2 kW grzałka) wydatek rzędu 1000 zł (Ariston - dobry)
Czas nagrzewania 2'45'' czyli 5,5 kWh na cykl .
czyli żeby zagrzać całą tą wodę potrzebujemy :
(5,5/150)x192000=7040 kWh


Oczywiście do pracy systemu solarnego potrzebujemy również energię elektryczną oraz systematyczną konserwację w tym wymiana czynnika grzewczego - dosyć kosztowna....
Instalacja z bojlerem jest kompletna a do kolektorów potrzebujemy drugie źródło dogrzewające zasobnik poza sezonem .

Reasumując -
do normalnego, domowego użytku to przerost formy...
dla posiadaczy basenów, dla użytkowników komercyjnych ( hotele pensjonaty itp), którzy zużycie wody mają duże temat kolektorów może być interesujący....
Temat elektryczy policzyłem na skróty - jeśli są rażące błędy przepraszam, nie jestem elektrykiem ale jako że najdroższe jest grzanie wody prądem to najlepiej pasowało... oczywiście posiadając licznik dwutaryfowy koszty energii elektrycznej możemy znacznie zredukować...

Często tematy kolektorów dotyczą tego jak samemu zrobić takie cudo. Czyli te koszty które tu wyliczyłeś mogą być rzędu ciężaru elementów na złomie pomnożone o współczynnik ceny. Wiadomo że profesjonalna/kupiona instalacja długo się nie zwróci.

zrobić kolektor???? można ale o jakiej sprawności ???
Najlepsze (próżniowe) kolektory (vaillant, viessmann) mają sprawność w naszym klimacie nie więcej niż 60% zapotrzebowania i to jedyne kolektory jakie warto montować bo nie potrzebują widocznego słońca do pracy ( wystarczy że jest dzień a one wyłapują również to promieniowanie które przechodzi przez chmury - w przeciwieństwie do płytowych, które działają tylko w słoneczny dzień).
Domowej roboty kolektor to zabawka - niskie koszty, znikoma sprawność.

aawol z handlowego punktu widzenia powinieneś być wyklęty:) ale niestety tak to wygląda. Chyba, że dziś ma ktoś kasę którą chce wydać aby w przyszłości mieć niskie koszty stałe. I tak należy podchodzić do inwestycji tego typu. Pozostaje jeszcze samozadowolenie i satysfakcja z posiadania ciekawego gadżetu Pozdrawiam Adam

aawol wrote:

tak czytam i się dziwię - tyle opinii....
To i ja dołoże swoją.
zestaw kolektorów na domek to wydatek rzędu 21718,00 (VAILLANT) brutto i mamy 3 kolektory próżniowe +300l zasobnik+ automatykę, płyn i zestaw do montażu.
Doliczyć należy dodatkowe źródło ciepła i oczywiście montaż - jak sądzę to wydatek ok 3000-5000 zł.
Czyli mamy inwestycję w wysokości 25000,00 i maksymalnie 60% pokrycia zapotrzebowania na CWU....
czteroosobowa rodzina zużyje 192000 litrów ( zużycie podane 4000 l /osoba/miesiąc) rocznie .
Ogrzewając tę wodę prądem potrzebujemy tzw. bojler ( 150 l 2 kW grzałka) wydatek rzędu 1000 zł (Ariston - dobry)
Czas nagrzewania 2'45'' czyli 5,5 kWh na cykl .
czyli żeby zagrzać całą tą wodę potrzebujemy :
(5,5/150)x192000=[b]7040 kWh

a kto Ci każe instalować tak drogie kolektory?
już za około 12 tyś możesz mieć dobry zestaw kolektorów z zasobnikiem 300 l.
a jak jeszcze może dopłacić do tego gmina np. w ramach Programu Ograniczenia Niskiej Emisji to koszt całkowity może się zamknąć w kwocie około 4 tyś

To samo pomyslałem,sam przymierzam sie do montazu kolektorow solarnych.I ztego co sie zorientowałem ,przy pewnym wkładzie własnym sadze ze zamkne sie w ok. 6,5 tys.Zasobnik kupiony na allegro 2tys.,solary 3tys. automatyka i rury ok.1,5 tys.Pewnie ze robocizny nie licze,ale jesli kupuje sie z montazem,to vat spada na 7% i taniej mozna zapłacic.

Dodano po 15 [minuty]:

Ten Program Ograniczenia Niskiej Emisji,to dotyczy całego kraju czy tylko Slaska,i czy kazdy moze z niego skorzytac?
Jeszcze odnosnie systemow solarnych,bo nie mam zadnego doswiadczenia w montazu,mam pytanie do fachowcow.
Czym łaczyc ze soba rury miedziane,czy wytrzyma zwykły lut cynowy?Jakie potrzebne sa niezbedne zabezpieczenia układu bez zbednych bajerow?

pytaj w gminie