Potrzebna pomoc przy trawieniu płytek PCB

Siema nie chodzi mi o to co kto dziś trawi tylko w czym tchwi sekret trawienia płytek PCB!!?? Płytki mi nie wychodzą =( nie mam drukarki laserowej ani dostępu to takiej to maluje markerem ohp czy jakoś tak zaprojektowaną płytkę... ścieżki robię bardzo grube jednak często same tak znikają i sie przerywają ;( dziś zaprojektowałem sobie płytkę do trafa dobrze wystabilizowanego do przedwzmacniacza, jednak musza być cienkie ścieżki =( i boje się że cała praca pójdzie na marne =( a w pająku to chaotycznie wygląda i w dodatku buuuuuczy tragicznie =(

Witam
Prawdopodobnie masz źle odtłuszczona płytkę - polecam używać kwasu solnego lub acetonu. Możliwe też, że ten marker jest do niczego. W sklepach można kupić specjalne mazaki do malowania płytek. Osobiście kiedyś używałem lakieru do paznokci za 2zł a że lakier był bezbarwny, dodałem grafitu.

Powiem że robię tak... Pierw biorę papier wodny 900 (chyba, nie pamiętam) czyszczę płytkę, potem przecieram szmatką z dodatkiem detergentu, opłukuję czekam aż wyschnie i maluje... podobno ten marker jest jednym z lepszcyh ale mam jedną płytkę na zbyciu i wypróbuje ten lakier z grafitem a np. czerwony albo typowo czarny nie może być?

Może być oczywiście obojętnie, jaki kolor. Chodziło mi oto, że miałem bezbarwny i nie było go zbytnio widać na laminacie wiec go sobie zabarwiłem Lakier można później zmyć acetonem lub nitro.

Ja mam takie pytanie.. ile odczekujesz po narysowaniu ścieżek?
Powinieneś zostawić płytkę, najlepiej na kilka h, żeby sobie spokojnie ścieżki wyschły. Też się tak raz załatwiłem, że mi się spieszyło i połowa ścieżek poszła w las.

A jeszcze druga rzecz.. najlepiej trawić w podgrzanym płynie (przeważnie ok. 40C) i trochę czasem zamieszać. Przyspieszy to proces trawienia i powinno być bardziej równomiernie wytrawione.
Uważaj tylko, żebyś tego nie przegrzał, bo zje Tobie wszystko.

PS.Poszukaj w dziale warsztat, jest kilka tematów o tym. Polecam docelowo metodę UV (jeżeli masz zamiar robić dużo płytek z wąskimi ścieżkami (nawet <10milsów)

milik wrote:

Prawdopodobnie masz źle odtłuszczona płytkę
Możliwe też, że ten marker jest do niczego

Najprawdopodobniej to o te czynniki chodzi

Cinekas wrote:

Pierw biorę papier wodny 900 (chyba, nie pamiętam) czyszczę płytkę, potem przecieram szmatką z dodatkiem detergentu, opłukuję czekam aż wyschnie i maluje...

Jesli nie zle odtluszczona to moze nie dokladnie przemyta z detergentow. Przed malowaniem sciezek dokladnie wyczysc pytke spirytusem lub dynaturatem i nie dotykaj jej pozniej paluchami (od strony malowania).
Mozliwe, ze chodzi tu tez o ten marker. Wez kawalek plytki i nakresl na niej linie wszyskimi dostepmnymi ci markerami a nastepnie ja wytraw - bedziesz mogl ocenic, ktory marker sie najlepiej do tego celu nadaje. Mi osobiscie wyszlo, ze najlepiej wypadl tani marker, ktory juz chyba drugi raz ozywialem po wyschnieciu dolewajac zmywacza do paznokci/spirytusu

Witam. To ja dorzuce swoje trzy grosze . Na początek laminat czyszcze papierem ściernym (nie pamiętam jaki numer), następnie czyszcze go filcem (taki, którego używa się do czyszczenia np. aluminium). Następnie płytkę myje płynem do mycia naczyń, a na samym końcu używam spirytusu lub octanu etylu. Do malowania ścieżek używam markera typu (pełna nazwa): "Paint Pen 0.5" Pentel super gold. Jest to marker olejny. Spisuje się znakomicie, ścieżki nie są wogóle podtrawione (do trawienia używam chlorku żelaza III). jedyna wada tego markera to cena: 19zł .

Witam
Piszesz że nie masz dostępu do drukarki laserowej, nic prostszego - możesz wydrukować w punkcie xsero. Ja sam tak kiedyś robiłem jak nie miałem dostępu do drukarki laserowej,kupowałem papier kredowy i w punkcie ksero mówiłem żeby mi na tym papierze drukowali.
Albo jak nie masz kompa to prototypy możesz rysować na kartce i tą kartke skserować na papier kredowy czy folie.

Pozdrawiam

W xerach tak nie za chętni chcą pytałem juz... a w projektowanie to mi tak wychodziło że szok =( albo za duze albo za małe albo coś nie tak =(

Mi też niechętnie chcieli drukować ale zawsze szło ich uprosić-mówiłem że to folia do wydruków laserowych i mówiłem że gdzie indziej mi bez problemów drukowali.
A jeżeli chodzi o mazak to ja używam takiego do płyt CD.
I zauważyłem żeby podczas trawienia nie ruszać płytką bo wtedy się zmywa(odlatuje)warstwa namalowana.
Ważne jest też żeby podgrzać środek trawiący,ja zawsze wlewam wrzątek to większego pojemnika i do niego wsadzam pojemnik ze środkiem trawiącym i czekam troche aż się nagrzeje i się szybko i ładnie trawi.

Pozdrawiam

Myśle że wykorzystam wasze rady i zrobię tak ze dobrze wyczyszcze płytke potem ścieżki namaluje markerem poczekam troszkę dłuzej na jego wyschnięcie a na sam koniec zamaluje ściezki jeszcze lakierem do paznokci Dam efekt na fotce

Uważam, że oczyszczenia i odtłuszczenia powierzchni doskonały jest CILLIT, najlepiej ten rzadki, nie żel. Od dawna go używam. Wystarczy oblać nim płytkę, nawet bez pocierania, potrzymać chwilę i spłukać wodą (ewentualnie powtórzyć). Nie trzeba czyścić żadnym papierem ściernym (chyba, że płytka leżała 5 lat w piwnicy i jest czarna). Miedź robi się jasna i matowa, a woda pokrywa ją równomierną cienką warstwą, co jest oznaką dobrego odtłuszczenia. Matowa powierzchnia jest też lepsza do malowania niż błyszcząca. Potem wytrzeć płytkę papierem toaletowym, żeby nie zostały zacieki i przedmuchać lub przetrzeć czystym miękkim pędzelkiem. Oczywiście nie dotykać palcami.
Co do trawienia, to również można je przyśpieszyć w prosty sposób. Płytkę kładzie się delikatnie na powierzchni roztworu chlorku miedzią na dół. Płytka bez problemu pływa na powierzchni. Nic nie trzeba mieszać tylko zostawić w spokoju. Produkty reakcji opadają na dno i następuje samoczynne mieszanie. Przyśpiesza to trawienie kilka razy. W lekko ciepłym świeżym chlorku trawienie trwa 10 - 15 min. Ale czasem do powierzchni miedzi lubią się przyczepić bąbelki powietrza i w tym miejscu się nie wytrawi. Dlatego trzeba kłaść płytkę na powierzchni pod niewielkim skosem, lekko ruszając poprzecznie. Metody tej nie da się stosować, gdy podczas trawienia wydziela się gaz, jak np. w kwasie azotowym czy B327.

jak pomalujesz sciezki jeszcze dodatkowo lakierem to najprawdopodobniej je zozmazesz i bedzie kup.... zaprojektuj na kompie jak raz sie poswiecisz i troszke nad tym popracujesz to w przyszlosci bedzie ci szlo juz duzo lepiej. A potem z wydrukiem z atramentowej idz na ksero i wydrukuj to na papierze kredowym. Pamietaj o dokladnym odtłuszczeniu plytki przed nanoszeniem sciezek!!!!!!!!!
Pozdrawiam MałyLesiu

A ja mam pytanie co do trwalosci wytrawiacza. Mam nie zwykly chlorek tylko ten niebieski B2ilestam (bialy proszek z tego co pamietam. Z pol roku albo i dluzej temu wytrawilem sobie jedna plytke i wytrawiacz tak stoi na oknie na parapecie w sloiku przez ten rok albo mniej. Nadaje sie on jeszcze czy nowy kupic?

Nowy taki proszek to koszt 5zł po co ryzykowac a pozatym mam termo papier czy jakos tak ale w EAGLE nie idzie mi ;/ i na laserowej trzba

ja niedawno zanim opanowałem termotrnsfer(wyszło mi za pierwszym razem) robiłe płytki metodą, ze drukwoałem sobei to co narysowałem, później nozykiem do taket wycinałem sciezki- te czarne to co zostawały dziury, od spodu tasma klejącą do płytki przyklejałem, ponownie wycinałem tasme i miałem sciezki z taśmy na lminacie nie byo mowy o wżerach, podtrawienaich itp, a i nzoyk do tapet elegancko wycił kontury pzreze co wszystko s eelegancko trawiło ale zdecydowanie termotransfer jest bardziej estetyczną metodą

Przed trawieniem zwykle przemywam płytkę zmywaczem flu.

Próbowałem malować lakierem do paznokci i poległem. Potem próbowałem pisakiem olejnym i nie wytrzymywałem nerwowo, bo ciągle coś nie wychodziło. Optymalny okazał się marker do płyt CD za 60gr. Nic nie odstaje, nie podtrawia się, łatwo tym się maluje i można kawałek zmyć patyczkiem kosmetycznym jak się coś schrzani.


Powodzenia

A dodał by ktoś fotki waszych udanych płytek?? Ja jutro zaczynam robić więc tez dodam A dokładniej robię trafo ze stabilizatorem do J-44

Jak znajdę chwile czasu to przejdę sie do piwnicy i pstryknę, bo coś tam powinno lezec niepolutowanego jeszcze

Naprawde łądne płytki znajdziesz w dziale DIY, jest tam kilka udanych konstrukcji
W załączniku moja PCB ...

W porównaniu do moich inncyh płytek to poporsostu jest cudo.... mi wyszło tylko na próbie z termotranferem ;/ bo było cos na kartce wydrukowane i chciałem zobaczyć jak to tak naprawdę działa ;P

Wybaczcie, te luty, ale topik się skończył, a płytka ciut zasniedziła, nei miałem czasu jej pocynować Ale ogolnie termotransfer daje całkiem przyzwoite efekty



Moze ktos wie jak zabezpieczyc płytke przed zśniedzeniem ? Czy lakier od "Śnieżki" wystarczy ? bo ynowac całą płytkę, bez śrdoka do cynowania to duzo cyny na to schodzi I czy taki lakier aby prądu nie pzrewodzi po zaschnieciu ?

Do zabezpieczania miedzi używam preparatu FLUX SK 10 (Lakier i topik lutowniczy) wysycha około 24 godzin ale lutuje się pierwszorzędnie i nie ma mowy o utlenianiu się miedzi... Do napisów i ochrony elementów polecam Plastik 70 (lakier zabezpieczający bezbarwny) sprawia że napisy są czarne i bardzo czytelne, tworzy izolującą powierzchnię odporna na wilgoć i kurz.

A w jaki sposób profesionalne firmy robią zieloną płytkę... duzo ona się rózni od takiej domowej i daje dużo lepszy efekt.... czytałem gdzies o tym na forum ale znalezdz nie moge...

kwierzyk wrote:

Moze ktos wie jak zabezpieczyc płytke przed zśniedzeniem ?

Dosc dobry efekt daje posmarowanie plytki kalafonia rozpuszczona w alkoholu (spirytus/dynaturat)

To zielone to "soldermaska" czyli lakier odporny na temperaturę lutowania. Nie spotkalem takowego w postaci np spray'u czyli zdatnej do domowego używania. A poza tym problem jak zabezpieczyć miejsca które mają być nie pokryte? Chyba żeby jakiś termoodporny lakier nanosić pędzelkiem...

A kalafonia super się rozpuszcza (i szybciej schnie) w rozpuszczalniku nitro.

no a więc... tak mi to idzie że sie cią gle boje =P powiedzcie mi czy dobrze zaprojektowałem płytke ;P wejscie 220V idzie zaraz do trafa nózki 1 i 5 a wychodza 10 i 6 jednak mam trafo gdzie są 2 wyjścia po 9V i na nóżkach 9 i 7 muszę zrobić zwarcie... potem jest mostek prostowniczy, kond, kond, cos z 3 nóżkami i 2 rezystory, kond i rezystor sorry za jakość ale lepiej nie umiem rysowac ;P

Niestety niedobrze, a konkretnie to ten LM nie ma tak nóżek jak na schemacie. http://www.fairchildsemi.com/ds/LM/LM317.pdf <--- widzisz ?
nóżka Adj to regulacja, In oraz Out nie musze chyba tlumaczyc....

Poprzestawiaj ścieżki, a tak na marginesie w Paincie jest możliwość namalowania prostej linii, spróbuj narzędzie Linia i wciśnij Shift

Pozdrawiam.

Hmmm mówisz że nózki żle ;> a podłączyłem przed chwilką w pająku i grało... tylko był dość duży szum na głośnikach... ale myśle że było to spowodowane duża ilościa kabli i to jeszce jakiś beznadziejnych

Jak źle to podłączysz to moze i zagra, ale będzie sie grzać strasznie i mogą być zakłócenia, dobrze zaprojektowany stabilizator nei powinien wnosic zadnych smieci z sieci. Zamieszczam ci prosty obrazek z wyprowdzeneim pinów i radzę poczytac note aplikacyjną LM317 zanim go spalisz przez błedne podłączenie Ja sprawdzam nawet po 3 razy, bo sie licze z każdym 20groszy zapracowac na części niestety trzeba



P.S, czy mogę pomalować te ściezki lkierem Śnieżka do parkietu ??? A moze bezbarwnym lakierem do paznokci ?? co wy na to ?