Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Słabe ładowanie, traktorek Kubota b 1400, prądnica czy alternator

FAFEK29 18 Mar 2018 17:56 9111 45
Suntrack
  • #1
    FAFEK29
    Level 9  
    Witam, posiadam traktorek Kubota b1400 3 cylindrowy. Mam problem z ładowaniem. Nie świeci się kontrolka, choć czasami się po przekręceniu kluczyka zapali i zgaśnie. Coś tam ładuje, z tego co mierzyłem to ok 12,5 V i pomału rośnie. A po odpięciu akumulatora na zapalonym (wiem że się nie powinno robić) światła dużo jaśniej świecą więc coś ładuje. Dodam że do ładowania służy tam stojan z cewkami przykręcony na stałe i kręci się na nim koło magnesowe. Wychodzą z niego trzy przewody cienkie. Nie wiem właśnie czy to prądnica czy alternator (raczej to pierwsze). Do tego jest zewnętrzny regulator napięcia. Mógł by ktoś wyjaśnić jak to wszystko ma działać? Jakie powinno być ładowanie na prądnicy na małych i na wysokich obrotach. Pozdrawiam.
  • Suntrack
  • #2
    Anonymous
    Level 1  
  • #3
    FAFEK29
    Level 9  
    A da się to jakoś sprawdzić co jest nie tak? Ja obstawiam ten regulator. Są tam jakieś szczotki w tym wynalazku? Masz jakąś wiedze na temat mechaniki w tym sprzęcie? Chodzi mi o podstawy, czyli wymiana oleju, filtra itd.
  • Suntrack
  • #5
    FAFEK29
    Level 9  
    To jest schemat samego alternatora czy całego schematu ładowania? Raczej obstawiam regulator napięcia. A są tam szczotki?
  • #6
    Anonymous
    Level 1  
  • #7
    FAFEK29
    Level 9  
    Kolego jestem mechanikiem samochodowym, w elektronice i elektryce w autach co nieco się orientuje, ale jeżeli chodzi o alternatory oddaje do elektryka i on robi, chyba że ewidentnie do wymiany szczotki lub łożyska.
  • #8
    zworys
    Level 39  
    Ze schematów wynika że rzeczywiście pierwsza do sprawdzenia jest dioda zenera bo to ona ustala górny próg ładowania. Poza tym należy sprawdzić bezpiecznik, nie tylko jego przejście (czy jest sprawny), ale i poprawny kontakt w gnieździe... Jeśli to nie pomoże to niestety regulator na stół i symulacja pracy cewek (prąd przemienny) poprzez zmianę wartości napięć w miejscu podłączenia cewki "podglądanie" pracy regulatora.
    Szczotek tu nie ma bo zasada pracy tego urządzenia jest trochę inna.
  • #9
    FAFEK29
    Level 9  
    Bezpiecznika nie ma tam żadnego, przeglądnę jeszcze wszystko na spokojnie. Jak nie, to zapodam chyba alternator od Tico i będzie ok.
  • #11
    FAFEK29
    Level 9  
    Przyjrzałem się temu schematowi i jak dobrze go czytam, to z tego dynama wychodzą 2 przewody a u mnie trzy

    Dodano po 3 [minuty]:

    FAFEK29 wrote:
    przyglądnołem się temu schematowi i jak dobrze go czytam to z tego dynama wychodzą 2 przewody a u mnie trzy
    A reszta tych podzespołów jest zalana w regulatorze napięcia.
  • #12
    zworys
    Level 39  
    To znaczy że prawdopodobnie ma większą moc.

    FAFEK29 wrote:
    z tego dynama wychodzą 2 przewody a u mnie trzy


    Natomiast zalany regulator może stanowić problem, jeśli jest to twarda masa, może być nierozbieralny.
    Teraz pytanie czy ten moduł regulatora jest dostępny i za ile (czy warto). Przedtem należało by odlutować te trzy przewody od alternatora i sprawdzić przejście, może być uszkodzona któraś cewka i alternator nie daje pełnego napięcia. Wtedy pomysł z alternatorem z Tico chyba byłby najlepszy.
  • #13
    FAFEK29
    Level 9  
    Ok. 500 zł kosztuje regulator. Jest jakiś zamiennik za 120 zł. Z tego alternatora wychodzą 3 kable i zaraz po wyjściu te kable można rozpiąć bo są na konektorach. Jak to można pomierzyć?

    Dodano po 30 [minuty]:

    FAFEK29 wrote:
    ok 500 zł kosztuje regurator . jest jakis zamiennik za 120 zł . z tego alternatora wychodzą 3 kable i zaraz po wyjściu te kable mozna rozpiąć bo są na konektorach . jak to można pomierzyć?
    Nie wiem czy to istotne ale jak żaróweczka od ładowania dotknie metalową obudowa masy to się zapala.
  • #14
    zworys
    Level 39  
    Wg schematu powinna mieć tam masę, pytanie czy gaśnie przy pracy silnika. Jeśli przewody dadzą się odpiąć to trzeba zmierzyć oporność między wszystkimi końcówkami uzwojenia, czyli jedna końcówka miernika do jednego konektora i mierzymy oporność dwu pozostałych, potem tak samo dla następnych - wyniki należy zanotować. Oporność powinna być mniej więcej jednakowa dla każdej sekcji.
  • #15
    BANANvanDYK
    Level 41  
    Więc masz alternator trójfazowy z magnesem trwałym. Rozwiązanie takie jak w japońskich motocyklach, więc nie patrz jak to w samochodach jest zrobione. Posiadasz miernik cęgowy z pomiarem prądu stałego? Ile wynosi prąd ładowania akumulatora zmierzony cęgami? Jakiej pojemności masz akumulator? Jeśli taki jak w samochodzie, to zanim zmierzysz na nim 14.4V to z pięć godzin będziesz musiał czekać. Napięcie 12.5V oznacza akumulator częściowo rozładowany.
  • #16
    FAFEK29
    Level 9  
    Witam kolego a więc miernika cęgowego nie mam. Mam normalny miernik elektroniczny. Po zapaleniu na mierniku pokazuje ok 12,5 V. Wczoraj gdy pochodził ze 2 min na średnich obrotach ładowanie doszło do 13 V i rosło pomału. Co do akumulatora to jest taki raczej dedykowany do tego sprzętu. Ok. 55-60 ah nie wiem dokładnie, bo nie mam dostępu do niego. Swoją drogą akumulator jest do wymiany. JEST padnięty po całkowitym naładowaniu odpali ze 3 razy i pada. Jak się jeździ jest ok, nawet coś się tam podładuje. Czyli mówisz kolego że takie ładowanie jest normalne? No i jeszcze jest problem z kontrolką od ładowania nie świeci wcale. Czasami się tylko na zgaszonym zaświeci. (żaróweczka jest dobra i ma styk).
  • #17
    Anonymous
    Level 1  
  • #18
    FAFEK29
    Level 9  
    Kolego wal-ker jak podłącze kontrolkę do masy to świeci cały czas, cała instalacja jest sprawdzona. W ostatnim poście pisał że ładowanie opisane przeze mnie jest normalne dla alternatora trójfazowego. A ty piszesz że powinno być od razu 14,4 V. Więc ktoś niema racji. A auta naprawiam takie duże (robię mechanikę).
  • #19
    grzeniuw
    Level 26  
    Kolego. Pomiary ładowania, tzn napięcie i prąd ładowania, na niesprawnym akumulatorze są niemiarodajne. Jeśli cała instalacja jest sprawna i wiesz, że aku jest padnięty, to go wymień albo chociaż podmień na sprawny z jakiegoś auta - jako mechanik pewnie masz jakiś w zasięgu.
    W obecnej chwili spieranie się o volty i kto ma rację nie ma sensu. Postępuj metodycznie i logicznie w diagnozowaniu.
  • #20
    FAFEK29
    Level 9  
    A więc dziś zagłębiłem się w temat i wygląda to tak: z alternatora wychodzą 3 przewody. Dwa z nich idą do włącznika świateł. Trzeci idzie do plastikowego urządzenia, czyli chyba mostek prostowniczy. A z tego samego pinu idzie do regulatora. Poniżej foto. Mostek prostowniczy ma 5 kabli. Plus po stacyjce, masa, z alternatora, do licznika motogodzin i do kontrolki. Z regulatora wychodzą 4 kable
    Słabe ładowanie, traktorek Kubota b 1400, prądnica czy alternator Słabe ładowanie, traktorek Kubota b 1400, prądnica czy alternator Słabe ładowanie, traktorek Kubota b 1400, prądnica czy alternator Słabe ładowanie, traktorek Kubota b 1400, prądnica czy alternator
    Dodam że akumulator założyłem sprawny. A i jeszcze do kontrolki do ładowania dochodzą dwa przewody. Jeden plus po stacyjce a drugi właśnie z tego niby prostownika (to urządzenie plastikowe).
  • #21
    BANANvanDYK
    Level 41  
    Sam fakt posiadania padniętego akumulatora dyskwalifikuje sensowność sprawdzania ładowania i dalszego grzebania w nim. Ładowanie będzie głupieć.
    Akumulator musi być w pełni sprawny, o niskiej rezystancji wewnętrznej przy ładowaniu i naładowany w 100%. Tylko takie warunki spowodują że ujrzysz po chwili napięcie w granicach 14.4V na akumulatorze.
    Z instalacją elektryczną może być jeszcze bardziej skomplikowana sprawa, z tego co widzę. Czasem ciągniczek nie jest z lat '70 lub początku '80? Bo wtedy Japonia nawet w motocyklach stosowała bardzo dziwne rozwiązania, m.in. zależność mocy ładowania od tego czy są włączone światła (dołączanie dodatkowych uzwojeń). To jest w ogóle silnik Diesla?
  • #22
    FAFEK29
    Level 9  
    Tak jest z lat 80. Diesel 3 cyl. Z elektryki ma żarówki 2x5 W. Postojówki, drogowe 2x21 W i kierunki. No i 2 kontrolki od ładowania i ciśnienia oleju. To cala elektryka. Do świec żarowych nie ma żadnego przekaźnika. Dzisiaj zmieniałem akumulator na sprawny i jest to samo. Ale czy sprawny czy rozładowany kontrolka powinna się zapalać i gasnąć w przeciwnym wypadku jest coś nie tak. No z tym alternatorem z Tico też u mnie nie taka prosta sprawa bo nie bardzo jest go gdzie upchać. A te elementy co są na foto, czyli prostownik i regulator kupić to graniczy z cudem.
  • #24
    FAFEK29
    Level 9  
    Dzięki kolego za schemacik, troszkę się różni od mojej instalacji. U mnie jest dodatkowy mostek prostowniczy i kontrolka od ładowania, a tu nie ma, chyba że nie umiem czytać. Skoro masz dostęp do takich danych nie masz czasami modelu tego mostka prostowniczego co dodałem na foto?
  • #25
    FAFEK29
    Level 9  
    Więc dziś miałem chwile i zaglądnąłem do tego sprzętu. I okazuje się że w tym plastikowym urządzonku z 5 kablami jak poruszałem nimi kontrolka zaczęła działać prawidłowo. Czyli na zgaszonym świeci, a jak zapalę ciągnik to zgaśnie. Ale ładowanie nadal marne, na wolnych obrotach 12,2 V. Jak przytrzymam na gazie to dojdzie do 13 V. Powiedzcie czy to plastikowe urządzenie z foto to będzie regulator czy mostek prostowniczy? Bo gadałem dziś z panami co sprzedają części do alternatorów i maja podzielone opinie co jest co.
  • #27
    abart64
    Level 32  
    Najpierw trzeba podłączyć sprawny i naładowany akumulator a nie mierzyć na padlinie. Zrobiłeś to co koledzy radzili już wyżej?
  • #28
    FAFEK29
    Level 9  
    Pisałem już wcześniej że założyłem sprawny akumulator. Z jeżdżącego auta. O podobnej pojemności.

    Dodano po 32 [minuty]:

    Dodam że odpięcie tego plastikowego urządzenia nic nie zmienia. Znaczy ładuje dalej tak samo, tylko po zgaszeniu nie zapala się kontrolka ładowania bo kabel z niej idzie właśnie do tej kostki.
  • #29
    BANANvanDYK
    Level 41  
    Teraz to widzę inaczej patrząc na schemat (choć pewnie starszej wersji).
    Na schemacie masz standardowe starożytne rozwiązanie japońskie - wyłącznik dołącza dodatkową cewkę, uzwojenie jest jednofazowe ("bezmasowe"), tylko mostek Graetza do ładowania (żadnego regulatora).
    U Ciebie jest na pewno typowy już regulator-rectifier jaki stosuje się jeszcze w małych motocyklach do tej pory. Tak jak na schematach na górze tematu. Nie ma w nim wyjścia na kontrolkę ładowania, gdyż tego typu regulatory motocyklowe zazwyczaj kontrolek nie posiadają. Ten czarny moduł to najprawdopodobniej układ odpowiadający za kontrolkę. Jednak prawdopodobnie dalej masz rozwiązanie dołączające dodatkowe uzwojenie przy włączonych światłach.
    FAFEK29 wrote:
    Ale ładowanie nadal marne na wolnych obrotach 12,2. Jak przytrzymam na gazie to dojdzie do 13v.

    Nadal rozładowany akumulator (12.2V), dlatego napięcie niskie gdyż nie zdążył się naładować do pełna. A widać że ładowanie jest, ponieważ napięcie wzrasta.
    Zmierz fizycznie prąd ładowania a nie napięcie, to wszystko się wyjaśni. Weź amperomierz do 20A, przewody pomiarowe grube (prądowe) i wepnij się w wyjście z regulatora, tam gdzie masz napięcie +12V z akumulatora. Pewnie będzie kilkanaście amper. Drugie miejsce pomiaru to bezpiecznik główny, inaczej mówiąc wpiąć się amperomierzem w przewód zasilający całą instalację gdzieś od rozrusznika do stacyjki. Trzeba ominąć najbardziej prądożerne odbiorniki (świece żarowe i rozrusznik) aby amperomierza nie spalić. W tym miejscu będziesz widział jaki rzeczywisty prąd ładowania (lub rozładowywania) akumulatora płynie podczas normalnej pracy instalacji (światła itp).
    Jeszcze jedno. Ten typ alternatora nigdy nie będzie miał pełnego ładowania na niskich obrotach, gdyż napięcie z cewek jest zbyt niskie. Pełna wydajność alternatora to ok. 1/2 - 2/3 pełnych obrotów silnika.
  • #30
    FAFEK29
    Level 9  
    Diękuje kolego BANANvanDYK będzie to rozwiązanie dokładnie tak jak piszesz. Dziś robiłem pomiary amperomierzem tak jak pisałes. Akumolator sprawny ładowany cała noc. po odpaleniu pokazywało na wolnych obrotach ok 0,5 A a na wysokich dochodziło do 3A . teraz to obstawiam że uszkodzony może być alternator. JEDEN kabel z niego wychodzi prosto do regulatora,drugi i trzeci idzie do włacznika świateł ,tam się obydwa łączą i przechodzą w jeden przewód który idzie też do regulatora. Niezależnie od pozycji przełacznika świateł. Jak powinno się mierzyć prąd w takim alternatorze. Z niego powinien wychodzić prąd stały?