Jak w temacie, po odkręceniu osłony myślałem że zabiorę się do uszczelniania grzałki a tu okazało się że mam nietypowy wyciek. Kapie woda z bojlera otworami do których nic nie jest montowane. Otwory głębokie są na jakieś 20 mm. Zastanawiam się czy nie są to otwory kontrolne świadczące o zakończeniu żywota tego bojlera. Czy ktoś spotkał się z takim wyciekiem, może jakieś sugestie dotyczące naprawy. Dodam tylko że bojler nie posiada zaworu bezpieczeństwa a montowany był przez specjalistów od remontów
. Zaznaczyłem miejsce kapania wody. Nie są to otwory do których przykręcona jest osłona.




