Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Citroen C4 1.6 hdi 90 KM - Antipollution faulty niskie ciśnienie zapowietrzanie

lukaszmiciuk 12 May 2014 22:52 30510 6
Automation24
  • #1
    lukaszmiciuk
    Level 9  
    Witam!!

    Jestem początkujący na forum. Mam citroena C4 3d 1.6 hdi 90 km 2006 rok. TYP: 9hx dv6ated4. Na poczatek opisze swoje doswiadczenia z C4 ;) Od roku czasu borykałem się z różnymi problemami.. Auto bylo jako samochod przedstawicielski, moim zdaniem nie byl to dobry pomysl, zaniedbane. Rok czasu zajeło mi doprowadzenie do ładu i składu:
    - do kabiny ciekła woda, mokra podłoga po stronie kierowcy i pasażera, ciagla wilgoć (odklejona szyba, myślałem ze podszybie ma jakies znaczenie, albo te pionowe listwy spojlery ze nie przylegaja, jednak to bezznaczenia)
    - dmuchawa na 4 biegu nie chodziła (wytopiony styk w rezystorze "jeżu")
    - brak mocy szarpanie pod koniec obrotów np na 3 biegu sandał a tu auto nie jedzie, maks 120 km/h - (pedał gazu potencjometr)
    - połamana wiązka instalacji klapy tylnej (nie działała wycieraczka, oswietlenie bagażnika itp.)
    - problem z egr, wymiana
    - wymiana czujnika przepustnicy
    - wymiana czujnika ciśnienia paliwa na pompie BOSCH
    - brak podgrzewania świec, moduł styki wytopione, (nie wiem co z dogrzewaniem, prawdopodobnie te modele były wyposażone w tą opcje ale nie mogłem doszukać sie na przewodzie wody tego ustrojstwa z 4x swiece żarowe)
    - jakies rzeczy typu lozyska tył, czujniki abs,
    - wymiana radia na mp3 i wyswietlacza na monochromatyczny
    - i jeszcze jest troche do roboty..

    najgorsze jest to że np pojedziesz do mechanika, na sprawdzenie błędów mowi ze panie swiece do wymiany dostep od tylu ciezki pol samochodu do rozebrania koszty bagatelne, co sie okazuje wystarczy domowym sposobem dojsc co i jak okazuje sie ze tylko moduł sterujący podwieszony przy bezpiecznikach był winien.
    Drugie "ale" to to że citroen nie postawil na hermetyczne pozamykanie rzeczy typu jakis stycznikow, laczników, kabli, bezpiecznikow itd.


    Teraz najbardziej sie borykam od samego kupna z problemem z ktorym chcialbym zeby ktos mi podpowiedzial i ni jak nie moge dojsc-

    - BRAK CIŚNIENIA W NISKIM UKŁADZIE PALIWOWYM:

    - objawy: codziennie z rana musze podpompowac gruchą z 20 razy, bąbelki widać na przewodzie w filtrze slychac jak by pol jego nie bylo paliwa tylko powietrze;
    - gdy tego nie zrobie silnik na zimno przez pierwsze 10 sek chodzi nie rowno, tzn z przerwami,szarpie;
    - gdy juz pochodzi, moge jechac 300 km w droge, wystarczy zebym przygazował na maksa pare razy za chwile szarpie bo wypala całe paliwo z filtra paliwa i nie nadąrza nagonić, nabic z powrotem ropy do filtra (filtr po wymianie na fabryczny DELPHI), musze recznie dopompowac gruchą bo jest filtr pusty i nie moge odpalic;
    - kiedys wyskoczyl ze dwa razy błąd antypollution fault i żołty silnik błąd- ja to interpretuje jako błąd niskiego cisnienia;
    - przewody od pompy Bosch do filtra ta wiązka cała wymieniłem, kupiłem komplet i bez zmian to samo;
    - zawory zwrotne na zasilaniu tez nie zdają egzaminu;
    - sprawdzałem bezpieczniki (F5 bezpiecznik tu pod maską od pompy paliwa oznaczenie i jest dobry, w tej skrzynce BSI mam wrazenie ze jest lub są styczniki od tego by jakies ustrojstwo z baku zaciagało paliwo)
    - da się z tym życ ale jest to uciążliwe i nie komfortowe podnosic codzien maske i powtarzac procedure..

    Hipoteza:
    - Czy jest mozliwosc sprawdzenia komputerem prawdopodobnie w baku jest jakas pompa z tym ustrojstwem co ciągnie paliwo, mierzy stan itp. czy to działa czy musze sie do tego dobierac poprzez zdjęcie baku?
    - nawet gdy zdejmuje sie przewod, kruciec z zasilaniem do filtra paliwa to normalnie paliwo przewaznie powinno aż trysnąć od cisnienia w przewodach- u mnie jak gil z nosa, pocieknie, kap kap i tyle...

    Proszę o podpowiedzi.
  • Automation24
  • #2
    boortek
    Level 2  
    Witam,

    mam Berlingo z takim samym silnikiem. Od 1,5 tygodnia borykałem się z dokładnie takim samym problemem. Po nocy samochód odpala normalnie ale po 10 sek. gaśnie. Przy próbie kręcenia rozrusznikiem po dłuższym czasie odpala ale wyskakuje błąd "Antipollution faulty". Po podpompowaniu gruszką - odpala i jedzie normalnie. Jeśli odpowietrzyłem przed próbą uruchamiania zapala i pracuje normalnie bez żadnych błędów. U mnie takie objawy pojawiły się kiedy oddałem samochód na wymianę filtrów (założony nowy DELPHI). Pierwsza myśl, że coś narobili z przewodami. Posprawdzałem wszystkie przewody, podokładałem albo powymieniałem oringi gdzie się tylko dało. Brak rezultatów. Dla lepszego diagnozowania odłączyłem oryginalny przewód paliwowy zasilający z filtra i z szybkozłączki nad paskiem wieloklinowym. Zamieniłem go na przeźroczysty - igielitowy (od strony filtra śr. wew. 10mm, od strony złączki śr. zew. 10mm). Okazało się, że po zgaszeniu silnika (albo zaprzestaniu pompowania gruszką) po około 20 sek. zaczynają się pojawiać bąbelki powietrza w tym tym przewodzie zasilającym wyłaniające się z króćca filtra raz na 5 - 7 sek. Po odłączeniu przewodu wychodzącego z filtra i zaślepieniu króćca bąbelki pojawiały się dalej. Wniosek - to nie wina przewodów tylko filtra. Szkoda mi było wywalać nowy filtr za ponad 100zł. Szukam dalej, gdzieś musi się dostawać powietrze żeby mogło się wydostawać przez zasilanie. Zaślepiłem króciec odwodnienia, dalej to samo. Uszczelniłem puszeczkę z czujnikiem na zasilaniu (wciskaną w filtr, z dwoma oringami) - dalej to samo. Ręce mi opadły... ale jeszcze jeden pomysł. Zaślepiłem przelew w szybkozłączce koło paska klinowego, do przewodu zasilającego założyłem wentyl - pompka w dłoń i podniosłem ciśnienie w całym kawałku ukł. paliwowego wokół silnika (tam gdzie zawsze było podciśnienie zrobiłem ok 1-1,5 bara nadciśnienia). Nigdzie na przewodach nie ciekło.
    Winny okazał się filtr!!! Nie mam u siebie czujnika wody w paliwie, ale w filtrze jest gwint gdzie się go wkręca - fabrycznie zaślepiony plastikiem. Tam było jakieś mikro pęknięcie, bo przy takim ciśnieniu kropla ON pojawiała się co 1-2 min. Na początku nie mogłem tego zlokalizować dopiero jak nakapało tyle że zaczęło błyszczeć to znalazłem to miejsce. Naprawa polegała na wkręceniu zaślepki z uszczelką i problem zapowietrzania się zniknął!.

    Ps. u mnie nie ma w baku pompki, paliwo ssie pompa WC. W całym układzie od smoka w baku aż po ową pompkę jest podciśnienie dlatego pomimo nieszczelności paliwo nigdzie nie cieknie (tylko wciąga powietrze). Nie ma ciśnienia więc po zdjęciu przewodów nie pryska tylko pokapie troszkę.
  • Automation24
  • #3
    bulk87
    Level 2  
    Witam

    Dołączam się do tematu gdyż mam podobny problem. Oddalem samochódna na wymiane filtrów, w tym i filtra paliwa (marki DELPHI) i od tego zaczął sie problem. Komputer pokładowy pokazuje zaraz pod włączeniu silnika "depollution system faulty", a diagnostyka pokazuje błąd P0087, czyli niskie ciśnienie paliwa. Co zauważyłem do tego czasu, na filtrze paliwa zauważyłem że wylewa się paliwo z tej śruby plastikowej na górze (nie była całkowicie dokręcona po wymianie), dokręciłem ją i to rozwiązało problem, ale tylko na 100km, po tym dystansie problem powrócił. Spróbowałem powtórzyć z tą plasikową śrubą, odkręciłem zauważyłem że leje się paliwo, ale tym razem z zaworka od dołu, zakręciłem, podpompowałem paliwa, jednak błąd pokazuje dalej, ale po odłączeniu akumulatora, błąd skasowało i to pomogło do momentu kiedy zacząłem jechać pod górke, wtedy błąd pokazało spowrotem, do tego samochód znacznie stracił moc. Bywa też, że gdy jest zaparkowany na wzniesieniu ma problemy z zapaleniem.
    Od momentu zakręcenia śruby na filtrze, nie widzę tam żadnych wycieków.
  • #4
    bulk87
    Level 2  
    Witam

    Kontynuuję wątek. Wymieniłem filtr paliwa na oryginalny i po tym problem znikł, ale pojawił się kolejny. Po przejechaniu ca. 100 km od wymiany filtru pojawił się błąd P0234 - za duże doładowanie na turbo (podczas przyspieszania) i teraz moje pytanie czy jest to błąd przejściowy ? Przejrzałem dzisiaj przewody w i wtyczki i nie zauważyłem żadnych uszkodzeń, ani nieszczelności.

    Pozdrawiam
  • #5
    mariusz_sl
    Level 10  
    Witam w moim 1.6 HDi był ten sam problem. Obecnie doszedł do niego błąd EGR dotyczący adaptacji. Ja podejrzewam, że problem tkwi w zanieczyszczonym zaworze EGR.
    Wie ktoś może jak go wyczyścić - dostępu praktycznie brak w 308 sw.
  • #6
    widmoboy
    Level 11  
    Doszedłeś do ładu z adaptacją ?
  • #7
    skamil1
    Level 11  
    boortek wrote:
    Witam,

    mam Berlingo z takim samym silnikiem. Od 1,5 tygodnia borykałem się z dokładnie takim samym problemem. Po nocy samochód odpala normalnie ale po 10 sek. gaśnie. Przy próbie kręcenia rozrusznikiem po dłuższym czasie odpala ale wyskakuje błąd "Antipollution faulty". Po podpompowaniu gruszką - odpala i jedzie normalnie. Jeśli odpowietrzyłem przed próbą uruchamiania zapala i pracuje normalnie bez żadnych błędów. U mnie takie objawy pojawiły się kiedy oddałem samochód na wymianę filtrów (założony nowy DELPHI). Pierwsza myśl, że coś narobili z przewodami. Posprawdzałem wszystkie przewody, podokładałem albo powymieniałem oringi gdzie się tylko dało. Brak rezultatów. Dla lepszego diagnozowania odłączyłem oryginalny przewód paliwowy zasilający z filtra i z szybkozłączki nad paskiem wieloklinowym. Zamieniłem go na przeźroczysty - igielitowy (od strony filtra śr. wew. 10mm, od strony złączki śr. zew. 10mm). Okazało się, że po zgaszeniu silnika (albo zaprzestaniu pompowania gruszką) po około 20 sek. zaczynają się pojawiać bąbelki powietrza w tym tym przewodzie zasilającym wyłaniające się z króćca filtra raz na 5 - 7 sek. Po odłączeniu przewodu wychodzącego z filtra i zaślepieniu króćca bąbelki pojawiały się dalej. Wniosek - to nie wina przewodów tylko filtra. Szkoda mi było wywalać nowy filtr za ponad 100zł. Szukam dalej, gdzieś musi się dostawać powietrze żeby mogło się wydostawać przez zasilanie. Zaślepiłem króciec odwodnienia, dalej to samo. Uszczelniłem puszeczkę z czujnikiem na zasilaniu (wciskaną w filtr, z dwoma oringami) - dalej to samo. Ręce mi opadły... ale jeszcze jeden pomysł. Zaślepiłem przelew w szybkozłączce koło paska klinowego, do przewodu zasilającego założyłem wentyl - pompka w dłoń i podniosłem ciśnienie w całym kawałku ukł. paliwowego wokół silnika (tam gdzie zawsze było podciśnienie zrobiłem ok 1-1,5 bara nadciśnienia). Nigdzie na przewodach nie ciekło.
    Winny okazał się filtr!!! Nie mam u siebie czujnika wody w paliwie, ale w filtrze jest gwint gdzie się go wkręca - fabrycznie zaślepiony plastikiem. Tam było jakieś mikro pęknięcie, bo przy takim ciśnieniu kropla ON pojawiała się co 1-2 min. Na początku nie mogłem tego zlokalizować dopiero jak nakapało tyle że zaczęło błyszczeć to znalazłem to miejsce. Naprawa polegała na wkręceniu zaślepki z uszczelką i problem zapowietrzania się zniknął!.

    W ten otwór z gwintem wkręca sie czujnik wody w filtrze, orginalnie powinien być zaślepiony cienką warstwą plastiku bo nie każde auto ma taki czujnik, podczas wkrecania słychać nawet trzask tego pekajacego plastiku. Jezeli nie masz tego czujnika a była tam jakąś dziurka to zaciągało lewe powietrze.