Zepsuł mi sie bojler zaraz przed świętami
Jak się okazało grzałka jest sprawna. Przekręcając gałkę regulacji temperatury słuchać pstrykanie. Natomiast zepsuł się ten dziwny twor, którego zdjęcie przedstawiam w załączniku. Nie wiem do końca co to jest. Jest na zbiorniku wpięte do grzałki. Do tego bezpośrednio dochodzi zasilanie, kabelki z kontrolki, oraz grube kable do termostatu(chyba) z gałką. NA dole jest blaszka która popycha 2 blaszki, którze prawdopodobnie robią za jakiś przełącznik.
Jak się do tego zabrać? Potrzebuję szybkiej odpowiedzi


Jak się do tego zabrać? Potrzebuję szybkiej odpowiedzi
