Witam:)
Z moim egzeplarzem miałam zawsze problem z niezapalającą się swieczką i gaśnięciem głownego palnika i świeczki po max 10 minutowym używaniu. Po wizytach krakowskich fachowców świeczka zapalała się ale uzytkowanie gorącej wody trwało ok 10 minut nadal.
Postanowiłam działać sama:)))), według porad na tym forum.
Co uzyskałam?
Swieczka zapala się za jednym pstryknięciem, co nigdy się nie działo, i pięknie pali się na trzy strony.
Niestety główny palnik się nie zapala. Ale to mnie jeszcze nie dziwi, zajrzę pewnie do membrany.
Zastanawia mnie co innego. Swieczka pali się, puszczam na full wodę i w poł sekundy świeczka gaśnie ( oczywiście głowny palnik się nie zapala). Nie uwierzę, że czujnik spalin coś wyłącza w tak krótkim czasie.
Jakieś światłe porady dla znerwicowanej fanki gorącej wody?
Z moim egzeplarzem miałam zawsze problem z niezapalającą się swieczką i gaśnięciem głownego palnika i świeczki po max 10 minutowym używaniu. Po wizytach krakowskich fachowców świeczka zapalała się ale uzytkowanie gorącej wody trwało ok 10 minut nadal.
Postanowiłam działać sama:)))), według porad na tym forum.
Co uzyskałam?
Swieczka zapala się za jednym pstryknięciem, co nigdy się nie działo, i pięknie pali się na trzy strony.
Niestety główny palnik się nie zapala. Ale to mnie jeszcze nie dziwi, zajrzę pewnie do membrany.
Zastanawia mnie co innego. Swieczka pali się, puszczam na full wodę i w poł sekundy świeczka gaśnie ( oczywiście głowny palnik się nie zapala). Nie uwierzę, że czujnik spalin coś wyłącza w tak krótkim czasie.
Jakieś światłe porady dla znerwicowanej fanki gorącej wody?