Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Skoda felicja i włącznik świateł mijania

Andrzej16 10 Sep 2008 23:13 17282 9
  • #1
    Andrzej16
    Level 11  
    Witam.
    Mam taki problemik w skodzie felicji 1,3 MPI 99r.
    Ok.2 m-cy temu wymieniłem w zegarach przepaloną żaróweczkę od świateł mijania. Po tym wystąpiły nast.objawy: jak silnik jest zimny np.rano po przekręceniu kluczkiem zapłonu i uruchomieniu silnika mogę włączyć światła pozycyjne a potem mijania. Po przejechaniu kilku km lub gdy silnik się nagrzeje ewentualnie gdy zgaszę go to nie moge już wyłączyć świateł mijania. Jak uruchamiam silnik od razu świecą mi się światła mijania. Pozycyjne mogę w każdej chwili wyłączyć i wtedy świeca się mijania. Myślałem, że zepsuł się włącznik świateł mijania, więc go wymieniłem, lecz to nie jest to. Problem mam nadal. Jak silnik zimny to mogę włączać i wyłączać światła mijania. Jak się nagrzeje to już nie. Jest to strasznie denerwujące. Sprawdziłem też bezpieczniki i wszystko jest ok. Zastaniawiam się czy może jest jeszcze jakiś przekaźnik od świateł mijania, który się "przegrzewa". Czy ktoś sie spotkał z takim objawem?? Dodaję, że z pozostałą elektryką pojazdu mam wszystko ok.
  • #2
    pacer81
    Level 13  
    Kolego zobacz przekaźnik świateł jest przy bezpiecznikach.
  • #3
    Andrzej16
    Level 11  
    Sprawdzę. tzn.kupię w tygodniu i dam znac. Na razie.
  • #4
    Andrzej16
    Level 11  
    Witam.
    Długo nie pisałem. Przyczyna usunięta. Faktycznie wymiana przekaźnika świateł mijania w skrzynce bezpieczników pomogła.
    Dziękuję za pomoc.
  • #5
    krzysztofkisiel
    Level 1  
    Witam serdecznie

    Ja mam z kolei taki problem, postaram się opisać go jak najdokładniej.

    Kilka miesięcy temu w mojej feli zaczęły samoistnie palić się światła długie (drogowe). Zauważyłem wtedy, że problem wziął się z przełącznika od kierunkowskazów (wajcha koło kierownicy po lewej stronie kierowcy). Wywnioskowałem to z faktu, że gdy nim poruszam i utrzymam go troszeczkę napierając w moją stronę, to gasną długie. Postanowiłem sam dojść do rozwiązania problemu, więc po powrocie do domu wymontowałem przełącznik i rozebrałem go - wystarczyło leciutko odgiąć w dół jedną blaszkę - problem był z głowy na kilka miesięcy, wszystko działało tak jak powinno.
    Po kilku miesiącach, czyli przedwczoraj problem się powtórzył podczas jazdy, ale zajechałem jeszcze na parking do sklepu ciągle trzymając jedną ręką wajchę, by innym kierowcą nie świecić długimi po oczach. Zrobiłem zakupy, wsiadam do samochodu, i zapalam silnik i problem - świecą się pozycyjne i długie, gdy przytrzymałem wajchę od długich - zostaje tylko pozycja. Ale poruszałem wajchą w każdą stronę, zgasiłem i zapaliłem kilka razy światła mijania i zadziałało. Następnego dnia, chciałem usunąć usterkę w ten sam sposób co wcześniej, zrobiłem tak samo, zamontowałem wajchę i problem teraz wygląda tak:
    - przy zapalonych światłach mijania i postojowych, świecą tylko postojowe, gdy wajchą włączę długie stałe (wajcha w dół) świecą pozycyjne i długie, gdy włączę długie pulsacyjne(wajcha w górę) świecą długie i pozycyjne.
    - przy zapalonych światłach postojowych, a wyłączonych mijania, długie tylko reagują na pulsacyjny, ale to normalne, lecz świateł mijania brak.
    - przy wciskaniu włącznika świateł mijania na desce rozdzielczej coś 'tyka' w skrzynce bezpieczników, wyczytałem, że jest to kosteczka odpowiadająca za światła mijania, ale skoro coś tyka, to wiem, że włącznik ten działa, skoro wyzwala reakcję różnicy reakcji długich i tykania.

    Problem jest taki, że nie mam zbyt dobrej sytuacji finansowej, a auta potrzebuje. Chciałem kupić ten przełącznik (wajchę), ale na zasadzie, że jak nie pomoże to odmienię, ale problem w tym, że jest opcja kupna na zamówienie, czyli ich nie obchodzi, czy zadziała czy nie - muszę kupić. Na allegro te przełączniki są po około 50-60 złotych - kupiłbym gdybym wiedział, że to pomoże.

    Proszę o pomoc - czy to jest wina tej wajchy, czy zamierzam wyrzucić pieniądze w błoto. Czy ta wajcha właśnie odpowiada, za wyłączanie świateł mijania jak włączam długie, czy coś innego ?

    Wiem, że jestem tu nowy, ale obiecuję, że nie będę odwiedzał tego forum jedynie gdy sam potrzebowałbędę pomocy, ale jak tylko będę mógł to pomogę innym.

    Bardzo proszę o pomoc.

    Krzysztof Kisiel
  • #6
    shadow12
    Level 10  
    Witam, mam ten sam problem, dziś wyłączyły mi się same podczas jazdy światła drogowe, i odchylając dźwignię zapalały się pozycyjne, czego to jest wina? Źle stykaja się kabelki przy przełączniku czy przekaźnik świateł przy bezpiecznikach?
  • #8
    shadow12
    Level 10  
    krzysztofkisiel wrote:
    Witam serdecznie

    Ja mam z kolei taki problem, postaram się opisać go jak najdokładniej.

    Kilka miesięcy temu w mojej feli zaczęły samoistnie palić się światła długie (drogowe). Zauważyłem wtedy, że problem wziął się z przełącznika od kierunkowskazów (wajcha koło kierownicy po lewej stronie kierowcy). Wywnioskowałem to z faktu, że gdy nim poruszam i utrzymam go troszeczkę napierając w moją stronę, to gasną długie. Postanowiłem sam dojść do rozwiązania problemu, więc po powrocie do domu wymontowałem przełącznik i rozebrałem go - wystarczyło leciutko odgiąć w dół jedną blaszkę - problem był z głowy na kilka miesięcy, wszystko działało tak jak powinno.
    Po kilku miesiącach, czyli przedwczoraj problem się powtórzył podczas jazdy, ale zajechałem jeszcze na parking do sklepu ciągle trzymając jedną ręką wajchę, by innym kierowcą nie świecić długimi po oczach. Zrobiłem zakupy, wsiadam do samochodu, i zapalam silnik i problem - świecą się pozycyjne i długie, gdy przytrzymałem wajchę od długich - zostaje tylko pozycja. Ale poruszałem wajchą w każdą stronę, zgasiłem i zapaliłem kilka razy światła mijania i zadziałało. Następnego dnia, chciałem usunąć usterkę w ten sam sposób co wcześniej, zrobiłem tak samo, zamontowałem wajchę i problem teraz wygląda tak:
    - przy zapalonych światłach mijania i postojowych, świecą tylko postojowe, gdy wajchą włączę długie stałe (wajcha w dół) świecą pozycyjne i długie, gdy włączę długie pulsacyjne(wajcha w górę) świecą długie i pozycyjne.
    - przy zapalonych światłach postojowych, a wyłączonych mijania, długie tylko reagują na pulsacyjny, ale to normalne, lecz świateł mijania brak.
    - przy wciskaniu włącznika świateł mijania na desce rozdzielczej coś 'tyka' w skrzynce bezpieczników, wyczytałem, że jest to kosteczka odpowiadająca za światła mijania, ale skoro coś tyka, to wiem, że włącznik ten działa, skoro wyzwala reakcję różnicy reakcji długich i tykania.


    Proszę o pomoc - czy to jest wina tej wajchy, czy zamierzam wyrzucić pieniądze w błoto. Czy ta wajcha właśnie odpowiada, za wyłączanie świateł mijania jak włączam długie, czy coś innego ?




    Oto ten problem, mam to samo co owy użytkownik. Jak narazie sprawdziłem bezpieczniki i wszystko jest ok, jutro będę się dobierał do tej wajchy. A co zrobiłem? No prócz bezpieczników i tak z ogółu sprawdzenia żarówek oraz wajchy to nic, bo w niedziele nie wypada, dla tego szukam pomysłów na jutro co z tym zrobić. Dla tego liczę na Wasza intencje twórcza :D