Auto: Carisma 1,9TD inetrcooler, pompa Lucas DPC, pseudo komp-sterownik-sterujący: a)EGR b)iddle up-podbiciem obrotów c)timing control- zawór pszyspieszacza wtrysku
Myślałem że już nic nie jest w stanie zaskoczyć jeśłi chodzi o ten system wtryskowy- a jednak.
Mam pytanie-bo nie jestem pewien- czy odłączenie wtyczki czujnika wzniosu igły( zapala się Check) powinna być odczuwalna różnica na biegu jałowym i w czasie jazdy? czy też sygnał ten potrzebny jest bardziej ekologii lub sterownik podkłada swoje wartości awaryjne?
Np odłączenie Timing control powduje bardzo głośną pracę-logiczne bo maksymalnie przyspiesza zapłon, a co z tym czujnikiem G80, jeśli odpięcie nie powoduje niepokojących objawów tzn że G80 jest padnięty? Czy możliwe jest -mimo że opór mierzony wynosi 109 Ohm- że wtrysk jest padnięty np mechanicznie?- przecież jeśli zatarłby się trzpień to iglica też by się zawiesiła- trzpień i iglica są połączone na stałe czy dobrze myślę? a zawieszony wtrysk rozpozna nawet prawie laik. a tutaj takiego zjawiska nie ma. Co Wy na to?
Myślałem że już nic nie jest w stanie zaskoczyć jeśłi chodzi o ten system wtryskowy- a jednak.
Mam pytanie-bo nie jestem pewien- czy odłączenie wtyczki czujnika wzniosu igły( zapala się Check) powinna być odczuwalna różnica na biegu jałowym i w czasie jazdy? czy też sygnał ten potrzebny jest bardziej ekologii lub sterownik podkłada swoje wartości awaryjne?
Np odłączenie Timing control powduje bardzo głośną pracę-logiczne bo maksymalnie przyspiesza zapłon, a co z tym czujnikiem G80, jeśli odpięcie nie powoduje niepokojących objawów tzn że G80 jest padnięty? Czy możliwe jest -mimo że opór mierzony wynosi 109 Ohm- że wtrysk jest padnięty np mechanicznie?- przecież jeśli zatarłby się trzpień to iglica też by się zawiesiła- trzpień i iglica są połączone na stałe czy dobrze myślę? a zawieszony wtrysk rozpozna nawet prawie laik. a tutaj takiego zjawiska nie ma. Co Wy na to?