Witam! Szukałem informacji na ten temat na forach o simsonach ale tam nie znajde fachowej porady.Wiec zwracam się do Was.Wiem ze ejst tu sporo fachowców.Bardzo bym prosił o wskazówki jak ustawić poziom paliwa w komorze pływakowej i jak dobrze ustawić dawkę paliwa i obroty na biegu jałowym. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam!
Witam. Jestem nowy i na poczatek chcialbym zapytac czy masz ktos cos wiecej o gaźniku. Chodzi mi głównie o regulację obrotów itp. Bo mam simsonka ale wchodzi mi na wielkie obroty i ciezko mi jest go wyregulowac tak zeby chodzil dobrze ale szybko nie gasl.
Siemka mam simsona ale niewiem jak ustawić mu gażnik bo maam ten gażnik nowy i nie umiem go ustawić. Jeszcze mam kłopot z iglicą niewien na którą dziure mam ustawić jak by ktoś umiał to niech pisze. Pozdro
Do "krakus132'' najpierw ustaw iglicę na środkowym rowku i jak będzie ok to tak mu zostaw, ale jak będzie się dławić to znaczy że się zalewa i musisz ustawić iglicę na 3 rowek jak będzie miał za mało paliwa to daj ją na 2 rowek. mam nadzieję że coś zrozumiałeś , sory że tak się rozpisałem ale nie wiedziałem jak ci to inaczej napisać. POZDRAWIAM
Panowie! O co wogóle chodzi? Kazdy zamiast pomagac i czytać to tylko dopisuje swoje pytanie. Bo mi nie chodzi, bo mi gaśnie, mi to sie chyba zalewa, mam "ten nowy typ" i nie wiem, pomóżcie... Jak takim samym mechanikiem jestes jak pisarzem posów to normalnie porażka na całej linii. Elektroda to nie hyde park, troche powagi i profesjonalizmu!
Normalnie porażka. Jest temat to tematu sie trzeba trzymac. Witold zamieścił wszystko co mozna w literaturze ogólno z resztą dostępnej znaleźć na temat regulacji gaźnika. Masz problem załóż temat, albo pisz na priv do tego kto wydaje Ci się mądry i może pomóc. Proszę pamietac o przycisku POMÓGŁ. Witoldowi za sam wkład pracy sie należy!
Co do regulacji gaźnika to załączam dwa pliki są to skany instrukcji dołączonej do nowego gaźnika. Jaśniej jak tam jest juz sie nie da.
wiem ale gdy wyregulowalem pochodzi jakies 2 min. normalnie choc i tak niema mocy gdzy ruszam i pozniej slychac jakby dostawal za duzo paliwa no i z tym mam problem koles wyregulowane jest ale co z tego jak i tak zadnej zmiany jedyne co to niegasnie po regulacji choc czasem tak jak ktos ma pomysły pisac
Dodano po 2 [minuty]:
ja przeczytralem to no i co z tego kioedy zadnej zmiany niema tyle ze czasami niegasnie ale i tak mam problem z odpaleniem a pozatym to tak jak juz mowilem to wyglada jakby dostawawal zaduzo paliwa do pływaka jak kto wie jak wyregulowac to pisac bo tych instrukcji nieczaje
Normalnie czuję sie jak w podstawówce.
"ja przeczytralem to no i co z tego kioedy zadnej zmiany niema tyle ze czasami niegasnie ale i tak mam problem z odpaleniem a pozatym to tak jak juz mowilem to wyglada jakby dostawawal zaduzo paliwa do pływaka jak kto wie jak wyregulowac to pisac bo tych instrukcji nieczaje"
Jedno zdanie a właściwie słowotok w którym sam sobie zaprzeczasz, albo jest zmiana i nie gasnie albo nie ma zmiany i nie pracuje jak powinien. Zdecyduj się! Przeczytałeś instrukcje i nic z nich nie rozumiesz? Przeciez jaśniej już się nie da i nikt na tym forum nie potrafi jasniej. Weź te posty i materiały wydrukuj, daj jakiemus najblizszemu sasiadowi i ci ustawi, jak sam nie umiesz tego ogarnąć.
Poza tym to według mnie, ale moge oczywiście sie mylić, jest za ciasno złożony wał (na łożyskach) i nie obraca się dostatecznie lekko. Jak sie składa z młotkiem w rece zamiast z głową to tak bywa. Stąd biorą sie problemy z odpalaniem, przez to tez moze gasnąc jak juz odpali. Jak wiesz ze to poziom paliwa i wydaje ci sie za wysoki to sobie go obniż. Jak sie nie poprawi a bedzie odpalał to będzie to oznaczało ze moja teoria jest słuszna czyli poprostu albo pomęczysz sie troche i w końcu wszystko sie dotrze (moze sie troche po przegrzewać, ale za błędy sie płaci) albo rozbierasz i składasz z nowymi łozyskami i z wycentrowanym wałem (załoze sie ze jak ktoś go składał młotkiem to go pokrzywił). Reguluj poziom i dopiero odpisuj bo bez tego nie chce nic od ciebie czytać Pozdrawiam