Polar PFL-1000 nie zawsze odwirowuje

Witam! Mam problem z odwirowywaniem. Nie zawsze włącza się wirowanie, pralka kręci bębnem kilkanaście razy, w momencie jak powinny wejść obroty to bęben staje. Raz wyskoczył mi błąd serwisowy: 3 ostatnie diody świeciły, jeżeli kod błędu odczytuje się binarnie jest to nr 7. Ale ten błąd mi wyskoczył tylko raz. Normalnie gdy program przejdzie i nie odwiruje prania, wyłączam pralkę z gniazdka na około 30min. Potem włączam samo wirowanie i zawsze odwiruje! Staje się to uporczywe. Nie wiem w czym tkwi problem, gdzie szukać. Proszę o porady!

obawiam się że daje o sobie znać silnik wyczyść komutator(osełką do komutatorów ewentualnie pumeksem) i to wszystko co możesz na razie zrobić ....

Wymieniłem na razie pasek na nowy o 11mm krótszy i testuje...

Czy wymiana paska na krótszy pomogła koledze czy problem leżał gdzie indziej?

Mam tą samą pralkę i również problem z wirowaniem: bardzo rzadko udaje się wywirować pranie.

wymiana paska na krótszy nic mądrego nie wniesie.

na pusto pralka wiruje jak nalezy, czy też ma problemy ?

a właśnie że się mylisz kolego. wymieniłem tylko pasek na krótszy (1239) i mam już trzy lata spokoju. na pusto nie było problemu, tylko pod obciążeniem. nic więcej nie robiłem tylko pasek wymieniłem.

wybacz kolego, ale dalej do mnie ta teoria nie trafia, pasek wielorowkowy ma to do siebie, że jeśli będzie miał za mały naciąg to po prostu będzie spadał, także nie bardzo wiem, co miało by dać zwiększenie naciągu między dwoma sztywno umiejscowionymi kołami. Jedyne co mi do głowy przychodzi, to zmniejszenie bezwładności na pasku, ale aż tak by szarpało silnikiem, że by wyłapywał nierównomierne rozłożenie ? hmm... jeszcze jakieś pomysły, argumenty ?

mrice wrote:

jeszcze jakieś pomysły, argumenty ?

Kolega tymon85 może mieć rację. Przy luźnym pasku elektronika może wariować i nie skończyć prania wirowaniem.

Ja jestem pewny swojej teorii, bo jeżeli tylko wymieniłem pasek i pomogło to.....?

albo modułowi odechciało się fochów...

Kolego tymon85, mam ten sam problem: pralka wiruje od wielkiego dzwonu.
Ekspert, który przyszedł wyjął jakieś paprochy z pompy i stwierdził, że albo to pomoże albo moduł elektroniczny do wymiany... O wymianie paska nie chciał nawet słyszeć.

Bilans taki, że teraz siedzę nad pralką i czatuję czy zacznie wirować, a dodatkowo coś zaczęło w pralce szczerkać. Źle dokręcona pompa?

Czy dam radę sama wymienić ów pasek? Mogę prosić o jakieś wskazówki: gdzie się znajduje, który element pralki nalezy odkręcić, żeby się do niego dostać?

Pozdrawiam,
sniff

Odkręć tylną osłonę i pasek masz na wierzchu. Wymień na taki sam, ale nowy i powinno być po problemie.

tak! nagle po wymianie paska! a męczyłem się ze 3 miesiące!!!

Dodano po 1 [minuty]:

Kolego sniff, spokojnie sam wymienisz, ale kup troszkę krótszy np 1239

Pralka: Polar PFL 1000

Objawy: Początkowo sporadyczny brak wirowania, później wcale już nie wirowała.

Naprawa:
Wymiana paska - stary był znacznie rozciągnięty. (29 zł)
Wymiana szczotek silnika - stare już były starte. (26 zł)
Wyczyszczenie komutatora silnika - drobnym papierem ściernym.

Rezultaty:
Pralka wiruje jak nowa. Nie pamiętam żeby wcześniej się aż tak bardzo rozkręcała