Ładowarka akumulatorów Ctek mxs 5.0 czy może mxs 5.0 Polar Edytion ??

Witam szanownych kolegów i koleżanki ..

Mam dylemat... A mianowicie zdecydowałem się na kupno Ctek-a mxs 5.0.

Tylko teraz zastanawiam się nad drugą wersją Ctek-a mxs 5.0 POLAR

Czy one się czymś różnią oprócz temperatury pracy? Zwykły Ctek ma -20 stopni a POLAR -30 stopni... którą lepiej kupić? Różnica niewielka POLAR troszeczkę droższy jest. Zauważyłem także w zwykłym Ctek-u brak ikonki płatka śniegu ale za to jest ikona AGM co lepiej mieć w tej ładowarce AGM, czy płatek śniegu czyli program do niskich temperatur czy możne to jedno i to samo?


Pozdrawiam...

AGM to jest typ/rodzaj akumulatora i do ładowania urządzenie daje troszkę inne prądy. Nie wiem jakie są te prądy w tym drugim, ze śnieżynką.
Popatrz na tabelkę (czerwone zaznaczenie):



Z tego opisu wynikałoby że ten "zimowy" daje troszkę inne napięcia:

No właśnie napięcie niedużo się różni z tego co widzę 14.7v a 15v a zima na pewno trzeba będzie ładować akumulator ten POLAR jest troszkę droższy możne warto zainwestować czy raczej się nie opłaca bo różnica niewielka miedzy tymi dwoma ładowarkami? Ciekawe jaka zima będzie bo jak ponad 20 na minusie to ta zwykła może mieć już ciężko...

Ja używam tego "zwykłego", nie "zimowego", ale fakt, używam tylko w garażu i garaż jest "lekko" ogrzewany (jeden mały kaloryfer i piec CO), więc nie wiem jak by się sprawdził na zewnątrz podczas mrozu. Ale tak ogólnie to spełnia swoje zadanie, w ocenie jako "dobry". Najdłuższy okres jak był podłączony pod akumulator to ponad miesiąc podczas mojej nieobecności "bo akumulator słaby" i po dwóch tygodniach "bezczynności" już nie miał siły zakręcić. Po powrocie akumulator był gotowy do użytku beż żadnych problemów.

A ten ctek mxs 5.0 zwykły jak ci się spisuje? Jakie akumulatory ladujesz ? Przez ile ląduje sie? I jak zachowuje się akumulator po ladowaniu ctekiem mxs 5.0 ? A i mam jeszcze jedno pytanie , czy mocno się grzeje ta ładowarka podczas pracy? Wiem ze dużo pytań zadaje ale planuje zakupić ten model lub POLARa i chce się poradzić kogoś kto takowa urzytkuje lub uzytkowal ..

Dodano po 1 [godziny] 32 [minuty]:

Mam jeszcze jedno pytanie czy w zwykłym cteku trym AGM to nie to samo co w ctek polar ten płatek śniegu? I czy można tryb AGM włączać właśnie w niskich temp zamiast tej sniezynki w ctek polar?

Jak na razie spisuje dobrze, nawet bardzo dobrze. Przeważnie akumulator od swojego "wozu" 45 amperogodzin, zwykły kwasowy bezobsługowy, (teraz przez długi okres mam spokój bo akumulator nowy), największy podłączany to 80 amperogodzin. Przeważnie podłączałem na noc i rano akumulator był doładowany tak jak ładowarka "przewiduje" Napięcie po ładowaniu to przeważnie 12,6 V. Stary akumulator po funkcji Recond wytrzymywał miesiąc bez doładowywania, normalnie to max tydzień, ale to wina akumulatora (7 lat użytkowany). Ładowarka jak się grzeje to nawet nie wiem, nie sprawdzałem tego, ale jest przymocowana w dedykowanym uchwycie na ścianie i grzania tam nie czułem żadnego.



I raczej się nie grzeje a jeżeli już to minimalnie. Przy akumulatorze mam przymocowaną tą wtyczkę z wyposażenia i do tego mam przedłużacz kabla ładującego, tak że wystarczy podnieś maskę, wpiąć wtyczki i włączyć wtyczkę ładowarki do gniazda sieciowego.

Dodano po 2 [minuty]:

lukaszpiast wrote:

czy w zwykłym cteku trym AGM to nie to samo co w ctek polar ten płatek śniegu? I czy można tryb AGM włączać właśnie w niskich temp zamiast tej sniezynki w ctek polar?

No tego to nie wiem, trzeba by gdzieś spytać u dystrybutora, albo gdzieś w dziale technicznym/obsługi klienta w Cteku...

A co sadzicie na temat takiej ladowarki znalazłem w YATO dzisiaj weldman charge 80 ? ma tylko 2 lata gwarancji a ctek 5lat

Placicie za markę, a dostajecie w zasadzie to samo co z biedronki czy Lidla za 50-60zł. Za te pieniądze już bym wolał kupić zasilacz laboratoryjny 30V 5A i ładować tym wszystko co się pod rękę podwinie.

No właśnie nie koniecznie bo z tego co słyszałem po ładowaniu akumulatora biedronkowymi ładowarkami ctek jeszcze długo potem ładował i nigdy nie były akumulator doladowane tak jak ctekiem. A marka jednak robi swoje i 5 lat gwarancji przebij to kolego..

Oba prostowniki ładują do 14,5V w trybie letnim i 14,7V gdy włączymy śnieżynkę.
Oba prostowniki nie doładują akumulator do 100%
Nie wiem co tu przebijać, skoro za cenę jednego prostownika można kupić 5-6 szt drugiego.
Ile razy w roku tego użyjesz 2-3?
Do tego jest pewne niebezpieczeństwo włączenia się samoczynnie, bez potrzeby funkcji RECOND. Skutki, to np kałuża elektrolitu pod samochodem.

Wlodek22 wrote:

Do tego jest pewne niebezpieczeństwo włączenia się samoczynnie, bez potrzeby funkcji RECOND. Skutki, to np kałuża elektrolitu pod samochodem.

Nie jestem znawcą, ale takiej możliwości aby wyrzuciło elektrolit na zewnątrz to raczej (chyba) nie ma. Funkcja RECOND działa podczas ładowania tylko jakiś czas, jest to tylko pewien etap w cyklu ładowania, związane jest to chyba z jakimś układem pomiarowym w ładowarce jaki jest stan akumulatora, bo w jednym akumulatorze ten etap działa dłużej, w innym krócej i przechodzi do następnego etapu, który jest identyczny i w ładowaniu z funkcją RECOND i w "zwykłym" ładowaniu. Poza tym na etapie RECOND to "bąbelkowanie" akumulatora jest bardzo minimalne, słychać (prawie nie słychać) tyko bardzo, bardzo delikatny "prawie szumek" tak że bez obawy. Sprawdzone w użytkowaniu i praktycznie. Ładowanie na funkcji RECOND i zapomniane że ładowarka podłączona, stało 4 dni podłączone i tylko świeciła siódma, zielona dioda, że ładowanie zakończone bo ładowarka jak stwierdzi że akumulator naładowany to przechodzi w stan czuwania kiedy spadnie napięcie i wtedy uzupełnia do odpowiedniego stanu. W takim wypadku to raczej nie "wygotuje" akumulatora, no chyba że podczas jakiejś awarii ładowarki, to załóżmy że może tak się zdarzyć. U mnie stary akumulator był podłączony bez przerwy ponad dwa miesiące (z tym że bez funkcji RECOND) pod ładowarkę i po powrocie był sprawny i gotowy do użytku, nie wyciekła ani kropelka elektrolitu.

To może kałuża z tego podanego przypadku z linka była np z układu chłodzenia albo spryskiwwczy nie ma chyba opcji by sobie ładowarka sama przyłączyła funkcje z tego co czytałem nt. ctek 5 a tym bardziej nie ma opcji nawet w recon by akumulator tak się zagotowal aż elektrolit by pociekl , moim zdaniem cos tu było uszkodzone albo ctek albo akumulator .

Może to jakiś pies przypieczętował skuteczne naładowanie

Przyjrzyj się tej instrukcji bliżej. Po naładowaniu przez 3 min trwa analiza spadku napięcia. Jak spadnie poniżej pewnego progu 12,8-12,6V, to automatycznie włącza się funkcja Rekond i trwa od 2 do 6h. Jak podłączysz nowy naładowany akumulator, który dodatkowo jest obciążony w samochodzie, to ładowanie go do 14,5V będzie trwało bardzo krótko, to właściwie nie będzie ładowanie, akumulator nie będzie "pobudzony" jak po właściwym kilku godzinnym ładowaniu. Prostownik następnie przechodzi do analizowania obciążonego akumulatora, który nie był ładowany i notuje spadek napięcia np do 12,55V w mniej niż 3 min, co jest jak najbardziej normalne. A dalej masz jazdę z nowym, naładowanym akumulatorem przez 6h z prądem 1,8A i napięciem 15,8V.

To mam rozumieć ze jak mam napięcie 12.5v - 12.8 v na akumulatorze to nie mogę podłączyć cteka bo przejdzie automatycznie po chwili do funkcji recond ? A za sygnalizuje to zmiana kontrolki na funkcje recond? Czym jest poparta twoja teza? Uzytkujesz takowa ladowarke? Z twojego wniosku wynika ze ctek i funkcja ladowania zwykłego akumulatora (samochodzik) może lądować jak akumulator ma 12.4v i poniżej ??

Tak, nie trzeba ładować naładowanych akumulatorów i nie trzeba ładować akumulatorów pod obciążeniem tzn zamontowanych w samochodzie.
Cteka nie mam, a wiedza z testów seny.
Gdy akumulator zdrowy i faktycznie ładował się kilka h, to nie ma możliwości by napięcie na nim spadło poniżej progu w ciągu tych 3 min. Np wczoraj 22 odłączyłem swojego jenoxa 77ah, o 10 rano miał 13,05V, o 16 12,95V.

A ha rozumiem czyli ładowarka jest jak najbardziej wpozadku tylko nie lądować naładowanych akumulatorów w sumie logiczne he .. a powiedz mi kolego która lepsza by była zwykły ctek mxs 5,0 czy możne polar edytion ?? Jaka jest twoja opinia na temat tych ładowarek ? w sumie niewiele się różnią jedna ma śnieżynkę a druga opcje AGM jedna jest do -20 a druga do -30 .. a i jescze male takie pytanko czy funkcja AGM w tej zwyklej ładowarce możne robić jako śnieżynka z tej ładowarki polar edytion czy to taka sama zasada ładowania jest czy o co chodzi?

O kasę chodzi.
Generalnie nie powinno się ładować akumulator w temperaturze poniżej 0C, a już taki rozładowany przy - 30C jest wewnątrz zwykłą byłą lodu. AGM jest to samo co tryb zimowy i oznacza ograniczenie napięciowe 14,7V zamiast 14,5V.

no ja głównie pewnie będę ładował zima dlatego się zastanawiam nad wersja POLAR może bardziej odporna jest wytrzymalsza na mróz itp...

Dodano po 4 [minuty]:

skoro AGM to to samo co śnieżynka to czemu dwie różne ikonki??

Ja tam jeżdżę samochodem - a tym samym ładuję akumulator w czasie jazdy - w każdej temperaturze, także gdy jest mróz, znacznie poniżej 0 stopni.

Od niedawna posiadam CTEK MSX 5.0. Wg. instrukcji ładowanie powinno sie zakończyć na 7 etapie. U mnie szybko osiągnęło 4 etap i zatrzymało się sie na tym etapie. Nie przechodzi do dalszych etapów. Akumulator kwasowy.

Mam to samo w swoim prostowniku tez zatrzymuje się na 4 programie i koniec. Aku AGM motocyklowy. Czy ktoś spotkał się z takim problemem?

Odłączyłem, podłączyłem ponownie i przeszedł wszystkie etapy.

eprom wrote:

tez zatrzymuje się na 4 programie i koniec.

Jak długo tak "stoi"? Raz też mi się wydawało że coś jest nie tak (zwykły akumulator kwasowy, trochę już zużyty), ale postał kilka (może nawet kilkanaście, bo zapomniałem o nim) godzin i ruszył dalej do 7...

U mnie próbowałem zmienić przyciskiem Mode to nagle zaczynają diody wariować. No i słychać przetwornice. A jak wyciągnę wtyczkę i ponownie włożę to zaskoczy i działa poprawnie, ale tylko do 4 diody i przetwornicy nie słychać.