Witam.
Mam problem z pralką Amica AWST10L. Robiłem pranie, wszystko było ok. Jakiś czas po mnie kolega z mieszkania też chciał zrobić pranie. Wybrał program, nacisnął start, ponoć kontrolka przy którymś przycisku zaświeciła się na kilka sekund, po czym zgasła i od tego momentu nie reaguje zupełnie, nawet żadna kontrolka nie chce się zaświecić, padła całkiem.
Macie jakieś pomysły co należałoby w pierwszej kolejności sprawdzić? Skoro tak zupełnie nie reaguje, to myślę, że problem jest gdzieś zaraz "na początku" w elektronice sterującej. Może ma ktoś do niej instrukcję serwisową, schemat elektryczny?
Pomyślałem, że może przekaźnik za włącznikiem, ale jest ich na płytce kilka i nie wiem za który trzeba by się wziąć, a może radzicie zacząć od czegoś innego?
Dodaję zdjęcie pulpitu pralki.
Mam problem z pralką Amica AWST10L. Robiłem pranie, wszystko było ok. Jakiś czas po mnie kolega z mieszkania też chciał zrobić pranie. Wybrał program, nacisnął start, ponoć kontrolka przy którymś przycisku zaświeciła się na kilka sekund, po czym zgasła i od tego momentu nie reaguje zupełnie, nawet żadna kontrolka nie chce się zaświecić, padła całkiem.
Macie jakieś pomysły co należałoby w pierwszej kolejności sprawdzić? Skoro tak zupełnie nie reaguje, to myślę, że problem jest gdzieś zaraz "na początku" w elektronice sterującej. Może ma ktoś do niej instrukcję serwisową, schemat elektryczny?
Pomyślałem, że może przekaźnik za włącznikiem, ale jest ich na płytce kilka i nie wiem za który trzeba by się wziąć, a może radzicie zacząć od czegoś innego?
Dodaję zdjęcie pulpitu pralki.