Konfiguracja VoIP w Fritzbox 7170 za NATem

Korzysta ktoś może z bramki VoIP w routerze Fritzbox 7170?
Udało mi się skonfigurować, że dzwonić przez niego się udaje, ale nie dochodzą żadne połączenia z zewnątrz. Nie ma ich też w wykazie połączeń.

FRITZ!Box Fon WLAN 7170 Annex A Firmware version 58.04.85
Internet mam z Vectry (światłowód). Fritza podłączam do niego ethernetem.
VoIP w komputerze, czy w smartfonie, działa bez większych problemów (w tej same sieci lokalnej i gdziekolwiek indziej).

Poniżej dołączam, chyba najistotniejsze, ustawienia.
"Keep port forwarding of the Internet router enabled for Internet telephony" ustawiam, ale się wyłącza, chyba po restarcie.
Wpisanie proxy lub STUN powodowało, że dzwonić też się nie dało.
Nie wiem co jeszcze można spróbować zmienić w ustawieniach. Może firmware inny wgrać? Poradźcie coś!

Nie znam się na Fritzach, jednak jeżeli twierdzisz, że połączenia przychodzące nie działają to znaczy, że pakiet INVITE nie dociera do Twojego urządzenia lub jest źle interpretowany.

Po pierwsze, czy masz jak zweryfikować, że konto się rejestruje u operatora? Być może w panelu jest pokazane, że konto jest aktualnie zarejestorwane albo masz możliwość podłpania sygnalizacji SIP i zobaczenia, że w trakcie rejestracji konta u operatora dostajesz 200 OK.

Jeżeli konto się rejestruje i to widać. To teraz przychodzi moment, gdzie trzeba by sprawdzić czy SIP INVITE dociera do Twojego urządzenia. Spotkałem się, że na urządzeniach grandstream można było włączyć łapanie sygnalizacji. Może na swoim urządzeniu przed Fritzem masz taką możliwość. Bez tego mi będzie ciężko coś podpowiedzieć coś. Najczęściej problemem w takiej sytuacji było to, że urządzenie miało błędnie skonfigurowaną logikę dla połączeń przychodzących i odpowiadało 404 NOT FOUND, co powodowało komunikatem głosowym "Nie ma takiego numeru".

Dzięki za odpowiedź!
Router rejestruje się u operatora prawidłowo:

"Urządzenie: AVM FRITZ!Box Fon WLAN 7170 Annex A 58.04.85 (Feb 9 2014)
Czas następnej rejestracji: za 967 sekund
Zalogowane z IP: 178.235.179.**:***** · Zalogowany za natem"

U tego mojego operatora VoIP można wszystko ładnie sprawdzić, łącznie z historią rejestracji.
Jest też "Historia błędnych rejestracji". Jest pusta. Opisana jest tak:

"Historia wyświetla wszystkie błędne żądania REGISTER w ciągu ostatnich 24 godzin.
Jeśli widzisz na liście próby logowania Twojego urządzenia upewnij się, że wpisujesz poprawne hasło do konta SIP. Jeśli jesteś pewien, że podajesz poprawne hasło upewnij się czy posiadasz publiczny adres IP lub czy firewall na routerze nie blokuje odpowiedzi od naszego systemu".

Natomiast Vectra to czarna skrzynka. Jedyny dostęp do routera jest po zalogowaniu na ich stronie. Można tą drogą jedynie konfigurować WiFi (hasło, kanał), zobaczyć podłączone urządzenia. No i jeszcze jest możliwość przestawienia go w tryb "bridge".
Zastanawiam się, czy Vectra może celowo blokować VoIP na podłączonych routerach? Tylko czy mogą jakoś rozpoznać czy jest to bramka VoiP czy program na komputerze albo smartfonie? Ich router teoretycznie ma (albo może mieć) bramkę VoIP, ale jeśli u nich wykupić abonament.
Znajdę chwilę czasu, to spróbuję czy coś zmieni przełączenie Vectry na bridge.

Gdy dzwonię z komórki na tego VoIPa, to w słuchawce po kilkunastu sekundach ciszy mam jedno krótkie piknięcie i się rozłącza. Nie mam żadnego innego komunikatu. Gdy mam oprócz tej bramki coś jeszcze uruchomione, to jest normalny sygnał oczekiwania na podniesienie słuchawki. Natomiast gdy odłączę (wyrejestruję) wszystko, również Fritza, mam komunikat "Abonent jest niedostępny".

Wcześniej męczyłem Vodafone (EasyBOX 803A). Nie dałem rady zwalczyć rozłączania wychodzących równo po 3 minutach. Przychodzące, kiedyś działały, później - czasem tak, czasem nie. Wcześniej jeszcze, przez jakiś rok, miałem taki sam Vodafone i chodził dobrze, aż padł. Wymieniłem na drugi, niby taki sam, no i jak napisałem. Właściwe to nowe dwie sztuki tak testowałem, z takim samym skutkiem.

3gr wrote:

Gdy dzwonię z komórki na tego VoIPa, to w słuchawce po kilkunastu sekundach ciszy mam jedno krótkie piknięcie i się rozłącza. Nie mam żadnego innego komunikatu. Gdy mam oprócz tej bramki coś jeszcze uruchomione, to jest normalny sygnał oczekiwania na podniesienie słuchawki. Natomiast gdy odłączę (wyrejestruję) wszystko, również Fritza, mam komunikat "Abonent jest niedostępny".

To raczej wskazuje na konfigurację samego fritzboxa. Na stronie pokazują, że istnieje opcja włączenia zapisywania pakietów, które przelatują przez dany interfejs. To mogłoby znacząco pomóc przy dalszej konfiuracji

Zadzwonił! Ale jeszcze muszę pobadać jak to się stało. Teraz nie mam czasu, chyba wieczorem...
To co zrobiłem, to go wyrejestrowałem i zarejestrowałem powtórnie (ptaszek "Enabled" pod "Internet telephony").
Miałem włączone logowanie, jak mi podesłałeś link (dzięki wielkie, fajna funkcja!).
Zmieniłem przeglądarkę i zrestartowałem system (by mieć jak najmniej śmieci w logu - tylko jedno okienko do Fritza). Niby bez związku, ale też mocno odciążyło transfer idący przez router).

Podejrzewam, że ten check-box załatwił sprawę, patrząc po tutorialu znalezionym w Internecie ten check-box ma znaczenie, sama jego nazwa też wskazuje jakby to był VoIP/SIP

No, nie jest dobrze. Odbiera połączenia przez minutę, góra trzy, od włączenia bramki (ustawienia "Enabled" i kliknięciu "Apply").

To czas re-register masz za duzy, pewnie z 3600 ustaw na minute

On niestety, nie ma takiej nastawy. Ale nie jest wyrejestrowywany. Odnawia rejestrację faktycznie dość rzadko (co pół godziny), ale w smartfonie co godzinę i problemu z tym nie ma.

Z tym rejestrowaniem transmisji na portach, to fajna funkcja, ale... nie ma w nim nic co idzie z bramki VoIP. Dziwne trochę. Wybrałem rejestrację "lan" albo "eth0" (gdzie podpięty jest do Vectry), czyli chyba wszystko, a tam nic z tych rzeczy. Transmisję z telefonu VoIP w komputerze zarejestrował, ale własnej bramki już nie. Wielokrotnie próbowałem włączać bramkę, wyłączać, dzwonić, a w logu nic, co by podpadało po IP, albo po protokole.

Po niedzieli spróbuje go podpiąć do innej sieci. Może nawet z zewnętrznym IP.

Jeżeli po kilku minutach przestaje przyjmować połączenia, to znaczy że wygasa sesja NAT (właśnie tyle zazwyczaj wynosi ona dla transmisji UDP). Powtórna rejestracja nie ma nic do rzeczy. Musisz ciągle utrzymywać komunikację przez router brzegowy operatora, aby porty pozostały otwarte. Na początek zaznacz "Keep port forwarding .... ".

Z tym "Keep port forwarding" mam ten problem, że się wyłącza (odznacza ptaszek). Chyba po restarcie, ale nie wiem czy tylko. W każdym razie wczoraj pilnowałem tego, by było zaznaczone. Sprawdzałem co jakiś czas. Wcześniej miałem minutę, ale później przestawiłem na 30 s. Może to się faktycznie wyłącza, choć ptaszek pozostaje zaznaczony? Może wcale się nie włącza, mimo zaznaczenia (i zaklepania przez "Apply")?

Dodano po 34 [minuty]:

Wygląda na to, że ten typ tak ma... popróbuję ze starszym firmware, jak tu radzą:
http://forum.ipfon.pl/index.php?PHPSESSID=07coj7m9hcoi3kmtoejkg2c0d0&topic=1552.5;wap2
ale nie teraz.

Zmiana firmware na starszy zmieniła tyle, że ptaszek przy "Keep port forwarding" już nie znika, ale to chyba tylko tyle
Nadal jest problem z przychodzącymi.
Po zrestartowaniu połączenia (przez reset routera lub wyłączenie i włączenie bramki) odbiera tylko przez kilka minut. Również po wykonaniu połączenia wychodzącego przez podobny czas uaktywnia się odbieranie połączeń.
Jeśli połączenie się odbierze, to już można rozmawiać bez problemu (testowałem ponad 10 minut). Po tych 10 minutach nadal odbierał, ale też przez krótki czas.
Wygląda na to, że coś z tym utrzymanie portu jest problem, ale co tu jeszcze można zrobić?

A co pokazuja pakiety gdy polaczenie nie dziala?

Spróbuję wieczorem jeszcze raz do tego podejść, ale wygląda mi na to, że ten Fritz nie rejestruje ruchu z bramki VoIP (przez http://fritz.box/html/capture.html). Próbowałem "eth0" (którędy idzie w świat) i "lan".

Czy gdyby namówić Vectrę na forwardowanie portów, mogłoby to załatwić sprawę? Tylko jakich portów? Jeszcze nie miałem czasu poszukać, poczytać (może powinienem poczekać z tym pytaniem).

Można by spróbować Vectrę przestawić na "bridge", Fritza ustawić jako "domowy router", ale te starsze Fritze ponoć są dziurawe i nie wiem czy warto ryzykować.

Za stare urządzenie, aby obsłużyło taką linię. NAT nie wyrobi. Pewnie trzeba będzie inną bramkę kupić (lub router, lub telefon VoIP).

Podobny problem, a może taki sam, miałem z routerem Vodafone EasyBox 803A. Korzystając z tego, że ten Fritz ma przechwytywanie ruchu, odkopałem tego Vodafone, podłączyłem przez Fritza. We Fritzu wyłączyłem VoIPa, włączyłem przechwytywanie. Widzę tam jakieś ramki SIP, ale nie wiem czego więcej szukać. Jestem zielony w tych sprawach. Objawy są dokładnie takie same. Po uruchomieniu przez chwilę (~2 minut) odbiera połączenia, później nie.
Nie znalazłem w nim opcji "Keep port forwarding". Jest jakaś >>„Fetch-binding“-Procedure<<, która, nie mam pojęcia, co znaczy.
Ten Vodafonea ma możliwość dowolnego ustawienia "Registrar Expire". No i rewelacja! Zmieniłem z zalecanych gdzieś u przez operatora VoIP 360 s na 60 s, no i odbiera wszystkie połączenia! Popatrzyłem jeszcze raz na stronie operatora, w różnych miejscach (konfiguracja różnych urządzeń), czasem podaje 360 s, czasem 60 s. Dla tych zabytków, oczywiście instrukcji nie ma.

Ale to ten Vodafone zaczął odbierać. Może w tym Fritzu też jest jakaś "hakerska" metoda na ustawienie czasu do powtórnej rejestracji? W Internecie trafiłem nawet na program źródłowy, ale chyba nie będę się w niego wgryzał

W każdym razie, choć nie ten tytułowy, ale problem telefonu w domu mam prawie rozwiązany. "Prawie", bo ten Vodafone rozłącza połączenia wychodzące po 3 minutach (dokładnie). Jakby miał gdzieś limit ustawiony, ale żadnej takiej nastawy w nim nie widzę. Fritzowi jednak jeszcze nie odpuszczam. Jak do czegoś ciekawego dojdę, dam znać.

Dodam jeszcze, że wcześniej korzystałem z takiego samego Vodafone i dobrze mi chodził. Aż kiedyś padł. Najpierw pojawiły się problemy z WiFi (wyłączał się), aż kiedyś WiFi padł, na przycisk nie reagował, a po powtórnym włączeniu zasilania router już nie powstał. Ten następca z WiFi też ma tak, że znika jakiś niedługi czas po włączeniu zasilania. Gdy się powtórnie wyłączy/włączy przyciskiem, to na szczęście, już chodzi godzinami. Na początku tak nie miał. Może jego godziny też są policzone? Ciekawe co w nich pada ze starości? Elektrolity wyglądały ok. Nawet oscyloskopem po nich przeleciałem.

Reasumując, w momencie kiedy jesteś w stanie wykonać oraz odebrać połączenie, obie strony się słyszą nawzajem i w takiej konfiguracji jedynym problemem jest fakt, że połączenie się urywa po 3 minutach?

Jeżeli tak, to może być kwestia tego co Tobie tutaj już wcześniej napisali, że sesja UDP jest urywana na routerze. Od tego bym zaczął.

Z ciekawości, co chcesz tak naprawdę osiągnąć, może złą ścieżką idziesz ?

Po 3 minutach rozłącza (tylko wychodzące) Vodafone. Kiedyś miałem identyczny i nie rozłączał.

Ale wątek zacząłem o Fritzu. Dziś sprawdziłem go na uczelni. Też za natem. Po 2 godzinach ciągle było ok. Wygląda na to, że tam chodzi dobrze. Sprawdziłem też w innym miejscu gdzie jest Vectra, jak u mnie w domu. Tylko router jakiś nowszy. Nie miałem czasu dłużej testować, ale po 10 minutach odbierał połączenia (w domu najwyżej do 3 minut). Tak jakby tam też było dobrze.

Być może rozstanę się z Vectrą. Cenę podnieśli, a usługi ogólnie, tak sobie. Nie potrzebuję kosmicznych transferów. Denerwuje brak wejścia na konfigurację routera. Upload marny, a ten akurat by mi się czasem przydał. Do wyboru mam LTE i kabel. Do Netii nie wrócę. Może po zmianie dostawcy internetu (i routera) coś się poprawi?

A co chcę osiągnąć? Jak wspomniałem, kiedyś miałem telefon przez Vodafone i to chodziło ok. Tak mogłoby pozostać. Ale router padł. Kupiłem taki sam model, dwie sztuki. No i... nie pamiętam czy było z nim tak od początku, czy pojawiło się później, to rozłączanie wychodzących po 3 minutach. Tego nie zwalczyłem, to teraz przymierzyłem się do Fritza.

Z telefonu korzystam rzadko. Jak rozstałem się z Netią, chciałem zachować numer. Większość - rodzina, czy znajomi - dzwonią i tak na komórkę. Doszedł jeszcze jeden numer po zmarłych z rodziny. Czasem ktoś z dalszej rodziny zadzwoni. Najbardziej przydatne są logi, one dobrze działają Widzę w logach, że ktoś po latach zadzwonił, to oddzwaniam
Podsumowując, głównie chodzi mi o zachowanie numerów, by nie urwał się kontakt ze starymi znajomymi i dalszą rodziną. Ale jak już jest ten numer, to dobrze gdyby dzwonił

Zmieniłem czas do powtórnej rejestracji edytując plik konfiguracyjny we Fritzu. Gdyby kogoś interesowało:
- Włączamy telnet we fritzu przez wybranie na podłączonym do niego telefonie #96*7*
- Wchodzimy do niego przez telenet. Ja korzystałem z PyTTY. Trzeba pamiętać o przestawieniu go w tryb telnet, bo domyślnie ma inny (kliknąć odpowiedni guziczek). Wpisujemy adres 192.168.178.1, port po wybraniu trybu telnet powinien sam ustawić się na 23. Można też wpisać fritz.box zamiast IP.
- Fritz powinien nam się przedstawić i przejść do oczekiwania na komendę. U mnie to wyglądało tak:
BusyBox v1.8.2 (2008-09-04 11:11:03 CEST) built-in shell (ash)
Enter 'help' for a list of built-in commands.

ermittle die aktuelle TTY
tty is "/dev/pts/0"
Console Ausgaben auf dieses Terminal umgelenkt
#
- Trochę po nim sobie pobuszowałem komendami cd i ls, ale oczywiście nie potrzeba.
- Uruchamiamy edytor wbudowany we Fritza i otwieramy w nim plik konfiguracyjny wpisując komendę (można przez ^C - ^V):
nvi /var/flash/voip.cfg
- Strzałkami (nie myszą) przenosimy kursor w miejsce gdzie jest "30m" obok "ttl = "
- Naciskamy klawisz "i" (przechodzimy w tryb edycji).
- Zmieniamy "30m" na "1m" (1 minuta).
- Naciskamy ESC (nie jestem pewien czy to konieczne, ale tak było w instrukcji, z której korzystałem, chyba jest to wyjście z trybu edycji).
- Wklepujemy ':wq' (chyba wyjście z edytora z zapisem).
- Wprowadzamy komendę:
voipd -s
(chyba wyrejestrowanie)
- Wprowadzamy komendę:
voipd
(chyba zarejestrowanie)
- Wyłączamy telnet we Fritzu, wpisując z klawiatury telefonu #96*8* (PuTTY wtedy mi się zamykał, co potwierdzało wykonanie tego polecenia).

Są też inne metody edycji plików konfiguracyjnych, np. jakiś specjalizowany program, ale opisałem jak ja to zrobiłem.

Tak jakby działało. Zobaczymy jak to się sprawdzi w dłuższym czasie.
Nie wiem co może być powodem, ale w telefonie (komórka), na którym wybieram numer by dzwonić na tego VoIPa, często mam bardzo charczący, przerywany sygnał. Czasem też dość długo trzeba czekać na pojawienie się tego sygnału (i dzwonienia telefonu podłączonego przez bramkę). Być może to sprawka operatora (Play), bo przy dzwonieniu na "normalne" numery, też to się zdarza, ale dużo rzadziej. Teraz przyszło mi do głowy, że to może po prostu kwestia zasięgu. Tu, przy komputerze, mam marny sygnał, zwykle idę dzwonić z innego pokoju.
Zdarzyło się też tak, że po rozłączeniu na komórce, telefon nie przestawał dzwonić (drugi, podłączony jednocześnie pod ten numer, też dzwonił aż do podniesienia słuchawki). Ale może to też wynikło z urwania połączenia komórkowego.

Fajnie, ze edytujemy plik, jaka nowa wartosc wprowadzic zamiast 30m ?

Zgaduje, ze ustawiles 1m zamiast tych 30m

Tak, dałem 1m. Najważniejszego zapomniałem napisać
Już dopisałem.