Witam wszystkich forumowiczów.
Mam taki problem.
Posiadam kolumny New Mildton 170. W głosnikach niskotonowych sparcialo i sypie sie juz zawieszenie górne. Natomiast membrany sa w stanie idealnym, kopułka takze sie nie odkleja.Sprawdzalem po zdjeciu glosnika, dolne zawieszenie takze cale. Z zwiazku z tym mam takie pytania :
1) czy lepiej wymienic calosc (membrana razem z resorem górnym) czy skoro reszta nie jest uszkodzona wymienic tylko resor górny ? Slyszalem ze wymiana calosci jest podobno łatwiejsza niz samego resora gornego, ale troche szkoda wymieniac mi cos co jest niezniszczone, zwlaszcza ze oryginał to oryginał. Wiec prosze o wypowiedzi w tej sprawie.
2) pytanie 2 jes takie: czy wymiana samego resora górnego wiąze sie z koniecznoscią demontazu membrany ? czy mozna to zrobic nie demontujac ani membrany ani kopulki ? Miła Pani w sklepie Tonsila podpowiedziala mi ze niczego nie mam demontowac, tylko wymienic sam resor.. Hmm pomyslalem oki, tylko tak sobie patrzę to przez ten stalowy kosz troche ciezko moze byc kleic mi resor do membrany (a tak wogole to resor klei sie "pod membranę" czy "na nią"?
)
Pare dni szperałem po forum, jest mnóstwo postów o renowacji głosników, zdaję sobie z tego sprawe, jednak nie znalazlem odpowiedzi na moje czesto banalne pytania, stad ten post.
Z gory wszystki dziękuję za podpowiedzi
Marek
Mam taki problem.
Posiadam kolumny New Mildton 170. W głosnikach niskotonowych sparcialo i sypie sie juz zawieszenie górne. Natomiast membrany sa w stanie idealnym, kopułka takze sie nie odkleja.Sprawdzalem po zdjeciu glosnika, dolne zawieszenie takze cale. Z zwiazku z tym mam takie pytania :
1) czy lepiej wymienic calosc (membrana razem z resorem górnym) czy skoro reszta nie jest uszkodzona wymienic tylko resor górny ? Slyszalem ze wymiana calosci jest podobno łatwiejsza niz samego resora gornego, ale troche szkoda wymieniac mi cos co jest niezniszczone, zwlaszcza ze oryginał to oryginał. Wiec prosze o wypowiedzi w tej sprawie.
2) pytanie 2 jes takie: czy wymiana samego resora górnego wiąze sie z koniecznoscią demontazu membrany ? czy mozna to zrobic nie demontujac ani membrany ani kopulki ? Miła Pani w sklepie Tonsila podpowiedziala mi ze niczego nie mam demontowac, tylko wymienic sam resor.. Hmm pomyslalem oki, tylko tak sobie patrzę to przez ten stalowy kosz troche ciezko moze byc kleic mi resor do membrany (a tak wogole to resor klei sie "pod membranę" czy "na nią"?
)
Pare dni szperałem po forum, jest mnóstwo postów o renowacji głosników, zdaję sobie z tego sprawe, jednak nie znalazlem odpowiedzi na moje czesto banalne pytania, stad ten post.
Z gory wszystki dziękuję za podpowiedzi
Marek
. Powinieneś przed zaschnięciem kleju sprawdzić, czy cewka nie trze przy delikatnym i równym wciskaniu membrany, możesz też puścić z umiarkowaną głośnością muzykę i nasłuchiwać zniekształceń. Największą pewność da Ci demontaż kopułki i włożenie w szczelinę kliszy fotograficznej - na czas klejenia resora.
