Witam
trwałość komponentów zostawia czasem dużo do życzenia (moja stara pralka polar gracja), więc te 4lata to tak sobie. Jeżeli cena nowej w sklepie z częściami AGD (nie serwisie) do przyjęcia wymieniaj. Samego silnika nie wymienisz.
Sprawdź czy coś się nie dostało między bęben a obudowę (jak dasz radę to przez otwory w bębnie +latarka, jak nie to po zdemontowaniu grzałki).
Mam "szaloną" rodzinkę wyjmowałem sprzączki, gwoździe, skarpetki, itp.
W gracji łożyska były wciśnięte w krzyżak i z tamtą trzeba było je wyjmować. Z wałka bębna ładnie sie zsuwały (za pierwszym razem).
Nie miałem okazji w nowej pralce jeszcze wymieniać łożysk (elektrolux ew1067 6lat eksploatacji 7dni w tygodniu). Tam jest bęben zewnętrzny z tworzywa. Teraz nie pamiętam jak tam są obsadzone łożyska (czy jest krzyżak itp) i czy po demontażu da się to złożyć.
Piszesz, że wymiana łożysk nie jest Tobie obca, to wymieniaj. Gorzej nie popsujesz a możesz naprawić. Zabezpiecz sobie narzędzia i do roboty.
Ewentualnie dzwoń do innych punktów naprawczych.
Co do głównego silnika, to bez obaw popracuje jeszcze trochę.
Pisz jak idzie naprawa.
Powodzenia