Szukam dobrej pracy Wrocław

Właściwie nie mam nadziei na znalezienie jej akurat tutaj, ale widzę masowy odpływ kolegów serwisantów w różne "elektropodobne" zawody pomyslałem sobie że warto by pogadać trochę o tym gdzie zatrudniają za ile, itd. A docelowo też zawinąć się w inne obszary bo wolni strzelcy RTV wymierają.

Na początek rzucam swoje skrócone CV:)

40 lat
średnie
trochę produkcji
trochę prostej elektryki
wiele lat (15) jako serwisant RTV (ponoć dobry...)
dyspozycyjny
bez nałogów

Interesuje mnie elektryka, telewizja przemysłowa, alarmy, automatyka.

Jakie znacie aktualnie firmy z okolic Wrocławia gdzie można mieć nadzieję na fajną pracę z godziwymi zarobkami i perspektywami. Oczwiście nie mam na myśli LG;)

Wszelakim komikom mówiącym o dinozaurach, wapnie, paleontologii i geriatrii dziękuję

cześć!
ja pracuję w spółce skarbu państwa.zarobki nędza nie ma o czym mówić.20 lat praktyki w zawodzie.jestem elektrykiem.zajmuję się wszystkim po trochę:systemami energetycznymi,eksploatacją maszyn i urządzeń el.pomiarami elekrycznymi,elektroinstalatorką,zdarza mi się montować i serwisować monitoring procesów przemysłowych i energetycznych i jeszcze masę innych rzeczy robię jak potrzeba.i automatykę i sieci komputerowe itp. rzeczy.
też mam 40 lat i nie wiem kto konsumuje ten "galopujący"podobno przyrost PKB bo na pewno nie ja nie moi koledzy z pracy.
zapomniałam dodać: jestem z rejonów zbliżonych do Wrocławia-pracuję w Legnicy.
pozdrowienia i powodzenia.

Podepnę się do tematu ,ja również szukam dobrze płatnej pracy, mam39 lat,pracę w której zajmuje się takimi dziedzinami jak naprawa radiotelefonów pyrylandia,maxon poza tym naprawa i konfiguracja komputerów , naprawa telefonów (oprócz komórek ) programowanie central panasonic i platan ,naprawa central kolejowych typ KTE 101 , montaż instalacji antenowych na maszynach takich jak spalinówki i elektrowozy , okresowe przeglądy radiotelefonów i cantralek ,napewno coś jeszcze pominąłem , a poza pracą prowadzę usługi RTV -w terenie oczywiście , zakładam też domofony , centralki alarmowe do samochodów , krótko mówiąc siedem fachów a ósma bida-ileż może udźwignąć jeden człowiek ? nie powiem że brak mi pieniędzy bo bym zgrzeszył ale nie powiem też że starcza na godne życie - ciągle jakieś opłaty -w ciągu 10 lat życie podrożało a zarobki stoją w miejscu - ogólnie jest tak że trzeba się nieżle nagimnastykować żeby przeżyć cały
miesiąc za zarobione pieniądze bez jakiejkolwiek pomocy ze strony rodziców ,choćby jakiś obiad w niedzielę .
Napiszcie czy ktoś potrzebuje takiego kogoś ,jestem z Sosnowca ,pozdrawiam wszystkich .

Panowie co jest z wami? Zajmuje się elektroniką od 15 lat od 13 czynnie zawodowo, mam 31. Nie narzekam na brak zajęć i pieniędzy (choć tych nigdy za dużo)Pracuję obecnie jako serwisant gier hazardowych. Ostatnio byłem na rozmowie o pracy w jednej z firm serwisujących urządzenia przemysłowe i z pracą tam również nie ma problemu, a zarobki na poziomie 3 do 5 tyś pln netto. Więc albo Wy słabo szukacie albo...?
Nie powiem gdzie bo sam jestem na etapie negocjacji ale powiem że ogłoszenie znalazłem w wyborczej!
Powodzenia

Nie jest tak różowo jak piszesz, jeżeli Ci tak dobrze po co szukasz innej pracy? Na rozmowach zawsze jest pięknie !!! Ja mam czwartą pracę w tym roku, zawsze na rozmowach miało być pięknie.... 3000zł, czasami nadgodziny itp bajeczki.............Tak naprawdę to żeby dostać 3 koła to musiałem zapomnieć drogi do domu a rodzinę na zdjęciach oglądać i harować jak wół.

Zgadzam się z jednym pracy jest pod dostatkiem..... ale dobrej trzeba ze świeczką szukać.

moja rada
tak na prawdę to od was zależy czy warunki pracy będą dotrzymane , często jest tak że jak się chcesz pokazać z dobrej strony żeby pokazać, że jesteś warty tego co chcesz zarobić, to pracodawcy wydaje się że tak będzie zawsze albo jeszcze lepiej. Panowie jeśli sami nie dbacie o swój interes , nie dziwcie się że pracodawca również nie dba o niego.
Prawda jest taka ze większość z nas na miejscu pracodawcy robiła by tak samo . Dla tego bardzo ważne jest by nie było żadnych niedomówień.
Nie bujcie się mówić z pracodawcą o godzinach pracy czy wynagrodzeniu bądź innych warunkach pracy. Sam wiem na swoim przykładzie że pracodawca jak widzi konkretnego i zdecydowanego pracownika to nie stara się lecieć z nim w (kulki)
Kto ma wycenić lepiej Twoją pracę jak nie Ty sam?
a jeżeli pracodawca jest potocznie mówiąc (palantem) to nic nie tracisz nie pracując w jego firmie.
Pewność swojej wiedzy i umiejętności daje wyniki!

edberg wrote:

Kto ma wycenić lepiej Twoją pracę jak nie Ty sam?
a jeżeli pracodawca jest potocznie mówiąc (palantem) to nic nie tracisz nie pracując w jego firmie.
Pewność swojej wiedzy i umiejętności daje wyniki!

Piękna jest ta bajka w której żyjesz, obyś się z niej nie obudził....

A jak myślicie, w jakie rejony elektryki czy elektroniki inwestować?. Przegladając oferty pracy widzę niesamowita koniunkturę na klimatyzacje wentylacje ale czy czasem nie jest to chwilowe?. Za to ich strona internetowa! (wentylacja.pl) to masa konkretnych ofert wykonawców i klientów. Przydałoby się coś takiego na Elektrodzie -dział dla zakładów usługowych i instalatorów chcących wejść w jakieś kooperacje czy deale.

Inna sprawa że ofert pracy dla elektryków instalatorów jest cała masa, ale jak proponowałem jakiejś firmie podwykonawstwo to cisza... Wszyscy chcą na etat. Dziwne.

Zachęcam do dyskusji i wymieniania się informacjami może nawet admin przykleiłby temat... na pewno więcej byłoby pożytku (finansowego) z takiego wątku niż z wałkowania tematu o uszkodzonych kineskopach ESF

Polokoktowiec - a ile chcesz na rękę? Może być robota w zakłądach chemicznych w służbach utrzymania ruchu/produkcji?

Dziękuję za odzew.

Patrząc na oferty pracy elektryków wyobraziłem sobie ok 2 -2,5tys na początek. Dużo zależy od charakteru pracy i tego, czy będę miał styczność z typowymi rozwiązaniami technologicznymi (chodzi o zdobycie doświadczenia, które potem można wykorzystać). Nic mnie tak nie dobija w telewizorach jak poczucie nieprzydatności wiedzy, którą zdobywam. Rozumiesz o co chodzi?. Praca serwisowca polega na gromadzeniu "patentów" które kiedyś za 2 -3 lata będzie można wykorzystać i zarobić na swojej wiedzy. W serwisie RTV czegoś takiego już nie ma. Zanim oswoisz się z modelem skośnoocy wymyślą 30 nowych, jeszcz bardziej skomplikowanychi tańszych:/. Jednak fajnie byłoby, gdybym mógł się przymierzyć do nowej pracy nie rezygnując całkowicie z tej (która póki co, jakiś dochód mi daje), Nie wiem, pół etatu, umowa zlecenie czy cokolwiek.

Jeżeli nadal masz mi coś do zaproponowania zostaw info na priv

Nadal pozostaje otwarty temat zlecenia montażu serwisu na zlecenie
póki nie zamknąłęm budy mogę wystawiać rachunki.

Ilość osób które zaglądnęły do tego wątku potwierdza moje wcześniejsze spostrzeżenie, że temat pracy wśród elektroników kwalifikuje się wręcz na osobny dział.

U mnie na zakładzie nie dadzą dwóch kółek... Jak natrzaska się zleceń w soboty, to wypłata owszem, dojdzie do 2300...2400, ale trzeba jakieś 4...5 zleconych zmian.