Dzień dobry, do niedawna posiadałam 14-letnią lodówkę Indesit. Nie znam się na sprawach technicznych ale wydaje mi się, że była to lodówka statyczna. Od czasu do czasu włączała się, pobuczała chwilę, a potem nie było jej słychać w ogóle. Obecnie zakupiłam nowa lodówkę i pozbyłam się starej. Nowa lodówka to Electrolux typu No frost. Lodówka chodzi cały czas. Szumi, bulgocze, drga i słychać ja ciągle. Jest dobrze wypoziomowana, więc nie w tym problem. Wydaje mi się, że po prostu tak działa, a mnie jest ciężko przyzwyczaić się że ciągle słyszę odgłosy wentylatora podobne do termoobiegu w kuchence lub oczyszczacza powietrza. W momencie gdy włącza się wentylator w zamrażarce jest już bardzo głośno. Do tego stopnia, że ciężko zasnąć. Jak już wspomniałam wcześniej, jestem laikiem w kwestiach technicznych. Czy ktoś z Państwa mógłby mi doradzić i polecić jakąś lodówkę „starego typu”, którą trzeba rozmrażać ale przynajmniej nie hałasuje 24h na dobę. Bardziej niż na wyglądzie, funkcjach typu No frost, itp, zależy mi na ciszy i spokoju. Wiem, że może mam nietypowe podejście bo każdy teraz chce mieć sprzęt z różnymi udogodnieniami, ale byłabym wdzięczna za polecenie jakiegoś sprzętu typu basic. Jakąś lodówkę wolnostojącą, nawet z zamrażarką u góry, którą będzie trzeba rozmrażać. Z góry dziękuję za poradę.