Witam, auto mam od 2 miesięcy, używane było w Niemczech. Nie było na wyświetlaczu żadnych błędów, po podłączeniu Diagbox pokazało oprócz błędów to co na screenach, czyli uszkodzony czujnik poziomu dodatku. Sprawdziłem naocznie i w zbiorniku dodatku do paliwa nie ma nic a pompka po teście nie dawała żadnych oznak życia. Ponadto po otwarciu korku wlewu paliwa, przejechaniu x metrów pokazało błąd z korkiem wlewu paliwa, wartości paliwa także na wyświetlaczu pokazuje więc ilość dozowanego dodatku powinna być prawidłowo obliczana za pomocą tych 2 parametrów jak to właśnie wygląda w citroenach po 2004 roku, a mój jest z 2005. Co prawda w zbiorniku na dodatek są 4 styki, 2 do zasilania pompki i 2 do czujnika, który właśnie po czwartym roku nie był już używany, a moja wtyczka ma 2 przewody. Po podłączeniu do wtyczki żarówki po teście słuchowym pompki świeci się pół sekundy, po teście zalewania układu dłużej, więc uważałem że podawany prąd jest dobry. Kupiłem "nowy" zbiornik, po podłączeniu i testach na DB słychać jedynie pojedyncze kliknięcie, jakby pompka wykonywała tylko jeden ruch (a jest to pompka tłoczkowa z tego co wiem), po podłączeniu do akumulatora to samo. Pytanie teraz, czy jest to wina pompki z płytką, która jest nierozbieralna, (wszystko zatopione plastikiem) czy wina jakiegoś modułu który daje zły sygnał? Z tego co się dowiedziałem pompka sterowana jest za pomocą sygnału RCO 12V 66.67 Hz. Ten sygnał jest generowany w którym miejscu, jak go sprawdzić? Ktoś wie jak powinna wyglądać praca tej pompki w tym modelu? Dziwne są dla mnie te informacje z DB i brak wcześniejszych błędów. Zastanawiam się czy ktoś nie ominął jakoś całego sterowania filtrem i pompką, ale czy w Niemczech także wykonują takie usuwanie filtrów cząstek stałych? Dalej, błąd czujnik poziomu dodatku... w tym modelu jak już to chyba powinien wyskoczyć błąd korka wlewu paliwa. Pozdrawiam i czekam na sugestie.


