Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik

woma1 14 Mar 2022 23:59 888 17
Wago
  • #1
    woma1
    Level 8  
    VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik

    Pozwalam sobie na rozpoczęcie nowego tematu po wielu godzinach poszukiwań odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Oczywiście zapoznałem się z kilkoma poruszającymi podobną tematykę, ale żaden z nich nie wyczerpał do końca zagadnienia z którym mam problem.

    Sytuacja:
    Kocioł VAILLANT ecoTEC plus starszego typu, dwa obiegi grzewcze, dwie pompy, sprzęgło, VR61, calorMATIC 470f. W załączeniu zdjęcia.

    W związku z częstymi długimi wyjazdami z domu (który nie jest w tych okresach zamieszkiwany) obniżam temperaturę grzania i wyłączam podgrzewanie CWU. Chciałbym jednak mieć możliwość zdalnego podwyższenia temperatury w domu na kilka godzin przed przyjazdem (CWU nie ma takiego znaczenia). Mam spore doświadczenie ze sterownikami internetowymi Salus RT310i (korzystam w innej nieruchomości).

    Chcę rozwiązać zagadnienie tak, że ustawiam na posiadanym sterowniku bezprzewodowym Vaillant CalorMatic 470f standardową temperaturę (powiedzmy 20 stopni), a za pomocą Salus wyłączam grzanie (rozwarcie) w chwili osiągnięcia zadanej dla niego, niższej temperatury (powiedzmy 15 stopni). Podłączyłem (zgodnie z dokumentacją oraz informacjami w internecie, między innymi na tym forum) Salusa do złącza 3 i 4 na płycie (wcześniej była tam zwora). Wszystko działa, piec przestaje grzać po osiągnięciu temperatury zadanej dla Salus, jednak pompy obiegów pracują (niepotrzebnie) cały czas. Nie wyłączają się nawet po całkowitym ostygnięciu wody w instalacji grzewczej. I to jest problem który chciałbym rozwiązać.

    Oczywiście dopuszczam też inne, odwrotne rozwiązanie. Vaillant CalorMatic 470f ustawiam na obniżona temperaturę (np. 15 stopni), a za pomocą Salus dogrzewam budynek przed przyjazdem podwyższając na nim zdalnie temperaturę (np. 20 stopni). Oczywiście pompy też powinny się włączyć.

    Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Oczywiście można zastosować dodatkowe przekaźniki wyzwalane przez Salusa i włączające/wyłączające napięcie podawane do pomp, ale może istnieje bardziej eleganckie rozwiązanie?

    Serdecznie pozdrawiam: Wojtek
  • Wago
  • #2
    ROWE
    Level 34  
    woma1 wrote:
    Wszystko działa, piec przestaje grzać po osiągnięciu temperatury zadanej dla Salus, jednak pompy obiegów pracują (niepotrzebnie) cały czas. Nie wyłączają się nawet po całkowitym ostygnięciu wody w instalacji grzewczej. I to jest problem który chciałbym rozwiązać.


    Regulator calorMATIC jest regulatorem pogodowym z czujnikiem temperatury montowanym na zewnątrz.
    Czujnik temperatury mierzy temperaturę zewnętrzną i przekazuje wartości do regulatora drogą radiową.
    Przy niskiej temperaturze zewnętrznej, regulator Vaillant podwyższa temperaturę zasilania instalacji grzewczej, stąd praca pomp w piecu.
    W przypadku wzrostu temperatury zewnętrznej, regulator obniża temperaturę zasilania. Dzięki temu regulator
    reaguje na wahania temperatury zewnętrznej i utrzymuje zadaną temperaturę pokojową, sterując temperaturą zasilania.
  • #3
    woma1
    Level 8  
    HI

    Znam zasadę działania regulatora calorMATIC. I niech on sobie działa. Opisałem dokładnie jaki cel chcę osiągnąć, a zasada działania 470f nie ma z tym nic wspólnego. Nie chcę się podłączać do szyny BUS, bo to szyna cyfrowa wymagająca odpowiedniego protokołu sterowania. Ja chcę w prosty sposób albo wyłączyć "bypass" piec i pompy poniżej zadanej dla 470f temperatury, albo odwrotnie, włączyć "bypass" piec oraz pompy (a ta druga opcja jest dla mnie lepsza, gdyż będę ją stosował sporadycznie, omijając wszelkie nastawy 470f jak krzywa grzewcza czy zadane temperatury)

    Wojtek
  • Wago
  • #4
    ROWE
    Level 34  
    woma1 wrote:
    Opisałem dokładnie jaki cel chcę osiągnąć, a zasada działania 470f nie ma z tym nic wspólnego.

    Owszem ma, w momencie podłączenia zewnętrznego czujnika, piec i regulator realizuje taką prace pomp czyli ciągłą w oparciu o wpisaną jakąkolwiek krzywą grzania.
  • #5
    woma1
    Level 8  
    HI

    W tym problem. Potrzebuję pomocy jak ominąć (bypass) regulator i dogrzać dom przed przyjazdem. Lub odwrotnie (co moim zdaniem jest gorszą opcją).

    Wojtek.

    PS. Pozdrawiam piękny Nowy Wiśnicz. Bardzo lubię to miasteczko, uroczy rynek, zamek, Liceum Plastyczne do którego uczęszczało kilkoro moich znajomych. Bywałem tam z dziećmi, potem z wnukami. I przyjadę z następnymi wnuczętami wiosna, bo to urocze miejsce. :-)
  • #6
    kazzmij
    Level 12  
    A ten Twój zestaw kocioł/regulator nie będzie pracował z bramką internetową Vaillanta?
    Takie rozwiązanie wydaje się najprostsze.
    Akurat ze zdalną regulacją nastaw temperaturowych aplikacje internetowe Vaillanta nie mają problemu.
  • #7
    woma1
    Level 8  
    HI

    Będzie . Ale wiesz ile taka bramka kosztuje!!! To chore pieniądze!!! Interesowałem się tym kiedyś. Taka inwestycja tylko po to aby raz na jakiś czas zagrzać dom przed przyjazdem jest zupełnie nieopłacalna. Szczególnie że mam już zakupionego i podłączonego Salusa (co widać na zdjęciu). Dom za jakiś czas sprzedam, więc nie jestem zainteresowany unowocześnianiem infrastruktury. Najwyżej podłączę przekaźniki do pomp wysterowane Salusem. Chociaż wolał bym to zrobić (jeśli się da) bez dodatkowych urządzeń.

    Wojtek
  • #8
    ROWE
    Level 34  
    woma1 wrote:
    Najwyżej podłączę przekaźniki do pomp wysterowane Salusem.

    Może by się odbyło bez przekaźnika.
    zobacz: #2 https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3879270.html
    PS.
    Dzięki za pozdrowienia.
    Warto jeszcze odwiedzić kopalnie w Bochni, no i Lipnice Murowaną w trakcie konkursu palm Wielkanocnych.
  • #9
    woma1
    Level 8  
    HI

    Dzięki ROWE, ale to mi chyba nic nie da. Po dogłębnej analizie tematu dochodzę do wniosku, że jedynym sensownym kierunkiem jest ustawienie na pogodówce niższej temperatury (powiedzmy 16 stopni) i stworzenie możliwości podniesienia tej temperatury poprzez ominięcie pogodówki i włączenie pomp na kilka godzin przed przyjazdem. Niekoniecznie muszę do tego użyć Salusa. Potrafię skorzystać z inteligentnego domy przy wykorzystaniu bramko oraz przekaźników np. Tuya.

    Może ktoś ma pomysł jak to zrobić. W sensie gdzie się podpiąć do (przestarzałej technologicznie) elektroniki Vaillant.

    PS.
    Kopalnie w Bochni znam bardzo dobrze. Uważam ją za dużo ciekawszą niż w Wieliczce. Lipnicę Murowaną też znam, chociaż nie byłem tam na Wielkanoc. Może w tym roku? Serdecznie Cię ROWE pozdrawiam z zimnej, zmrożonej Krynicy Zdrój.

    Wojtek vel. Dudus
  • #10
    woma1
    Level 8  
    HI

    Odgrzewam temat. Bardzo proszę o informacje, gdzie się wpiąć przekaźnikiem w urządzenie VR61 (zdjęcie załączone) aby włączać i wyłączać pompy.

    Aby rozwiązać mój (opisany na początku) problem postanowiłem zastosować do sterowania zdalnego piecem Salusa RT310i (mam na stanie). Piec ustawię na 20 stopni, a Salusa na powiedzmy 15. Poniżej 15 Salus wyłączy piec. Musze jednak wyłączyć jeszcze pompy aby nie pracowały cały czas bez potrzeby. Wysteruję zatem Salusem przekaźnik aby ten wyłączył pompy. Tylko gdzie się wpiąć w VR65. Pompy biorą stamtąd zasilanie, a VR65 z pieca.

    Wojtek
  • #11
    ls_77
    Level 36  
    Masz tu prosty schemat jak to podpiąć:
    VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik
    Po prosu musisz w linię zasilania każdej pompy (grzejniki i podłogówka) wstawić styk zwierny z przekaźnika, którego cewka będzie wyzwalana (będzie do niej przychodziło napięcie) przez styk Salusa. Jak będziesz wyjeżdżał i ustawiał np. +15°C, to jak będzie cieplej w pomieszczeniu to Salus wyłączy (przez przekaźnik) grzanie na kotle (styki 3-4) i zdejmie zasilanie z pomp. Jak będziesz chciał grzać to musisz ustawić wyższą temperaturę na Salusie, tak by kocioł się załączył (styki 3-4) i pompy będą miały zasilanie.
  • #12
    woma1
    Level 8  
    HI

    @ls_77 , dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Teraz wszystko jest dla mnie jasne. Schemat nie budzi wątpliwości.

    Pytanie, czy nie można tego zrobić na jednym przekaźniku? Pomierzyłem napięcia oraz połączenia, i widzę że u mnie jest tak.

    Napięcie 230V jest podawane z gniazdka do złącza 230V~, z którego przekazywane jest jednocześnie bezpośrednio do pieca. Myślę zatem czy nie zrobić tak:

    1. Odrębnymi kabelkami podaję napięcie bezpośrednio do pieca (oczywiście mogę wypiąć wszystko z 230V~, zastosować dodatkową kostkę z której idzie odrębnymi kablami napięcie do pieca i odrębnymi do VR61).
    2. Za kablem z gniazdka lub dodatkową kostką rozdzielającą (zależnie od wybranej wersji) a przed kostką 230V~ na płycie wstawiam pojedynczy przekaźnik wysterowywany przez Saluse . Przekaźnik ten włącza i wyłącza zasilanie całego modułu VR61, a zatem wszystkich pomp (HK1-P, HK2-P, LP/ZP czyli cyrkulacja oraz mieszacza
    HK2). Nie musze się tedy martwić nawet o ustawianie trybu obniżania na 470-f aby wyłączyć pompę cyrkulacyjną.

    Pytanie, czy włączanie i wyłączenie napięcia VR61 nie rodzi jakichś innych, nieznanych mi konsekwencji. Bo na przykład każdorazowe wyłączenie i włączenie pieca poprzeż napięcie (czego chcę uniknąć) powoduje jego przechodzenie przez fazę rozruchu, która trwa dośc długo i włącza pompy nawet gdy nie są potrzebne. Czy dla VR61 nie bezie tego typu problemu?

    Na marginesie, do złącz NO/COM Salusa nie mogę podłączyć bezpośrednio napięcia. A to z uwagi na dwa czynniki:

    1. Instrukcja tego wyraźnie zabrania
    2. NO/COM muszę zastosować do beznapięciowego włączania i wyłączania pieca (3 i 4 w kotle), gdzie też z tego co wiem
    nie wolno podać napięcia 220V z uwagi na możliwość spalenia całej elektroniki.

    Musze zatem zastosować przekaźnik wysterowywany beznapięciowo czyli rozwarty/zwarty (o ile taki istnieje) lub niskim napięciem stałym (powiedzmy 12V). Takie napięcie chyba nie powinno zaszkodzić piecowi (Salus będzie je przekazywał wraz z sygnałem zwarcia NO/COM na 3 i 4 kotła odrębnym kabelkiem). Drugi kabelek będzie szedł do przekaźnika podając napięcie powiedzmy 12V potrzebne do jego zwarcia.

    Na koniec, co się stanie jeśli z jakichś powodów nie zostanie podane napięcie dla VR61 i w konsekwencji nie włączą się pompy, a piec zostanie włączony? Wydaje mi się że ma własną pompę i tak czy siak będzie (powoli bo powoli) grzał kaloryfery i podłogówkę? Nie chciałbym bowiem doprowadzić do sytuacji w której piec się przegrzeje i po prostu "szlag go trafi". Fakt niedogrzania domu oczywiście odnotuję zaraz poprzez internetowe czujniki Zigbee które mam rozmieszczone w pomieszczeniach.
    Czemu piec miałby się włączyć a VR61 nie? Wystarczy że "szlag trafi" przekaźnik i problem gotowy. Takie rzeczy już przerabiałem.

    Wojtek
  • #13
    ls_77
    Level 36  
    Czemu przez Salusa nie można przepuszczać napięcia ~230V?
    Tu rysunek z instrukcji:
    VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik

    Wyłączanie zasilania ~230V modułu VR61 jest niewskazane - mogą występować błędy w komunikacji EBUS. Tylko same pompy mogą być odłączane.

    Pod styki kotła 3-4 tylko styk beznapięciowy - nie podawaj żadnego napięcia - nawet niskiego.

    Jeśli masz w układzie sprzęgło hydrauliczne to włączanie kotła bez pomp spowoduje jedynie zagrzanie wody kotłowej w układzie kocioł-sprzęgło - potem będzie szybki wzrost temperatury tej wody i palnik się wyłączy. I tak w kółko. Oczywiście nie jest to dobre działanie, bo kocioł będzie zużywał gaz, ale jak dostanie sygnał na blokadę pracy - czyli rozwarcie styku 3-4 to się nie będzie sam włączał.
  • #14
    woma1
    Level 8  
    HI

    Tak czy siak, skoro Salus ma na COM/NO podawać beznapięciowy sygnał zwarty/rozwarty do kotła, to nie mogę tych złącz użyć jednocześnie do podawania/wyłączania napięcia 230V na pompy.

    Zatem zrobię tak. Salus na COM/NO steruje beznapięciowo kotłem na 3/4. Podaje też jednocześnie beznapięciowy sygnał otwarcia/zamknięcia obwodów 230V dla przekaźnika dwukanałowego kontrolującego niezależnie obydwie pompy obiegowe.

    Pompa cyrkulacyjna mnie nie interesuje bo wyłączę ją poprzez tryb obniżania.

    Czy tak będzie OK?

    DuDuS
  • #15
    woma1
    Level 8  
    HI

    Brak odpowiedzi uznaję za akceptację przyjętego rozwiązania.

    Zatem jeszcze jedno pytanie. Co się stanie jeśli (hipotetycznie, przez błąd lub wadliwość przekaźnika włączającego pompy) piec zostanie załączony przez Salusa, ale pompy nie będą działały?

    Wydaje się że skoro piec ma też własna pompę, to przy jej wykorzystaniu jakoś wytwarzane ciepło rozprowadzi po obwodzie/obwodach grzewczych.

    Pytam, bo wolę dmuchać na zimne.

    Wojtek
  • #16
    woma1
    Level 8  
    HI

    Brak odpowiedzi.

    Zatem ostatnie pytanie. Czy da się to jakoś zrobić, aby ustawić na piecu niższą temperaturę dla obiegów (powiedzmy 17 stopni), a przed przyjazdem zdalnie w jakiś sposób ominąć sterownik i, że tak powiem, bypass włączyć piec oraz pompy aby ogrzać dom przed przyjazdem? Taka logika była by dla mnie dużo lepsza, a zali bezpieczniejsza niż ustawianie wyższej temperatury (powiedzmy 20 stopni) i odcinanie pieca oraz pomp poprzez Salusa. W zasadzie potrzebuję zagrzać dom raz na dwa tygodnie i tyle!

    DuDuS
  • #17
    woma1
    Level 8  
    HI

    No widzę że aktualnie nikt nie jest zainteresowany tematem, a w szczególności pomocą w rozwiązaniu problemu. Będę zatem musiał sobie jakoś sam poradzić.

    Serdecznie pozdrawiam: DuDuS
  • #18
    woma1
    Level 8  
    VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik VAILLANT ecoTEC plus - dodatkowy (drugi) sterownik

    HI

    Drugie podejście i druga porażka! Ale po kolei.

    Mniejsza o pierwsze podejście z przekaźnikiem TUYA OXT CS SWT23. Ostatecznie przepalił się tylko bezpiecznik na płycie pieca. Żadnych strat. Wszystko podłączyłem prawidłowo, ale po stronie S/COM prawdopodobnie jednak są jakieś prądy, które do tego doprowadziły (a miał być beznapięciowy co sugeruje COM)

    W drugim zastosowałem normalny przekaźnik 230V dwukanałowy arduino sterowany napięciem 5V. Kabelki brązowe (prądowe) wypiąłem ze złączy L kostek HK1-P oraz HK2-P i podłączyłem kabelkami niebieskimi do przekaźników. Kabelki brązowe z przekaźników wpiąłem (odpowiednio oczywiście, czyli dbając o to aby zarówno niebieski jak i brązowy danego przekaźnika łączył się z odpowiadającym mu HK) w złącze L kostek HK1-P oraz HK2-P. Kabelki po stronie sterowania: czarny - zasilanie 5V-, czerwony - zasilanie 5V+, pomarańczowy - VCC (czyli 5V+), zielony - GND (czyli 5V-), niebieski - Salus NO (złącze beznapięciowe), brązowy - Salus COM (złącze beznapięciowe), białe - sterowanie przekaźnikami (VCC) (obydwa podłączone do tej samej kostki wraz z brązowym od Salusa).

    Generalnie, Salus dawał (odrębnym kablem dwużyłowym) sygnał grzania na 3 i 4 w kotle, oraz równolegle (drugim kablem dwużyłowym) sygnał zwarcia przekaźnika. Czyli zarówno przez piec jak i przez Salusa płynął mnimalny prąd 5V. Białe (cienkie) przekazywały VCC (5V-) podczas zwarcia w Salusie. Biały kabel dwużyłowy w otulinie plastikowej (z lewej strony) idzie do złącza beznapięciowego Salusa

    Oczywiście podczas podłączania wszystkiego piec był wyłączony (brak zasilania na VR61 z którego zasilenie dostaje również piec) . Podłączyłem, włączyłem napięcie sterujące (5V) mojej skrzynki, włączyłem Salusa. Salus w związku z ustawioną temperaturą załączył grzanie. Włączyłem VR61 a następnie piec wyłącznikiem 0/1. Wszystko ruszyło. Piec zaczął grzać, pompy się włączyły. Poczekałem chwilę, i wyłączyłem Salusa. Piec oczywiście się natychmiast wyłączył, ale pompy nadal pracowały a przekaźniki w mojej skrzynce wydawały niesamowity dźwięk „karabinu maszynowego”. Tak jakby kilka razy na sekundę się włączały i wyłączały. Natychmiast przełączyłem Salusa na grzanie, i wszystko ucichło. Włączyłem piec, i zaczął grzać. Powtórzyłem próbę wyłączenia grzania na Salusie, i efekt ten sam! Rozłączyłem wszystko, wymontowałem mój zestaw, podłączyłem HK1-P i HK2-P z powrotem normalnie. Wszystko ruszyło, nic nie uległo uszkodzeniu. Na szczęście

    Pytanie, o co chodzi? No chyba że sama płyta pieca daje na zworach 3 i 4 jakieś napięcie , które powodowało wariowanie przekaźnika. Nie wiem co dalej? A przede wszystkim, co zrobiłem źle.

    Jedyne co mi przychodzi do głowy co mogę jeszcze zmienić, to dodać odrębny przekaźnik jednokanałowy, którym będę przekazywał sygnał załączenia do 3 i 4 kotła. Czyli Salus daje sygnał zwarcia do przekaźnika dwukanałowego dla HK, oraz równolegle do jednokanałowego który tylko zwiera/ rozwiera 3 i 4 kotła. Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Wiem że teoretycznie mogę zastosować jeden przekaźnik czterokanałowy (z czego wykorzystam trzy), ale jakoś wolę fizycznie odseparować układ beznapięciowy (piec) od napięciowego (HK).

    Proszę o poradę, oraz informację co zrobiłem źle.

    DuDuS