Rozładowany akumlator mazda 323f

Wiem że ten temat juz był ale mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tego tematu a mianowicie podczas jazdy samochodem nagle zaświeca sie kontrolka od ładowania i samochód zaczyna gasnąć a po wyłączeniu świateł wszystko wraca do normy wydaje mi sie ze to wina alternatora ale nie jestem pewien. Z tego co zauważyłem to obroty silnika nie podnoszą się jak włączę światła a wcześniej była taka reakcja. I oczywiście po zaparkowaniu auta na drugi dzień mogę wypiąć akumulator i go ładować bo nawet kontrolki sie nie świecą.
Proszę o odpowiedz bo juz sam nie wiem co robić.

kolego a sprawdzałeś regulator napięcia????

Po pierwsze sprawdz czy jest ładowanię mierząc napięcie przed i po odpaleniu silnika. Po drugie sprawdz pobór prądu z akumulatora po wyłączeniu silnika, zapłonu i wszystkich odbiorników.

Ładowanie jest tylko wydaje mi sie jakieś małe 13,6

Dodano po 1 [minuty]:

a z tym regulatorem to co mam sprawdzić ?

Na regulatorze powinno byś napisane napięcie jakim ładuje akumulator. Przy zapalony silniku i bez włączonych świateł napięcie powinno być takiej jak pisze na regulatorze (lub minimalnie się różnić). Po włączeniu świateł napięcie może trochę się obniżyć.

Mam jeszcze parę innych szczegółów kiedy przestawiam kluczyk na zapłon to kontrolka od ładowania sie nie swieci a żarówka w kontrolce jest dobra poza tym dziwnie silnik nie trzyma obrotów jak jest nagrzany czy to też może być wina regulatora czy czegoś innego?

Tym że kontrolka od ładownia nie świeci się nie sugeruj, bo jak wcześniej pisałeś alternator ładuje 13.6V. Ale to trochę za mało. To napięcie mierzyłeś przy włączonych światłach czy nie?

Przy wyłączonych ale jak włączę to dużego spadku nie ma tylko że mam żarówki 100w od świateł martwi mnie jeszcze jedno ten rozładowany akumulator po zatrzymaniu się i świecenie kontrolki od ładowania podczas jazdy.

ktora masz mazde??bo jesli ta w nadwoziu BA to raczej normalne napiecie ladowania masz.jedyny problem to moga byc zarowki.tam lampy nie sa przystosowane do takiego poboru.a pozatym jesli aku bedziesz mial padniety to tez bedzie problem z ladowaniem.chodzi mi o zwarcie na celach.

Sprawdź jaki masz pobór prądu z akumulatora przy wyłączonym zapłonie i wszystkich odbiornikach. Może być taka sytuacja że coś pobiera cały czas prąd i rozładowuje akumulator np. Radio.

Żarówki te 100 w chyba nie są oryginalne hehe., bez świateł będzie pewnie tak jak przykazano czyli 14.4V Wydaje mi się, że mogą się zawieszać szczotki podczas jazdy dlatego pali się kontrolka. Przy tych żarówkach 100w napięcie na akumulatorze oraz w instalacji ma za małą wartość stąd wariacje. Pisałeś, że gdy wyłączysz światła przy zapalonej kontrolce to wraca do normy. To by potwierdzało moją wcześniejszą tezę . Gdy tylko ci się zapali kontrolka sprawdź napięcie na zaciskach aku.

Quote:

I oczywiście po zaparkowaniu auta na drugi dzień mogę wypiąć akumulator i go ładować bo nawet kontrolki sie nie świecą.

Tu bym dodatkowo sprawdził pobór prądu po wyjęciu kluczyka. chodź pewnie on jest nie doładowany. Myślę , że dobrze naświetliłem sprawę

Mam mazdę 323f BG a akumulator nowiuteńki 2 dni temu kupiłem bo myślałem że to wina akumulatora ale chyba sie pomyliłem bo dzieje sie tak jak na starym do tej pory nie miałem takich problemów nawet w zimę kiedy były duże mrozy.

Sprawdź jaki masz pobór prądu z akumulatora przy wyłączonym zapłonie i wszystkich odbiornikach. Może być taka sytuacja że coś pobiera cały czas prąd i rozładowuje akumulator np. Radio.

Dzięki wielkie posprawdzam.

Sprawdź jeszcze naciąg paska klinowego. Też mam taką Mazdę. Kiedyś po wymianie paska klinowego, po dwóch dniach padł mi akumulator. Okazało się, że pasek był za słabo naciągnięty. Mimo że naciąg wydawał się wystarczający, to jednak się ślizgał, chociaż nie było słychać żadnego piszczenia.

Aż milo poczytać.....


"martwi mnie jeszcze jedno ten rozładowany akumulator po zatrzymaniu się i świecenie kontrolki od ładowania podczas jazdy."


"Tym że kontrolka od ładownia nie świeci się nie sugeruj..."

"Okazało się, że pasek był za słabo naciągnięty. Mimo że był dość mocno naciągnięty ..."

Problem w tym, że to nie jest dział "Na wesoło"