opel corsa 1.5D (1995) - po kazdym uruchomieniu silnika kontrolka z symbolem akumulatora nie gasnie; musze "przygazowac" (wystarczy krotkotrwale tzn. ok 2 sek - wazne aby silnik osiagnal dosc wysokie obroty)
i lampka gasnie. W momencie kiedy gasnie lampka swiatla samochodu (gdy sa wlaczone) zaczynaja swiecic znacznie jasniej niz wtedy gdy kontrolka sie swiecila.
(Ladowanie akumulatora jest - z tym nie ma problemu)
Czy powinienem po prostu wymienic alternator? Czy tez przyczyna powyzszych objawow moze lezec gdzie indziej?
Z gory dziekuje za porady.
i lampka gasnie. W momencie kiedy gasnie lampka swiatla samochodu (gdy sa wlaczone) zaczynaja swiecic znacznie jasniej niz wtedy gdy kontrolka sie swiecila.
(Ladowanie akumulatora jest - z tym nie ma problemu)
Czy powinienem po prostu wymienic alternator? Czy tez przyczyna powyzszych objawow moze lezec gdzie indziej?
Z gory dziekuje za porady.