Witam. Dostałem w/w amplituner z następującym uszkodzeniem: gdy podłączy się do sieci, pali pomarańczowa kontrolka, gdy wciśnie POWER, zapali na jakieś 2sekundy, po czym na wyświetlaczu pojawi się informacja PROTECT i wyłącza sprzęt. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem stan końcówek mocy (2SB1570/2SD2401 x2), okazało się, że 3 na 4 są uszkodzone. Wylutowałem je, po czym amplituner załączył się na dobre, nie wyłączył się. Niestety nie miałem oryginalnych końcówek (a są to Sankeny, w dodatku Darlingtony), wstawiłem zamiennie 2SA1106 oraz 2SC3907 żeby zobaczyć czy w ogóle ruszy. Ku mojemu zdziwieniu, po włączaniu, pojawił się napis PROTECT nie wiem dlaczego. Tranzystory były nowe, sprawne, sprawdzane miernikiem, zero zwarć. Po kombinacjach, stwierdziłem, że zabezpieczenie się uruchamia gdy są wlutowane tranzystory na lewem kanale, natomiast prawym - zabezpieczenie nie pali. Jaka może być tego przyczyna, czy ktoś z Kolegów może coś na ten temat podpowiedzieć? Czy może mieć na to wpływ, że wstawiłem nie-Darlingtony?