znikajace partycje a raczej format plikow

Witam mam problem nastepujacy mam dysk 80GB seagate 7200 na plycie ECS K7VTA3 i wszystko niby fajnie dsziala w dosie po sformatowaniu dysku na ktorym sa dwie partycje 20GB i 60Gb w Partition Magic 8 uruchamiany z dyskietki w dosie i formatowany dysk jest na NTFS przy probie instalacji XP prof w momencie gdzie nalezy podac partycje na ktora ma zainstalowc sie win pokazuje ze system plikow jest niewiadomy ale przy wyboze partycji na ktora ma isc win pyta jak ja sformatowac FAT 32 czy NTFS (standartowa procedura) wiec podaje ze do NTFS i ladnie sie formatuje po czym zaczyna ladowac pliki do instalacji (caly czas tak jak ma byc ) po czym standartowo nastepuje restart kompa odliczany 15 sekund nastepnie uruchamia sie niby normalnie pokazuje sie logo winXP i przechodza te kroopeczki niebieski i za chwile wywala BLUE SCREAN ale zeby bylo malo to po ponownym uruchomieniu zeby instalowal win z plyty dochodzi znowu do momentu wyboru partycji i znowy pisze ze format plikow nie rozpoznany a przeciez przed chwila sobie sam formatowal do NTFS co moze byc przyczyna i jak to naprawic

link do BLUE SCRENA
http://www.ach1.republika.pl/
pozdrawiam

Gdy instalator dojdzie do momentu wykrycia partycji to może usuń je i załóż od nowa i wtedy daj formatowanie.

a czy ten BLUE SCREAN ma zwiazek z HDD bo slyszalem ze sa jakies programy odczytujace i tlumaczace co jest usterka na podstawie kodu bledu na blue screanie
czy moze cos innego jest wadliwe w moim kompie ze sie dzieja takie zeczy
moj caly config to plyta jak wyzej i HDD
ram - goodram256MB
procek Athlon 1600 xp
grafa jakas zwykla na PCI

Poczytaj tu
http://support.microsoft.com/kb/315403/pl

problem w tym ze ja jeszcze nie zdazylem zainstalowac systemu bo nie moge przez to wlasnie wyswietlanie tego bledu
probowalem natomiast zrobic to na FAT32 i dalej to samo czasem wyswietla przed kopiowaniem plikow potrzebnych do instalacji ze nie moze utworzyc katalogu WINDOWS a czasem zachowuje sie taj jak na NTFS
sprobowalem tez na moim takim starym dysku 4,3GB i wsyzstko idzie pieknie a na tym nie
nie wiem czy ma to cos wspolnego bo ten dysk byl kiedys zblokowany do 10GB zworkami w kompie firmowym ja go zrobiulem na 80GB master znaczy odblokowalem

zarzuc program diagnostyczny do dysku , sparwdz go . pozniej sproboj hdd regenerator moze pomoze

Sprobowalem jeszcze zainstalowac win 98SE i chodzi a XP nie chce dalej mam Xp prof SP2
i pytanie bo w partition magic sprawdzalem bad sektory i nie ma wiec czy ten HDD regenerator moze cos pomoc skoro nie mam bad sektorow ??

w partition bad sectory ? cos chyba sobie pomyliles . do sprawdzeniabadow to przede wszystkim hdd regenerator

Witam

Zdejmij wszystkie partycje i spróbuj je utworzyć z poziomu instalatora XP. Pozatym moje wątpliwosci budzi ten nieszczęsny SP2, spróbuj systemu bez SP2. Napisz jaki masz zasilacz.

Pozdrawiam[/url]

Artur k. wrote:

Witam

Zdejmij wszystkie partycje i spróbuj je utworzyć z poziomu instalatora XP. Pozatym moje wątpliwosci budzi ten nieszczęsny SP2, spróbuj systemu bez SP2. Napisz jaki masz zasilacz.

Pozdrawiam[/url]

partycje tworzylem juz w instalatorze win i nic co do zasilacza to syf i zaraz powiecie zebym to szybko wymienil (codegen) niestety to nie moj komp a pozatym win 98 idzie bez problemu a XP nawwet na FAT32 juz nie
a zkolei na innym HDD w tym kompie nawet XP hula az milo wiec zasilka nic tu nie zmieni

co do bad sektorow w partition magic to uzywap PM8 uruchamiany z dyskietek i tam jest cos takiego tyczacego sie bad sektorow i po sprawdzeniu pisze 0 ERRORS
co prawda nie wiem jaka to ma skutecznosc bo sprawdza dysk w minute 80GB wiec mysle ze to nie donca dobrze sprobuje tego HDD regeneratora jeszcze
pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi jesli cos wam jeszcze przyjdzie do glowy piszcie bo szkoda mi wywalic taki HDD

edit: dzis zrobilem dysk HDD regeneratorem (12 Godz) i nie znalazlo zadnego bad sektora a problem dalej ten sam pomozcie

edit 2 : dysk jest O.K. wlozylem go do innego kompa i sprobowalem zainstalowac XP i poszlo bez problemu i co w takim razie moze byc uszkodzone czy moze jakies zmiany w biosie by pomogly nie znam sie na utawieniach biosu wiec pytam o rade

edit 3: podsumowujac to tak
-HDD jest O.K. bo na innym kompie sie instaluje wszystko bez problemu i nie ma bad sektorow
-w tym kompie w ktorym nie chce sie zainstalowac XP, przy wlorzeniu innego HDD (w tym przypadku Seagate 4,3GB) tez wzystko idzie bez problemu wiec wychodzi na to rze komp jest O.K.
-czyli co niekompatybilnosc sprzetu?
-czyzby ta plyta nie rozpoznawala takich duzych dyskow 80GB (choc kumpel ma na takiej samej plycie 40GB Seagate i chodzi)
-czy chodzi o jakies ustawienia w biosie( co nieco patrzylem jest pare ustawien dotyczacych HDD ale zupelnie sie nie znam) takich jak jakies:
-- S.M.A.R.T. Hdd
--Blok HDD
--IDE 66/100
i chyba cos jeszcze bylo ale nie kojaze , te natomiast probowalem przestawiac i dalej nic
-czy czarny scenariusz i jednak jest cos uwalone tylko teraz co

gdzies wyczytalem ze moze to byc wina procesora czy jest to mozliwe ???

a zobacz moze dysk odpala ci sie w trbie CSH zamiast LBA... jezeli tak to xp sie niedopali... trzeba recznie usawic tryb w biosie ..... druga opcja to moze nie masz ustawionej aktywnej partycji po tworzeniu partycji ... jeżeli nie ma tego to windows głupieje i nie wie z której partycji ma sie odpalać... polecałbym odpalenie programu Fdisk z jakies dyskietki startowej i tam jest opcja uaktywnienia partycji.... ja od poczatku mojego kontaktu z komputerami (około 10 lat juz) używam programu fdisk i zawsze nim dziele partycje .. nie mam żadnych problemów

aktywna partycje ustawialem w partition magic bo w fdisku nie moge nic zrobic bo to jest jakos tak ze nie widzi tam takich dyskow duzych i wyswietla mi ze mam 10GB a nie 80GB co do tego LBA to jak bede w domu to sprawdze ale watpie bo po wlozeniu tego dysku do innego kompa wszystko jest OK a z kolei po wlozeniu innego HDD do tego kompa tez jest wszystko OK

http://www.google.com/search?client=opera&rls...q=245213usa8&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8
Do Fdiska jest łata po zainstalowaniu której widzi duże dyski.W biosie dysk jest rozpoznawany prawidłowo ? Wszystkie opcje tyczące dysku ustaw na AUTO.

no wlasnie ja mowie o tym w dosie co sie wpisuje komende fdisk potem on pyta czy ma wlaczyc obsluge duzych dyskow daje (TAK) i widzi mi tylko 10GB bo tak byl kiedys zblokowany (co dziwne bo na zworkach wedlug tego co pisze na HDD mozna go zblokowac do 32GB a on po wyjeciu z tego kompa firmowego mial zalozone dwie zworki i pokazywal 10GB) a teraz wszedzie widzi 80GB a w fdisku w dosie dalej tylko 10GB
a ztego co widzie i czytam to powiniem pokazywac 64GB tak????

EDIT zmienilem na LBA i dalej to samo choc na poczatku bylo AUTO co do wykrywania w fdisku to przy podzielonym dysku 20GB 60GB w partition magic fdisk rozpoznaje go prawidlowo
w biosie widzi tez 80GB

1 jak masz jakes dane to zrob kopie
2 ustaw go na 80 GB
3 wyzeruj go oprogramowaniem od producenta
4 odpal instalacje xp i pozakladaj partycje

utrata danych moze byc skutkiem niewlasciwego osterowania plyty
(agp, ide filter, usb i inne) lub kwestia zasilacza.

juz sobie poradzilem okazalo sie ze ze nie moze byc ten HDD na tej plycie na tasmie 40 zylowej po zalozeniu 80 zylowej problem znikl . Taka pierdulka ale nie znam sie na tyle by to wiedziec tzn teraz juz wiem
dzieki za pomoc i pozdrawiam
temat mozna zamknac