Witam serdecznie.
Wraz z żoną przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które ogrzewane (CO + CWU) jest przy pomocy pieca gazowego Junkers ZW 23 KE. Jest to nasza pierwsza styczność z taką formą ogrzewania zarówno wody jak i mieszkania, stąd też nie omieszkałem podpytać właściciela o ustawienia na jakich on zazwyczaj pracuje. Z grubsza nam wszystko wyjaśnił jednakże po paru dniach stwierdzam, że jest to wiedza niewystarczająca do optymalnego i ekonomicznego ustawienia pieca. Stąd też mam parę pytań do użytkowników tego forum z nadzieją, że uzyskam wyczerpujące odpowiedzi
Jako, że jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o piece gazowe to z góry przepraszam, za ewentualne głupie pytania bądź pomyłki jakie padną poniżej. Starałem się na własną rękę wyszukać odpowiedzi na moje pytania w sieci, ale ciężko było cokolwiek sensownego znaleźć.. Jestem też oczywiście umówiony na przegląd techniczny z serwisantem, ale do tego momentu jeszcze trochę czasu jest, a grzać się trzeba. Dobra, przejdę do rzeczy:
1. W jaki sposób ustawić piec oraz grzejniki w pomieszczeniach by uzyskać żądaną temperaturę? Czy w przypadku braku termostatu (mam nadzieję, że nie mylę nazw, chodzi o to dodatkowe urządzenie sterujące pracą pieca zależnie od temperatury w pokoju) sterować temperaturą tylko na piecu czy może tylko na grzejnikach? Aktualnie na każdym grzejniku ustawienia są identyczne - 2,5/5, a regulator na piecu na najniższej pozycji zapewniającej 45 stopni na wskaźniku. Zostawić to tak czy ustawiać grzejniki na maks, a dalej sterować już tylko piecem?
2. Z drugiej strony jak ustawić regulator ciepłej wody na piecu? Czy zwiększać temperaturę wody tuż przed myciem, czy spokojnie mogę ustawić żądaną temperaturę i zostawić ją na stałe? Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, a nie chciałbym, aby piec nagrzewał wodę w kranie przez cały czas, nawet wtedy kiedy z niej nie korzystamy. Wiadomo, koszta..
3. Przy puszczaniu z kranu ciepłej wody piec zapala się normalnie, za pierwszym razem. Natomiast przy CO piec zapala się jak chce. Raz zapala się za pierwszym razem, podgrzewa przez chwilę wodę co widać na wskaźnikach (świeci się "płomyk" i "45 stopni), następnie gaśnie płomyk i za chwilę gaśnie led pod temperaturą. I za parę minut (dokładnie co 3 minuty) proces zaczyna się od nowa, choć zdarza się też tak, że piec potrzebuje dwa podejścia by zapalić się na dłużej - wygląda to tak, że słychać jak piec się zapala, momentalnie gaśnie i zapala się ponownie. Czy to jest normalne działanie, czy coś tu źle funkcjonuje? Między kolejnymi zapłonami kontrolka wygląda tak:
4. Czy piec może chodzić non stop 24 godziny na dobę czy trzeba wyłączać go co jakiś czas? Zależy mi na tym by działał sprawnie przez dłuższy czas, a także by nie otrzymać ekstremalnie wysokich rachunków za gaz..
5. Sporadycznie przy puszczaniu z kranu ciepłej wody słychać przeciągłe piszczenie z wnętrza pieca. Właściciel tłumaczył, że wystarczy wówczas zakręcić na sekundę wodę, puścić ponownie i problem zniknie. Zalecał też wizytę serwisanta, ale na to musimy poczekać do przyszłego tygodnia. Czy takie "działanie" pieca może doprowadzić do jakiejś większej usterki, czy nie ma się czym przejmować?
6. I ostatnie, aczkolwiek równie ważne (o ile nie najważniejsze) pytanie. Mianowicie co jest przyczyną "buczącego" grzejnika? Właściciel informował nas, że w kuchni, w momencie ustawiania temperatury na grzejniku może zdarzyć się tak, że grzejnik zacznie buczeć, a wtedy wystarczy tylko zmniejszyć na chwilę temperaturę i wszystko wróci do normy. Jednakże podczas pisania tego tekstu grzejnik w łazience ni z tego ni z owego również zaczął "buczeć" na co nie pomogła żadna zmiana temperatury. Nie bardzo wiedząc co robić wyłączyłem piec i zastanawiam się co dalej z tym fantem zrobić..
Przepraszam za masę pytań, ale chciałbym uzyskać jak najwięcej odpowiedzi, które rozwieją moje wątpliwości. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Wraz z żoną przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które ogrzewane (CO + CWU) jest przy pomocy pieca gazowego Junkers ZW 23 KE. Jest to nasza pierwsza styczność z taką formą ogrzewania zarówno wody jak i mieszkania, stąd też nie omieszkałem podpytać właściciela o ustawienia na jakich on zazwyczaj pracuje. Z grubsza nam wszystko wyjaśnił jednakże po paru dniach stwierdzam, że jest to wiedza niewystarczająca do optymalnego i ekonomicznego ustawienia pieca. Stąd też mam parę pytań do użytkowników tego forum z nadzieją, że uzyskam wyczerpujące odpowiedzi
Jako, że jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o piece gazowe to z góry przepraszam, za ewentualne głupie pytania bądź pomyłki jakie padną poniżej. Starałem się na własną rękę wyszukać odpowiedzi na moje pytania w sieci, ale ciężko było cokolwiek sensownego znaleźć.. Jestem też oczywiście umówiony na przegląd techniczny z serwisantem, ale do tego momentu jeszcze trochę czasu jest, a grzać się trzeba. Dobra, przejdę do rzeczy:
1. W jaki sposób ustawić piec oraz grzejniki w pomieszczeniach by uzyskać żądaną temperaturę? Czy w przypadku braku termostatu (mam nadzieję, że nie mylę nazw, chodzi o to dodatkowe urządzenie sterujące pracą pieca zależnie od temperatury w pokoju) sterować temperaturą tylko na piecu czy może tylko na grzejnikach? Aktualnie na każdym grzejniku ustawienia są identyczne - 2,5/5, a regulator na piecu na najniższej pozycji zapewniającej 45 stopni na wskaźniku. Zostawić to tak czy ustawiać grzejniki na maks, a dalej sterować już tylko piecem?
2. Z drugiej strony jak ustawić regulator ciepłej wody na piecu? Czy zwiększać temperaturę wody tuż przed myciem, czy spokojnie mogę ustawić żądaną temperaturę i zostawić ją na stałe? Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, a nie chciałbym, aby piec nagrzewał wodę w kranie przez cały czas, nawet wtedy kiedy z niej nie korzystamy. Wiadomo, koszta..
3. Przy puszczaniu z kranu ciepłej wody piec zapala się normalnie, za pierwszym razem. Natomiast przy CO piec zapala się jak chce. Raz zapala się za pierwszym razem, podgrzewa przez chwilę wodę co widać na wskaźnikach (świeci się "płomyk" i "45 stopni), następnie gaśnie płomyk i za chwilę gaśnie led pod temperaturą. I za parę minut (dokładnie co 3 minuty) proces zaczyna się od nowa, choć zdarza się też tak, że piec potrzebuje dwa podejścia by zapalić się na dłużej - wygląda to tak, że słychać jak piec się zapala, momentalnie gaśnie i zapala się ponownie. Czy to jest normalne działanie, czy coś tu źle funkcjonuje? Między kolejnymi zapłonami kontrolka wygląda tak:
4. Czy piec może chodzić non stop 24 godziny na dobę czy trzeba wyłączać go co jakiś czas? Zależy mi na tym by działał sprawnie przez dłuższy czas, a także by nie otrzymać ekstremalnie wysokich rachunków za gaz..
5. Sporadycznie przy puszczaniu z kranu ciepłej wody słychać przeciągłe piszczenie z wnętrza pieca. Właściciel tłumaczył, że wystarczy wówczas zakręcić na sekundę wodę, puścić ponownie i problem zniknie. Zalecał też wizytę serwisanta, ale na to musimy poczekać do przyszłego tygodnia. Czy takie "działanie" pieca może doprowadzić do jakiejś większej usterki, czy nie ma się czym przejmować?
6. I ostatnie, aczkolwiek równie ważne (o ile nie najważniejsze) pytanie. Mianowicie co jest przyczyną "buczącego" grzejnika? Właściciel informował nas, że w kuchni, w momencie ustawiania temperatury na grzejniku może zdarzyć się tak, że grzejnik zacznie buczeć, a wtedy wystarczy tylko zmniejszyć na chwilę temperaturę i wszystko wróci do normy. Jednakże podczas pisania tego tekstu grzejnik w łazience ni z tego ni z owego również zaczął "buczeć" na co nie pomogła żadna zmiana temperatury. Nie bardzo wiedząc co robić wyłączyłem piec i zastanawiam się co dalej z tym fantem zrobić..
Przepraszam za masę pytań, ale chciałbym uzyskać jak najwięcej odpowiedzi, które rozwieją moje wątpliwości. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
