Witam.
Mam problem z stacyjką;
Objawy (0-1-2-3):
-w kierunku 0 do 2 wszystko wygląda normalnie
-startując na 3 czasem odpali czasem w ogóle (lampki bez zmian)
-jeżeli już zapali silnik i zwolnimy kluczyk do 2 to słychać nadal pracę rozrusznika
bez obciążenia, świeci lampka hamulca
-delikatne "powrót" kluczykiem i rozrusznik wyłączony, hamulec świeci
-wracając "prawie pod poz. 2 wyłącza się lampka hamulca.
No i możemy jechać.
Miał ktoś kiedyś takie "jaja"?
Wiem że stacyjka do wymiany.
Po pokonaniu śrub i "zerwanych łbów" (jeszcze przede mną) czeka na mnie
problem elektroniczny - immobilizer.
Czytałem na forach że z komputerem będzie kłopot.
Prawda?
Jak wybrnąć z problemu w "domowych warunkach"?
Sama wymiana kompletnej stacyjki z kluczykami nie wystarcza?
Pozdrawiam.
Mam problem z stacyjką;
Objawy (0-1-2-3):
-w kierunku 0 do 2 wszystko wygląda normalnie
-startując na 3 czasem odpali czasem w ogóle (lampki bez zmian)
-jeżeli już zapali silnik i zwolnimy kluczyk do 2 to słychać nadal pracę rozrusznika
bez obciążenia, świeci lampka hamulca
-delikatne "powrót" kluczykiem i rozrusznik wyłączony, hamulec świeci
-wracając "prawie pod poz. 2 wyłącza się lampka hamulca.
No i możemy jechać.

Miał ktoś kiedyś takie "jaja"?
Wiem że stacyjka do wymiany.

Po pokonaniu śrub i "zerwanych łbów" (jeszcze przede mną) czeka na mnie
problem elektroniczny - immobilizer.
Czytałem na forach że z komputerem będzie kłopot.
Prawda?
Jak wybrnąć z problemu w "domowych warunkach"?
Sama wymiana kompletnej stacyjki z kluczykami nie wystarcza?
Pozdrawiam.