Cześć.
Napisałem tutaj.
Sprawa wygląda tak. Poszukuję czegoś w rodzaju spowalniacza do otwierania drzwi lub cos podobnego. Po co ?
Jak na rysunku (widok z góry), są drzwi, zewnętrzne domu ,kierunek otwierana pokazuje strzałka.Chodzi o to ,że nie ma żadnego ganku ,wiaty i jak jest wiatr z lewej do prawej to z drzwi się robi żagiel i jak się ich nie złapie szybko to wiadomo co sie robi. W podłożu jest coś jakby gumowy odbojnik ale to nie o to chodzi.Odbojnik jest tylko do zabazpieczenia pionowego glifu ściany przy maksymalnym otwarciu (by drzwy nie dotykały tego glifu tylko spierały się o odbojnik).
Piony ,poziomy jeśli chodzi o montaż,to wszystko jest w porządku. No poprostu jest taka przypadłośc ,że nie ma żadnego ganku i nie będzie.
Myślałem o samozamykaczu ale może istneje coś innego mniej widocznego ,jakis amortyzator jednostronny (no bo zamykać chciałbym normalnie bez oporu).
Łańcuszek też odpada.
Poradzicie coś ?

Napisałem tutaj.

Sprawa wygląda tak. Poszukuję czegoś w rodzaju spowalniacza do otwierania drzwi lub cos podobnego. Po co ?
Jak na rysunku (widok z góry), są drzwi, zewnętrzne domu ,kierunek otwierana pokazuje strzałka.Chodzi o to ,że nie ma żadnego ganku ,wiaty i jak jest wiatr z lewej do prawej to z drzwi się robi żagiel i jak się ich nie złapie szybko to wiadomo co sie robi. W podłożu jest coś jakby gumowy odbojnik ale to nie o to chodzi.Odbojnik jest tylko do zabazpieczenia pionowego glifu ściany przy maksymalnym otwarciu (by drzwy nie dotykały tego glifu tylko spierały się o odbojnik).
Piony ,poziomy jeśli chodzi o montaż,to wszystko jest w porządku. No poprostu jest taka przypadłośc ,że nie ma żadnego ganku i nie będzie.
Myślałem o samozamykaczu ale może istneje coś innego mniej widocznego ,jakis amortyzator jednostronny (no bo zamykać chciałbym normalnie bez oporu).
Łańcuszek też odpada.
Poradzicie coś ?
