Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Astra H z16xep klekot w silniku

zaltar8 30 Jun 2021 21:05 1566 9
  • #1
    zaltar8
    Level 3  
    Już powoli tracę cierpliwość do tego silnika... Zrobiony twinport, łączenia poradnicy z klapami wirowymi, same też bez większych luzów, zrobiona płukanka + wlanie po 50ml nafty do każdego cylindra, wymieniony olej na gm 5w30 dexos2, pomierzone ciśnienia w cylindrach i odpowiednio od rozrządu 10,4(tutaj powierzenia cylindra porysowana bo poprzedniemu właścicielowi pękła świeca) 11,4; 11,8 i 11,4, pomierzone luzy zaworowe na ssących 0,18 0,18; dalej po 0,20 a wydech 0,30 0,30 pierwszy i ostatni a w środku po 0,35, 50tys temu robiona głowica przy okazji jak się okazało że 3 pierścienie olejowe stanęły więc była wymiana, sprawdziłem nawet ewentualny luz na sworzniach i panewkach na śrubokręt w martwym pkt i nic, a silnik dalej klepie na wolnych obrotach jak jest nagrzany przy przyspieszaniu nie słychać. Na zimnym mniej klepie. Obroty nie falują. EGR wyczyszczony jak i kanały... Nie wiem co dalej...
  • #2
    stefan_marek
    Level 18  
    Może to łańcuch rozrządu - jaki przebieg auta?
  • #3
    zaltar8
    Level 3  
    W z16xep nie ma łańcucha. Przebieg 250tys bez gazu.
  • #4
    beryas
    Level 31  
    Jak dla mnie to silnik do rozbiorki z uwagi na slabe cisnienie.
    Zeby namierzyc stukanie bierz stetoskop w dlon, bardzo bardzo duzo pomaga
  • #5
    zaltar8
    Level 3  
    Mimo takiej kompresji auto zbiera się całkiem ładnie jak na 1,6. Nie wiem czy dobrze mierzyłem bo wykręciłem wszystkie świece i wkręcałem manometr. Oczywiście na ciepłym silniku i z wciśniętym gazem, pomiar po dwa razy na cylinder co 10 obrotów. Dodatkowo częściowo zaslepilem EGR. Astra H z16xep klekot w silniku

    Stetoskopu nie mam, ale osłuchałem przez pręt metalowy i klekotanie wyraźne jest na 3-4 cylindrze od góry po stronie wydechowej. Mam dwa pomysły: zmiana oleju z 5w30 na 10w40 GM i sprawdzenie dokręcenia śrub wałków rozrządu (trochę nierealne by były niedokręcone, ale chwytam się każdego pomysłu) bo jak pamiętam klekot był zawsze przez te 50tyś przejechane od remontu głowicy.
  • #6
    beryas
    Level 31  
    dobrze mierzyles, zaslepienie egr na bank nie powoduje tych dzwiekow.
    Moze Ci sie wydawac ze dobrze idzie, walki same sie nie odkrecaja, predzej luz zaworowy sie zrobil lub jest wyklepane lozysko walka (malo prawdopodobne).

    10 bar jest dobre dla zwyklego silnika te xep maja chyba 16,5 bar nominalnie wiec ubytku masz 1/3.
    Osobiscie robilem taki silnik w astrze h szwagierki to przy 10 barach potrafilo co jakisz czas wywalac wypadanie zaplonu, a samochod nie mial mocy jechac wiecej jak 180, gdzie wczesniej szedl ponad 200.

    Dodano po 2 [minuty]:

    a tak btw byla wymiana pierscieni?
    Byly sprawdzone tuleje czy nie ma jaja?
    i czy przy nowych pierscieniach byly honowane tuleje?
  • #7
    zaltar8
    Level 3  
    Pierścienie były wymieniane wszystkie 50tys km temu, a tuleje nie były hodowane, ponoć jaj dużych nie było. Miałem przyjemność nawet zobaczyć panewki i wyglądały zdrowo( całe pokryte teflonem jak mówi mechanior) Mierzyłem ciśnienie przed zabawą z naftą i płukanką i zmieniło się może o 0,2-0,3bara na +. Oleju też dużo nie bierze, na trasie Łódź-Ustka-Łódź zeżarła jakieś 0,6l. Luz na wydechowych ma na granicy normy 0,3-0,35mm rok temu jak mierzyłem wszystkie miały po równo 0,3, szczelinomierz mam co 0,05, bardziej martwi mnie wartość luzu na ssących 0,2 wchodzi 0,25 już nie(na pierwszym od rozrządu 0,2 nie wchodzi ale 0,15 ma duży luz), ale skoro opel dopuszcza 0,21 to też nie powinno być większych jaj z kulturą silnika. Sprawdziłem dziś te wałki rozrządu i praktycznie każda śrubę mogłem dokręcić o 1/4 obr i tak też zrobiłem różnica nieznaczna w klekocie. Słuchałem znów przed pręt górę i dół tam gdzie mogłem dojść i coś jest na 4 garze od rozrządu tam słychać ten klekot. Zmienię jeszcze olej na 10w40 gm zobaczymy. Jeśli nie da rady to zostaje zdjąć czapkę i oddać do sprawdzenia.

    Dodano po 8 [minuty]:

    Tu jest filmik jak dziś chodził. Nie mam już cierpliwości do niego, a jak czytam o mechaniorach co potrafią to wolę sam spróbować (z Waszą pomocą :) ). Każdy głupi porafi oddać do warsztatu, a nie każdy sam ogarnąć temt. A erg jak zaślepilłem nie do końca, jest lepiej już nie kangurzy przy odpuszczaniu gazu i jak np w korku jedziesz na 2 i się toczy też już nie czuć skakania.
  • #8
    beryas
    Level 31  
    Jak mozna wymienic pierscienie bez honowania cylindrow? nie rozumiem tego
    Po zabawie z odkrecaniem stopek walkow wszystkie sruby powinny byc ponownie przykrecone kluczem dymanometrycznym!

    0,6l oleju powinno palic na trasie 5000-10000km

    Co do klepania to moga byc rozne rzeczy od glowicy, przez panewki (tak panewki tez czasem slychac na gorze) po ciekawy przypadek sworzen tloka tez moze klekotac.

    Pozatym osobiscie mierzylem cisnienie sprezania w merivie "dziadka" ktory przyjechal na warsztat pewna meriva z przebiegiem 100kkm i wyszlo ladnie rowno na wszystkich garczkach 16,5 bar'a wiec masz cos nie tak z cisnieniem
  • #9
    zaltar8
    Level 3  
    Pewnie masz rację, że przy wymianie pierścieni powinno przeprowadzić się honowanie cylindrów naprawiając książkowo, ale nie każdemu mechaniorowi się chce i nie każdy klient o tym wie i godzi się na dodatkowe koszta w tym wypadku nie małe. Co do normy spalania oleju już nie mogę się zgodzić bo nawet książka mówi : do 0,6l na 1000km, więc w moim przypadku jest jeszcze w normie. Zgodzę się że to klepanie może być spowodowane nawet panewkami czy rzadkim ale zdążającym się luzie na sworzniu tłoka, luzami na zaworach a może i nawet spalaniem stykowym. Na pewno muszę zmierzyć ciśnienie oleju i podpiąć pod kompa. A jeśli chodzi o wałki rozrządu to ja je dokręciłem o 1/4 obrotu, a nie odkręcałęk. Kompresja ok wszędzie gdzie czytałem spotkałem się 14-17bar, więc u mnie jest licho.
  • #10
    beryas
    Level 31  
    Fizycznie nie ma wymiany pierscieni bez honowania bo nie mialoby to sensu, nie bedzie to dzialac dobrze i tyle.
    Normy spalania w ksiazkach serwisowych sa specjalnie ustalane na tak wysokim poziomie, zeby klient nie mial pretekstu do naprawy wymiany silnika naa gwarancji.
    Jesli walki byly przykrecone momentem X a Ty dokreciles jeszcze o 1/4 obrotu to jak mysli co sie wlasnie teraz moze dziac z lozyskami slizgowymi walkow?
    Walki w wiekszosci silnikow przykreca sie od 8-25nm wiec stosunkowo lekko, dokrecic zwykla grzechotka 1/4 obrotu to nie problem.
    Oddaj samochod do kogos kto zna sie na rzeczy bo tak to jeszcze wiecej szkod wyrzadzisz temu biednemu zakatowanemu silnikowi.