Witam. Mój problem pojawił się około 3 m-ce temu, gdy jadąc beż włączonych świateł (zamierzone), nagle zauważyłem, że są zapalone kontrolki świateł, podświetlenie licznika przygaszone, a światła mijania się świecą, zaznaczam, że na manetce światła były wyłączone. Lekkie przekręcenie manetki spowodowało wyłączenie się świateł. O problemie zapomniałem, gdyż po tym fakcie jeżdżąc na światłach samochód nie sprawiał żadnych problemów. W zeszłym tygodniu zamontowano mi światła do jazdy dziennej, i problem z samo włączającymi światłami powrócił. Światła włączają się bez żadnej konkretnej przyczyny, czasami podczas dłuższej tarasy jest wszystko w porządku, czasami przy kilkuminutowym przejeździe, potrafią włączyć się 3 razy. Proszę o radę i sugestie. Z góry dziękuję
Zapewne ten cholerny COMM 2000. Czyli zużywanie sie przełączbnika świateł objawiające się różnymi sztuczkami. Czasem ludzie naprawiają to. Wymiana to znacząca kasa.
Dziękuję za rady. Czy ktoś na forum poleciłby mi firmę, która mogła by się zająć moim problemem, znajdującą się w Kielcach lub w okolicy. (Ze względu na wiek samochodu, do ASO nie bardzo mi po drodze)
Stręczycielstwo niewskazane. Chodzi o to, że każdy użytkownik ma jakieś preferencje, które wcale nie muszą sie sprawdzić w przypadku innych osób. Generalnie to samochody francuskie - elektryka samochodowa. Jeśli oczekujesz opinii miłośników to wejdź na stosowne forum. Jeśli nie zamierzasz naprawiać samodzielnie to wszelka dyskusja jedynie w celach towarzyskich.
Witam. Właśnie jestem po kompletnym rozłożeniu, przeczyszczeniu, sprawdzeniu ścieżek i styków oraz "szczęśliwym złożeniu" - przełącznika zespolonego wraz z dźwignią kierunkowskazów. Wszystkie ruchome elementy wskazują na średnie zużycie, wszystkie styki sprawiają wrażenie, że pociągną następne 8 lat. Nawet te od włączania świateł w dźwigni kierunkowskazów. Lecz problem pozostał. Wiem, że kolejny etap to wymiana całego przełącznika zespolonego, ale może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł.
Niestety nie mam zmierzchowego czujnika świateł. Światła włączają się w różnych sytuacjach, zauważyłem, że gdy uruchomiony jest kierunkowskaz i nastąpi włączenie się świateł to kierunkowskaz nie działa i wystarczy dotknięcie manetki a wszystko wraca do normy (podkreślam dotknięcie). Wypatrzyłem i zakupiłem na aukcji samą manetkę kierunkowskazów pasującą do mojego przełącznika zespolonego (może będzie dobra) jest szansa, że wykluczę uszkodzenie taśmy. Dam znać jak wymienię manetkę.
Jeżeli nie tędy droga, to którędy?. Wydaję mi się, że lepiej wydać 40 zł i trochę pracy i wykluczyć pewną opcję, niż 250 na używany przełącznik zespolony (nie wiadomo czy działa), czy 650 na nową podróbkę (może okazać się, że to nie to). Jeżeli możesz mnie na coś naprowadzić to napisz.
No toż Ci mówię, nie w tym sęk. Ale wolisz podmieniać, rozbierać, grzebać miast jechać do fachowca to tak rób. Twoja sprawa.
Jakbyś se tak zapiął kontrolkę z leda pod te wysterowanie, to byś widział co się dzieje. Wierz mi, to nie jest wina przełącznika. Możesz to potraktować jak chcesz, ja uważam że poradziłem.
Powodzenia.
gdy jadąc beż włączonych świateł [...] zauważyłem, że są zapalone kontrolki świateł, podświetlenie licznika przygaszone, a światła mijania się świecą, zaznaczam, że na manetce światła były wyłączone. Lekkie przekręcenie manetki spowodowało wyłączenie się świateł.
Quote:
Właśnie jestem po kompletnym rozłożeniu, przeczyszczeniu, sprawdzeniu ścieżek i styków oraz "szczęśliwym złożeniu" - przełącznika zespolonego wraz z dźwignią kierunkowskazów
Pytanie brzmi - czy rozbierałeś dźwignie kierunkowskazów? Czy skontrolowałeś stan styków u góry dźwigni kierunkowskazów, w tej obrotowej końcówce?
Nie, pytanie brzmi kiedy przestaniecie grzebać w tych manetkach? To nie FSO czy 126P. Jak się samo włącza i pozostaje włączone? Czy tak trudno zrozumieć, że to już nie jest przełącznik jako taki? Co steruje światłami w tym aucie? Na podstawie czego?
Nie doczekam się odpowiedzi, jak znam życie.
Też biorę na myślenie a to z powodu, że u mnie światła automatyczne czynią co im się podoba. Jeszcze nie chce mi się (brak przekonywających powodów) grzebać w tym ustrojstwie. Wszelkie dyskusje o takim problemie wskazywały na uszkodzenia ścieżek lub zabrudzenia na taśmach.lu stykach. Równie dobrze można spodziewać się przerw na przyłączach. A fakt, że nie jest to FSO to tylko rodzaj elementów wykonawczych. Elementem wykonawczym nie jest styk lecz układ elektroniczny. Ciekawi mnie w jakim celu kolega prezentujący swą wiedzę czyni to w ten sposób. Tutaj chodzi o poradę a trudno za taką uznać wypowiedź o skorzystaniu z fachowca. Przecież można nie zajmować żadnego stanowiska skoro nie chce się radzić.
Też biorę na myślenie a to z powodu, że u mnie światła automatyczne czynią co im się podoba. Jeszcze nie chce mi się (brak przekonywających powodów) grzebać w tym ustrojstwie. Wszelkie dyskusje o takim problemie wskazywały na uszkodzenia ścieżek lub zabrudzenia na taśmach.lu stykach. Równie dobrze można spodziewać się przerw na przyłączach. A fakt, że nie jest to FSO to tylko rodzaj elementów wykonawczych. Elementem wykonawczym nie jest styk lecz układ elektroniczny. Ciekawi mnie w jakim celu kolega prezentujący swą wiedzę czyni to w ten sposób. Tutaj chodzi o poradę a trudno za taką uznać wypowiedź o skorzystaniu z fachowca. Przecież można nie zajmować żadnego stanowiska skoro nie chce się radzić.
Witam,
Chyba zbytnio upraszczasz problem.
FSO, to elektrotechnika, Xsara, to informatyka. Miedzy nimi byla jeszcze epoka elektroniki.
Pytanie moze naiwne: czy zaczynasz od czyszczenia stykow procesora gdy zawiesza sie system w PC?
Bez sprzetu naprawic te awarie mozna tylko przypadkiem.
Czy, podczas, gdy swiatla sie zapalaja, dzialaja wycieraczki?
Najprosciej byloby podlaczyc sprzet i sprawdzic dzialanie wylacznika, pewnosc komunikacji na szynie (samoczynne wlaczenie swiatel moze wynikac z zaniku komunikacji z COM2000 - tryb awaryjny) przetestowac elementy wykonawcze.
Bez tego mozna dlugo czyscic, podmieniac i ... tracic czas i pieniadze.
Powodzenia, Georges
W zasadzie owszem przyznaję rację. Proszę mi jednak nie tłumaczyć, że w warsztacie usiądzie programista i zacznie analizować funkcjonowanie oprogramowania zespołów bit po bicie a następnie zabierze się za ich ulepszanie. Wiadomo, że dignoskop ułatwi sprawę pod warunkiem iż użytkownik potrafi wyciągnąć wnioski. Ale tutaj człowiek właśnie uruchomił inicjatywę własną i raczej nie chce ponosić kosztów bliżej nieznanych. Wcale nie mówię, że nie należy korzystać z warsztatów, ale ten przypadek jest odmienny. Być może, że kiedyś dojdzie do odmiennego wniosku, ale póki co chce walczyć. W każdym razie są znane przypadki, że naprawiono takie dolegliwości choć możliwe, że przypadkiem. Żałuję, że nie mam w tym względzie wiedzy praktycznej, lecz mam nadzieję, że uda się rozwiązać problem. A u siebie właśnie odkryłem, że w bliżej nieznanych okolicznościach silnik 1,6/16 wchodzi w tryb pracy jak przy włączonej klimatyzacji, chociaż klimatyzacja nie pracuje. Przy następnym zatrzymaniu widzę i słyszę normalny tryb pracy, czyli ok 850 obr/min.
Witam. Bardzo się cieszę, że dyskusja rozgorzała na dobre. Każdy z moich szanownych przedmówców ma wiele racji. Niestety "fachowcy", z którymi chciałem się umówić na zdiagnozowanie mojego problemu zapraszali mnie do warsztatu z nowym przełącznikiem zespolonym "na moją nieśmiałą prośbę o diagnostykę komputerową stwierdzali, że nie ma potrzeby". Pragnę zauważyć, że przełącznik wymienię sobie sam, oczywiście po samodzielnym zakupie. Właśnie przyszła mi manetka, dzisiaj ją rozbiorę i przeczyszczę, zamontuję prawdopodobnie po jutrze. A cha w momencie włączenia się świateł, dotknięcie którejkolwiek manetki powoduje wyłączenie się świateł (podkreślam wręcz dotknięcie). Wszystko inne działa najzupełniej normalnie (wycieraczki itp). Jedynie co zaobserwowałem to w momencie działania kierunków gdy zapalą się światła to kierunki gasną, a po dotknięciu manetki działają normalnie
Witam
Mam dokładnie taki sam problem-wlanczajace się światła i nie mam pojęcia od czego zacząć -wiec jak ktoś sie juz uporał z tym to proszę o wskazówki- oczywiście rozebrałem już manetki-przeczyściłem ale nic to nie zmieniło-czekam na pomoc !
dzięki
Witam. Dopiero dzisiaj rano znalazłem czas aby rozebrać swój przełącznik zespolony i założyć manetkę kierunkowskazów (używaną) zakupioną na portalu aukcyjnym. Po całodniowym intensywnym użytkowaniu samochodu mogę stwierdzić, że problem został rozwiązany - Tzn. problem z samoistnym włączaniem się świateł mijania (posiadam światła do jazdy dziennej). W/g mnie (mogę się mylić), ale powodem usterki było uszkodzenie taśmy ze ścieżkami, na której znajdują się styki od włącznika w manetce. W najbliższym czasie sprawdzę zachowanie się przełącznika jeżdżąc na światłach (podczas krótkich testów, wszystko działało dobrze). Nie wiem na jak długo ta naprawa będzie skuteczna (manetka była używana), ale myślę, że poszedłem w dobrym kierunku. Odezwę się za tydzień, i zdam relację po dłuższym użytkowaniu.
Witam. Dyskusja ostra zdania diametralnie różne. W związku z tym dołączę krótki
opis naprawy nie przez FACHOWCA bo ten życzył sobie prawie 8 stów za manetkę peugeot partner czyli podobną jak xsara.
Objawy- kierunkowskazy samoczynnie włączające się, samoczynnie włączające się światła drogowe przy włączaniu kierunków. Wbrew opiniom uszkodzona elektronika nie powraca do normalnego działania, natomiast elementy mechaniczne nadal istnieją w tych przełącznikach i to one są elementem zużywającym się i w następstwie tych uszkodzeń może dojść do uszkodzenia elektroniki a więc do dzieła nim to nastąpi:
1. odłączamy akumulator po 15min. ze względu na poduszki przystępujemy do dalszej pracy
demontujemy osłonę pod kierownicą, odłączamy wtyczkę poduszki
zdejmujemy osłonę z poduszką, od spodu kierownicy podważamy blokady w 3 miejscach
demontujemy przewody od pokrywy z poduszk
odkręcamy śrubę mocującą kierownicę
robimy znak na kolumnie by przy montażu prawidłowo osadzić kierownicę
odkręcamy obejmę mocującą, zwalniamy blokady manetki, zsuwamy z kolumny
odpinamy przewody
demontujemy sterowanie radiem
odkręcamy dwie śrubki podważamy w odpowiednich miejscach i rozsuwamy obudowę
demontujemy płytę z elektroniką przez odgięcie zatrzasków palcami
odpinamy wtyczki, nie mają blokad
demontujemy dźwignię zwalniając blokady
uwaga na przewody od dźwigni, trzeba je wyjąć z obejmy
w moim przypadku winę za włączające się migacze ponosiła wytarta blokada, uzupełniłem ją śrubką z okrągłym łbem, nie za dobre rozwiązanie bo metalowy element będzie szybciej wycierał gniazdo, jednak powinien działać jeszcze kilka lat.Natomiast włączające się światła wykonywała blaszka jak widać nieco podgięta dotykała dwóch ścieżek
wadliwą blaszkę podgiołem w ten sposób, odsunęło ją od drugiej ścieżki
Montujemy płytkę sprawdzamy omomierzem działanie
przy montażu obudowy zwracamy uwagę na zwory styków aby weszły prawidłowo
montujemy i cieszymy się sowitym zarobkiem bo kto w 45 min. zarobi 8 stów!!!!