Witam
Jeśli transformator nie dostał "strzała" z przepięcia sieciowego lub pioruna po sieci to najbardziej jest podejrzane uzwojenie pierwotne.
Znajduje się tam zabezpieczenie termiczno-napięciowe, które się przepala.
Na przykład: są trzy wyprowadzenia z transformatora(pierwotna str.), wszystkie przylutowane do płytki montażowej lub nie, wyjście napięcia powinno być na skrajnych wyprowadzeniach. Gdy nie ma to po odpięciu zasilania, sprawdzić rezystancję uzwojenia między skrajnymi a środkowym wyprowadzeniem, gdy jest rezystancja to spalone jest zabezpieczenie miedzy środkiem, a skrajnym wyprowadzeniem, który powinien być jednocześnie wyjściem zasilania drugiego "bieguna".