Witam, mam problem z pralką jak w temacie. Pralka ma już sporo lat i niedawno pod koniec ostatniego wirowania poszedł dym i wyrzuciło bezpieczniki. Przejrzałem całą pralkę sądząc, że to silnik, grzałka itd.
Ściągnięty schemat, wszystko co się dało pomierzone, wyglądało na sprawne. Przy sprawdzaniu każdej wtyczki znalazłem jedną lekko nadpaloną od włącznika - uznałem, że po wielu latach pracy pralki to normalne, więc skręciłem z powrotem.
Wczoraj znów taka sama sytuacja. Tym razem szybko rozkręciłem pokrywę - dym z przełącznika zasilania. Na stykach była woda. Na wtyczce obok trochę mniej.
Wody na bębnie właściwie niewiele można powiedzieć, że to krople, a nie jakiś duży wyciek.
Znalazłem luźne odpowietrzenie. Myślę, że pralka rozrzuca krople wody po obudowie.
Przejrzałem forum w poszukaniu rozwiązania i znalazłem tylko wpisy o uszczelnianiu samego bębna oraz o tym, aby nie uszczelniać tego silikonem, bo się nie trzyma gumy i że butapren nie wytrzymuje dużej temperatury. Poza tym potrzebna była by duża warstwa.
Ktoś używał uszczelniacza dekarskiego na bęben. Nie wiem czy to będzie się trzymało podczas drgań czy zaraz wyrwie razem z tą rurą podczas wirowania?
Zna ktoś jakiś dobry klej do takiego zastosowania, albo jakieś rozsądne rozwiązanie?

Ściągnięty schemat, wszystko co się dało pomierzone, wyglądało na sprawne. Przy sprawdzaniu każdej wtyczki znalazłem jedną lekko nadpaloną od włącznika - uznałem, że po wielu latach pracy pralki to normalne, więc skręciłem z powrotem.
Wczoraj znów taka sama sytuacja. Tym razem szybko rozkręciłem pokrywę - dym z przełącznika zasilania. Na stykach była woda. Na wtyczce obok trochę mniej.
Wody na bębnie właściwie niewiele można powiedzieć, że to krople, a nie jakiś duży wyciek.
Znalazłem luźne odpowietrzenie. Myślę, że pralka rozrzuca krople wody po obudowie.
Przejrzałem forum w poszukaniu rozwiązania i znalazłem tylko wpisy o uszczelnianiu samego bębna oraz o tym, aby nie uszczelniać tego silikonem, bo się nie trzyma gumy i że butapren nie wytrzymuje dużej temperatury. Poza tym potrzebna była by duża warstwa.
Ktoś używał uszczelniacza dekarskiego na bęben. Nie wiem czy to będzie się trzymało podczas drgań czy zaraz wyrwie razem z tą rurą podczas wirowania?
Zna ktoś jakiś dobry klej do takiego zastosowania, albo jakieś rozsądne rozwiązanie?
