matiz - Daewoo Matiz zgasł i nie odpala

Witam, jadę spokojnie w korku,ja mu w gaz(delikatnie,oczywiście),a on mi zgasł i za nic nie chciał odpalić.Do domu wróciłem na "sznurku". Pompa paliwa działa prawidłowo-paliwo dochodzi do wtryskiwaczy z dobrym ciśnieniem. Wszystkie trzy świece suche. Brak iskry z cewki WN-dochodzi 12V ale drugi przewód,sterujący,nie
podaje masy-jakby był ucięty-sprawdzałem,dochodzi do ECM-u. Zasilanie ECM jest.
Kontrolka CHECK zachowuje się prawidłowo-gaśnie po paru sekundach.
Pytanie do szanownych forumowiczów:
-jaka usterka to spowodowała, gdzie szukać dalej? Rozrząd czy ECM ? A może coś innego?

aparat zapłonowy jeśli palec rozdzielacz się kręci.

Dokładnie, do naprawy/wymiany płytka aparatu zapłonowego. Trzeba uważać, są dwa rodzaje, nie kupować tanich zamienników, ulegają szybkiemu uszkodzeniu.

Po powrocie z pracy od tego zacznę, tzn. od sprawdzenia aparatu.Wieczorkiem opiszę,a na razie dzięki za podpowiedź.

Palec rozdzielacza nie kręci się,zamocowany prawidłowo.Przy próbie obracania go ręcznie-da się obrócić tylko o jakieś 15-20 stopni.Z tego co wyczytałem na forum w podobnych tematach, wywnioskowałem, że powinienem teraz zajrzeć do rozrządu, mam rację ?

Zrób to co napisał Ci Paweł wawa.

Raczej szukać drugiego silnika.

Tak więc przyczyną braku sterowania cewką WN i wtryskiwaczami było pęknięcie paska rozrządu.Teraz mam inny problem,ale to temat na inny wątek.Na razie muszę poradzić sobie z poprawnym założeniem nowego paska.
Dzięki za porady-wątek zamykam.