Witam wszystkich miłośników klasyki audio. Na forum jestem po raz pierwszy a to za sprawa zakupu długo poszukiwanego Daniela.
Jak to pewnie często bywa, sprzęt zgodnie z deklaracją sprzedawcy był:"...po przeglądzie w pełni sprawny przesmarowany, przewody wymienione na chich gotowy do odsłuchu...." był taki ale tylko przez dwa dni. Drugiego dnia zaczął brumić nie do zniesienia a ramie po skończeniu odtwarzania wracało kiedy miało na to ochotę, zabrałem się więc do działania podejmując następujące kroki:
- wymieniłem przewód sygnałowy na proela hpc 300, jak się okazało dotychczasowy był niefachowo poprowadzony i klipsy w obudowie przeciął go w efekcie dochodziło do zwarcia.
-wymieniłem przewód masowy ramienia na wytrzymalszy
-wyregulowałem położenie talerza podczas zakupu nie zwróciłem uwagi, że był pochylony na stronę ramienia a różnica sięgała 3 mm.
W EFEKCIE:
- brumienie ustąpiło całkowicie! Jest absolutna cisza!
-ramie zaczęło powracać prawie w 100% przypadków.
-pojawił się problem ponieważ ramie po wystartowaniu zaczęło się ustawiać około 5 mm przed płytą.
Problem ten (nie wiem czy jest to rozwiązanie prawidłowe) rozwiązałem przesuwając stycznik 33/300, w efekcie ramie zatrzymuje się w prawidłowym miejscu. Stycznik musiałem przesunąć o około 5 mm, więc całkiem sporo, dlatego zastanawiam się czy taka regulacja jest prawidłowa, czy może należało ja wykonać w inny sposób? Jeśli właśnie w taki jak ja to zrobiłem to ucieszy mnie potwierdzenie z Waszej strony.
Jednocześnie pogorszyło się działanie automatycznego stopu i powrotu ramienia. Działa 7 razy na 10. Sprawdziłem ustawienie fotoelementu i jego działanie i wszystko jest OK, ramie prowadzone ręcznie do końca płyty zawsze aktywuje funkcje auto stopu i co ciekawe, w przypadkach kiedy ramie nie powróci, to po podniesieniu igły funkcja zawsze się aktywuje.
W serwisówce Daniela znajduje się informacja że wyłącznik krańcowy ramienia reguluje się śrubą dostępną przez otwór, znajdujący się pod obciążnikiem ramienia. Faktycznie jest tam taka śruba i wydaje mi się, że jej obracanie w lewo poprawiło skuteczność działania autostopu jednak serwisówka nie podaje żadnych bliższych informacji ile obrotów i w którą stronę powinno przyspieszać lub opóżniać działanie tej funkcji a kręcenie bez opamiętania nie wydaje mi się zbyt rozsądne.
Będę szczerze wdzięczny za wszelkie rady i sugestie.
Pozdrawiam
Jak to pewnie często bywa, sprzęt zgodnie z deklaracją sprzedawcy był:"...po przeglądzie w pełni sprawny przesmarowany, przewody wymienione na chich gotowy do odsłuchu...." był taki ale tylko przez dwa dni. Drugiego dnia zaczął brumić nie do zniesienia a ramie po skończeniu odtwarzania wracało kiedy miało na to ochotę, zabrałem się więc do działania podejmując następujące kroki:
- wymieniłem przewód sygnałowy na proela hpc 300, jak się okazało dotychczasowy był niefachowo poprowadzony i klipsy w obudowie przeciął go w efekcie dochodziło do zwarcia.
-wymieniłem przewód masowy ramienia na wytrzymalszy
-wyregulowałem położenie talerza podczas zakupu nie zwróciłem uwagi, że był pochylony na stronę ramienia a różnica sięgała 3 mm.
W EFEKCIE:
- brumienie ustąpiło całkowicie! Jest absolutna cisza!
-ramie zaczęło powracać prawie w 100% przypadków.
-pojawił się problem ponieważ ramie po wystartowaniu zaczęło się ustawiać około 5 mm przed płytą.
Problem ten (nie wiem czy jest to rozwiązanie prawidłowe) rozwiązałem przesuwając stycznik 33/300, w efekcie ramie zatrzymuje się w prawidłowym miejscu. Stycznik musiałem przesunąć o około 5 mm, więc całkiem sporo, dlatego zastanawiam się czy taka regulacja jest prawidłowa, czy może należało ja wykonać w inny sposób? Jeśli właśnie w taki jak ja to zrobiłem to ucieszy mnie potwierdzenie z Waszej strony.
Jednocześnie pogorszyło się działanie automatycznego stopu i powrotu ramienia. Działa 7 razy na 10. Sprawdziłem ustawienie fotoelementu i jego działanie i wszystko jest OK, ramie prowadzone ręcznie do końca płyty zawsze aktywuje funkcje auto stopu i co ciekawe, w przypadkach kiedy ramie nie powróci, to po podniesieniu igły funkcja zawsze się aktywuje.
W serwisówce Daniela znajduje się informacja że wyłącznik krańcowy ramienia reguluje się śrubą dostępną przez otwór, znajdujący się pod obciążnikiem ramienia. Faktycznie jest tam taka śruba i wydaje mi się, że jej obracanie w lewo poprawiło skuteczność działania autostopu jednak serwisówka nie podaje żadnych bliższych informacji ile obrotów i w którą stronę powinno przyspieszać lub opóżniać działanie tej funkcji a kręcenie bez opamiętania nie wydaje mi się zbyt rozsądne.
Będę szczerze wdzięczny za wszelkie rady i sugestie.
Pozdrawiam