Witam.
Mam problem ze swoim samochodem,a mianowicie Land Rover -Freelander TD4 2.0 rok 2002
Nie wiadomo z jakich przyczyn od jakiegoś czasu raz grzeje świece żarowe, raz nie.
Problem pojawil się tego lata kiedy to zauwazylem ze kontrolka swiec sie nie swieci. Sciągnołem kolektror sprawdzilem żarowka te swiece czy nie maja przebicia i czy wogole doplywa na nie prad. No ale prad nie dochodzil. Podmienilem przekaznik na nowy ale nic to nie zmienilo. A jeszcze dodam, że ten samochod mam juz ze cztery lata i kontrolka w tym czasie caly czas sie swiecila nie wazne czy bylo lato czy zima.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Za wszelkie odpowiedzi z góry dziekuje.
Mam problem ze swoim samochodem,a mianowicie Land Rover -Freelander TD4 2.0 rok 2002
Nie wiadomo z jakich przyczyn od jakiegoś czasu raz grzeje świece żarowe, raz nie.
Problem pojawil się tego lata kiedy to zauwazylem ze kontrolka swiec sie nie swieci. Sciągnołem kolektror sprawdzilem żarowka te swiece czy nie maja przebicia i czy wogole doplywa na nie prad. No ale prad nie dochodzil. Podmienilem przekaznik na nowy ale nic to nie zmienilo. A jeszcze dodam, że ten samochod mam juz ze cztery lata i kontrolka w tym czasie caly czas sie swiecila nie wazne czy bylo lato czy zima.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Za wszelkie odpowiedzi z góry dziekuje.