Dzień dobry, od jakiegoś czas pralka nie wiruje lub słabo wiruje. Poza tym wszystko jest ok. Wirowanie albo w ogólnie nie załącza się, albo wiruje bardzo wolno, albo ma takie zrywy na wyższe obroty. Problem jest ten sam niezależnie czy w pralce są jakieś rzeczy.
Było dwoje fachowców oglądać tą pralkę i jeden stwierdził, że do przewinięcia jest silnik za co chciał 400zł, a drugi powiedział, że do wymiany jest jakiś czujnik i moduł. Oboje mówili, że naprawa jest nie opłacalna, ale wzięli swoje za przegląd - jeden 69 drugi 100zł.
Nie wiem co w tej sytuacji zrobić, pralka wygląda bardzo dobrze na zewnątrz i w środku, żadnej rdzy, wszystkie przewody i węże w dobrym stanie, na co zwrócili uwagę.
Dlaczego silnik miałby być do przewinięcia skoro kręci bębnem w obie strony podczas całego prania? Może poszły jakieś podzespoły jak np kondensator? Nie znam się za bardzo na elektronice, ale może ktoś podsunąłby jakiś pomysł i pomógł zlokalizować mniej więcej miejsce usterki..
Dziękuję
Było dwoje fachowców oglądać tą pralkę i jeden stwierdził, że do przewinięcia jest silnik za co chciał 400zł, a drugi powiedział, że do wymiany jest jakiś czujnik i moduł. Oboje mówili, że naprawa jest nie opłacalna, ale wzięli swoje za przegląd - jeden 69 drugi 100zł.
Nie wiem co w tej sytuacji zrobić, pralka wygląda bardzo dobrze na zewnątrz i w środku, żadnej rdzy, wszystkie przewody i węże w dobrym stanie, na co zwrócili uwagę.
Dlaczego silnik miałby być do przewinięcia skoro kręci bębnem w obie strony podczas całego prania? Może poszły jakieś podzespoły jak np kondensator? Nie znam się za bardzo na elektronice, ale może ktoś podsunąłby jakiś pomysł i pomógł zlokalizować mniej więcej miejsce usterki..
Dziękuję