Witam. Chciałbym zaprezentować malutki projekcik, który wykonałem kilka lata lat temu z potrzeby naprawy znalezionej wówczas konsoli Pegasus, w której uszkodzony był pad. Powstały układ nie jest niczym innowacyjnym, nie odkrywam tu Ameryki, jednak postanowiłem go zaprezentować, ponieważ nie spotkałem się z czymś podobnym. Może posłuży komuś podobnie jak mi do reanimacji klasyka, jakim niewątpliwie jest Pegasus.
Konsola, o której mowa to Fenix. W egzemplarzu tym pady wyprowadzone są tak samo, jak w Famicomie, z tyłu obudowy. Każda osoba, która miała do czynienia z Pegasusem wie jak, w środku wyglądają pady, PCB z glutem, którego uszkodzenie definitywnie kończy żywot pada, dokładnie tak było z moim. Oryginalne pady do tej konsoli są praktycznie nieosiągalne, dlatego szkoda je wyrzucać. Zdjęcie naprawianego pada zamieszczam poniżej.
Pegasus jest klonem konsoli Famicom, więc zasada działania padów identyczna. Konstrukcja pada Famicoma oparta jest o rejestr przesuwny CD4021. Nie będę zagłębiał się tutaj w zasadę działania, ponieważ z punktu widzenia tego projektu jest to nieistotne, a informacje na ten temat są ogólnie dostępne. Jedyną ważną informacją jest to, że logiczne 0 na wejściu rejestru sygnalizuje wciśnięcie przycisku. Kontrolery Pegasusa posiadają 2 dodatkowe przyciski Tubro A i Turbo B, których wciśnięcie jest jednoznaczne z szybkim klikaniem klawisza A lub B. Schemat pada Famicoma można znaleźć bez problemu w internecie, pozostało tylko dodanie przycisków turbo. Do tego celu użyłem nieśmiertelnej kostki NE555. Schemat układu przedstawia rysunek poniżej.
Wejścia rejestru CD4021 (wiem, brakuje kondensatora odprzęgającego) podciągnięte są przez rezystory R4 - R11 bezpośrednio do linii 5V, wymuszając na nich stan wysoki, kliknięcie przycisku ściąga potencjał wejścia do masy. Wartości rezystorów zostały dobrane przeze mnie eksperymentalnie, ostateczne wartości rezystancji widoczne są na schemacie. Oporniki R8 i R9 mają wartości dwukrotnie większe, ponieważ powierzchnia gumek przewodzących (nie wiem, jak się fachowo nazywają) przycisków SELECT i START jest znacznie mniejsza od pozostałych. Przy zastosowaniu takich samych rezystorów, przyciski te trzeba było mocniej naciskać.
Funkcjonalność przycisków turbo uzyskałem przez cykliczne dołączanie jednego ze styków "przycisków" do masy przez tranzystor T1, sterowany przez NE555 w układzie generatora astabilnego o częstotliwości około 22Hz.
Całość chciałem upchać na płytce jednowarstwowej, dlatego zastosowałem kilka zworek, oznaczonych na schemacie jako Z1-Z4. Elementy na płytce zostały tak umieszczone, aby nie kolidowały mechanicznie z elementami wewnątrz obudowy oryginalnego pada, przez to układ ścieżek i elementów nie jest najszczęśliwszy. Użycie elementów SMD nie jest zgodne z duchem tamtych czasów, niestety wykonanie takiego układu z użyciem elementów THT nie było możliwe z oczywistych powodów. Gotowy układ widoczny jest na górze strony.
Po wytrawieniu i wywierceniu otworów płytka wymagała pocynowania, aby styki przycisków nie utleniały się. Do tego celu użyłem pasty do lutowania rur miedzianych, zakupionej w sklepie budowlanym. Próbowałem użyć preparatu do cynowania bezprądowego, nie nadaje się on do niczego.
Cały układ idealnie zastępuje oryginalną płytkę z glutem. Tak zmodyfikowanego pada używam od prawie trzech lat, sprawuje się świetnie. Oprócz PCB do pada konsoli Fenix powstał również układ pasujący do padów Quick Shoot dołączanych do konsoli MT-777dx, układ różni się delikatnie płytką PCB. Dokumentację wykonaną w Protelu 99Se dołączam poniżej.
Cool? Ranking DIY
