Przypuszczam, że ten silnik jest zasilany z sieci, więc pewnie łatwiej będzie użyć przekaźników, niż np. optotriaków (+ triaków, jeśli prąd może przekraczać około 100mA) - do tego przekaźniki mogą mieć wiele styków, i można to wykorzystać - gdyby się użyło optotriaków, to do każdego połączenia, które ma się zmieniać, byłby potrzebny osobny optotriak (i ewentualnie triak).
Są możliwe 4 stany silnika: wyłączony, I bieg, II bieg, III bieg. Powinny wystarczyć 2 przekaźniki, i kolejnym stanom silnika by odpowiadały stany przekaźników: (-,-) = oba wyłączone, (+,-), (+,+), (-,+) - istotne jest to, że przy przejściu między kolejnymi stanami silnika tylko jeden przekaźnik ma zmienić swój stan. Ale teraz trzeba wiedzieć, jakie są podłączenia tego silnika na który bieg, żeby zaplanować, jakie styki muszą mieć przekaźniki.
Osobna sprawa, to jak tym sterować. Z drugim przekaźnikiem sprawa jest prosta: ma być włączony, gdy temperatura przekracza T2. Z pierwszym jest trudniej: ma być włączony, gdy temperatura przekracza T1, ale jest mniejsza od T3 (T1 < T2 < T3 są temperaturami, przy których mają się włączać kolejne biegi silnika) - czyli np. 2 szeregowo połączone czujniki, pierwszy włącza się powyżej T1, drugi wyłącza się powyżej T3.