Witam,mam problem,po przekręceniu kluczyka nie gaśnie mi kontrolka wtrysku,reszta kontrolek ok.Samochód nie odpala,pompka podaje paliwo,iskra jest,wtrysk przelewa jak cholera.Bezpieczniki są ok.Gdy ręcznie steruję wtryskiem auto odpali,ale gdy wsunę wtyczkę i tak już zostawię,auto gaśnie.Myślałem że czujnik obr. wału , ale podobno nie byłoby wtedy iskry,a jest.Wtrysk podmieniałem i to samo.Z ciekawostek to we wtyczce wtrysku mam dwie masy,tak jakbym miał gdzieś przebicie.Instalacja jest ok.Po wyjęciu wtyczki od sterownika któryś z górnych pinów mi masuje,tak więc albo coś w sterowniku albo może jakiś czujnik nawalił i widzi błąd.Może czujnik temp. i zalewa go w ciul.Podobno są 3 ale nie mam pojęcia gdzie, bo się nie znam.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.