Pralka Amica AWCN10DA - zaczęła sama z siebie grzać wodę w bliżej nieokreślonych momentach. Najprawdopodobniej grzała na stałe, bo pranie po wyjęciu z pralki było ciepłe. Po oględzinach znalazłem coś takiego:
Element który się upalił wygląda jak rezystor. Ktoś zna jego rolę w układzie oraz wartość? Zastanawiam się jeszcze, czy jego awaria nie była rezultatem usterki w innym miejscu. Ktoś coś doradzi?
[Edit]
Po zdmuchnięciu tego czarnego pod spodem ukazał się "zdrowy" rezystor. Skąd zatem ta sadza?


Element który się upalił wygląda jak rezystor. Ktoś zna jego rolę w układzie oraz wartość? Zastanawiam się jeszcze, czy jego awaria nie była rezultatem usterki w innym miejscu. Ktoś coś doradzi?
[Edit]
Po zdmuchnięciu tego czarnego pod spodem ukazał się "zdrowy" rezystor. Skąd zatem ta sadza?