Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereMateusz0944 wrote:Jak już doradzasz rób to dobrze, jak widzę na jakimś schemacie wzmacniacz operacyjny w układzie który pracuje dwustanowo, to wiem że autor nie umiał użyć tranzystora (który realizuje takie funkcję lepiej szybciej i prościej)A jeśli chodzi o ujemne napięcie względem masy to można na wyjściu NE555 zastosować komparator albo wzmacniacz operacyjny (w drugim przypadku mógłbyś też regulować amplitudę).
Atomix20 wrote:Takie układy (cyklokonwertery) lepiej działają w wersji wielofazowej, w twoim układzie kiedy napięcie zasilające przechodzi przez zero wyjściowe też musi, gdybyś filtrował napięcie za prostownikiem miał byś większe możliwości.Dokładnie jest to coś w rodzaju przetwornicy ac-ac.
jarek_lnx wrote:Optymalne rozwiazanie będzie zależeć od tego z jakimi prądami i napieciemami będziesz pracował.
Trzeba zacząć od tego jak zasilić generator, jeśli napięcie jest niskie, za mostkiem mozna dać kondensatory odseparowane diodami i z tego odfiltrowanego napięcia zasilić generator, odrazu zniknie problem napięć ujemnych, bo przy takim zasilaniu nie będą już ujemne![]()
Ponieważ tranzystory pracują w układzie WK, proponwał bym każdy z nich wysterować z tranzystora pracujuącego w układzie WE, a te wprost z generatora jeśli napięcie zasilania na to pozwoli.
Mateusz0944 wrote:Jak już doradzasz rób to dobrze, jak widzę na jakimś schemacie wzmacniacz operacyjny w układzie który pracuje dwustanowo, to wiem że autor nie umiał użyć tranzystora (który realizuje takie funkcję lepiej szybciej i prościej)A jeśli chodzi o ujemne napięcie względem masy to można na wyjściu NE555 zastosować komparator albo wzmacniacz operacyjny (w drugim przypadku mógłbyś też regulować amplitudę).
Atomix20 wrote:Takie układy (cyklokonwertery) lepiej działają w wersji wielofazowej, w twoim układzie kiedy napięcie zasilające przechodzi przez zero wyjściowe też musi, gdybyś filtrował napięcie za prostownikiem miał byś większe możliwości.Dokładnie jest to coś w rodzaju przetwornicy ac-ac.
Quote:ponieważ zabużyło by to prace generatora(rezonans w dalszej cześci ustrojstwa) podczas otwarcia tranzystora nastepuje przepuszczenie tak jakby paczek impulsow plusowych i minusowych naprzemiennie, impulsy w impulsie w gre wchodza tranzystry na wysokie napiecie mysle ze od 250v w gore aż do 1kv
Quote:Jaka częstotliwość?dodam ze przed tymi diodami jest transformator step down na ferrycie ktory jest zasilany transformatoremHV z tv diodaHV kondensatoremHV i iskrownikiem.
Quote:ponieważ zabużyło by to prace generatora(rezonans w dalszej cześci ustrojstwa) podczas otwarcia tranzystora nastepuje przepuszczenie tak jakby paczek impulsow plusowych i minusowych naprzemiennie, impulsy w impulsie w gre wchodza tranzystry na wysokie napiecie mysle ze od 250v w gore aż do 1kv
Quote:Jaka częstotliwość?dodam ze przed tymi diodami jest transformator step down na ferrycie ktory jest zasilany transformatoremHV z tv diodaHV kondensatoremHV i iskrownikiem.
Atomix20 wrote:Tranzystory PNP na 400V powinno udać sie kupić, optotriaki do czego innego służą, tu potrzebne są transoptory istnieją nawet takie z wbudowanym driverem FETów jak TLP250.Mysle ze max to bedzie gdzies w granicach 25khz, tez myslalem o zastosowaniu izolacji galwanicznej tylko nie wiem czy optotriaki nie spowolnia mi zabardzo calego układu ,narazie chcialbym jednak sprubowac własnie z tranzystorami pnp i npn bez izolacji galawanicznej jesli bede mial problem z palacym sie generatorem bede kabinowal z optotriakami,
Atomix20 wrote:A dlaczego cyfrową, analogowa prostsza i bardziej niezawodna w warunkach dużych zakłóceń.A jeśli chodzi o generator z tematu to najlepiej jeśli zawierał by w sobie również cyfrową pętle synchronizacji i na jego końcu te dwa tranzystory wykonawcze koniecznie npn i pnp.
jarek_lnx wrote:Atomix20 wrote:Tranzystory PNP na 400V powinno udać sie kupić, optotriaki do czego innego służą, tu potrzebne są transoptory istnieją nawet takie z wbudowanym driverem FETów jak TLP250.Mysle ze max to bedzie gdzies w granicach 25khz, tez myslalem o zastosowaniu izolacji galwanicznej tylko nie wiem czy optotriaki nie spowolnia mi zabardzo calego układu ,narazie chcialbym jednak sprubowac własnie z tranzystorami pnp i npn bez izolacji galawanicznej jesli bede mial problem z palacym sie generatorem bede kabinowal z optotriakami,
Zastanów się w jakich warunkch będą pracować tranzystory jakie reaktancję są w układzie czy np nie trzeba zabezpieczac przed przepięciami na indukcyjności albo przetężeniami z kondensatora, bo jeśli zrobisz takie błędy uwalisz tranzystory przy prądach i napięciach wielokrotnie mniejszych niż dopuszczalne.
Atomix20 wrote:A dlaczego cyfrową, analogowa prostsza i bardziej niezawodna w warunkach dużych zakłóceń.A jeśli chodzi o generator z tematu to najlepiej jeśli zawierał by w sobie również cyfrową pętle synchronizacji i na jego końcu te dwa tranzystory wykonawcze koniecznie npn i pnp.