Wkrętarka czy wiertarka do wkrętów famerów?

Używałem dotąd wkrętarko-wiertarki Bosch PSR 18 Bosch. Aku Ni-Cd jest już tak słabe, że konieczny jest zakup nowego sprzętu. Miałem zrobić to jakiś czas temu. Myślałem wtedy o sprzęcie sieciowym, ale z takich to w ofercie są Skille z przekładnią z tworzywa sztucznego, no koniec końców nic nie kupiłem, męcząc się tym co mam.

Ale właśnie zaczął się sezon i mam m.in. prace na dachu, gdzie wymienię wszystkie gwoździe na farmery. Poza tym sprzęt byłby sporadycznie używany w domu.
Co kupić? Mam kilka opcji:
1. WIERTARKA: Dać sobie spokój z dobrą wkrętarko-wiertarką do domu - w tym do wkręcania farmerów kupić wiertarkę? (Obecnie mam dobrego, starego Skilla z udarem pneumatycznym, ale małej wiertarki już brak). Znajomy fachowiec od dachów poleca tanią wiertarkę udarową Bosch GSB 13 RE, którą zrobił ostatnio kilka dachów.
Człowiek ten mówił, że z 5 cm farmerami nawet wkrętarka 14.4 V Boscha miała problemy.
Jeśli tak, to jaką wiertarkę? Bez udaru - lżejsza, ale droższa, czy z udarem - ciut cięższa, ale po co, skoro mam już Skilla?
A do wkręcania i małych wierceń nadal używać obecnego Boscha po całonocnym ładowaniu aku.
2. WKRĘTARKO-WIERTARKA: Oczywiście koniecznie z aku Li-Ion. 10.8 czy 14.4 V?? Przypominam, że sprzęt nie będzie bardzo często używany, choć na starcie mam kilkaset farmerów do wkręcenia...
3. ZAKRĘTARKA: A może zakrętarka udarowa Makita TD0101F? Do farmerów pewnie byłaby ok, ale czy nada się później do skręcania mebli - brak możliwości ustawienia momentu obrotowego.

Ile chcę wydać? Jak najmniej, ale tyle, by kupić dobry sprzęt.

I jeszcze: kolega fachowiec mówi, że biednego nie stać na tanie. Dlatego poleca rozwiązanie takie: wkrętarko-wiertarka 18 V, czyli Bosch GSR 1800-LI lub GSR 18-2-Li, może Metabo. Tylko, że to przecież 500-700 zł....

Nie planuję prowadzić interesu remontowo-budowlanego. Farmery są na moim dachu. A sprzęt wyłącznie do użytku domowego.

Czyli kupiłbyś wiertarkę bez udaru (bo lżejsza?), a z kablem da się żyć?
I do tego nowe aku do prac domowych?

Polecam zakrętarkę, można kupić w Castoramie ,tylko Li ON. Komfort pracy nieporównywalny z wkrętarką.

Jeśli sprzęt aku, to tylko Li-Ion wchodzi w rachubę.

Co do wiertarki: czy nie ma problemu z przekręceniem za mocno wkręta? Brak jest tu przecież regulacji momentu obrotowego.

I nt. zakrętarki: pytanie, jak powyżej. Na dachu pewnie świetna, ale czy da się nią także meble skręcać?

Też myślałem że się nie da ale zmieniłem zdanie. Ale widziałem w Castoramie z regulacją momentu.

azibik wrote:

Też myślałem że się nie da ale zmieniłem zdanie. Ale widziałem w Castoramie z regulacją momentu.

Pewnie myślisz o Skillu.
http://www.castorama.pl/katalog-produktow/nar...sieciowe/wkretarka-sieciowa-skil-6222-aa.html
Niepokoi mnie w niej przekładnia z tworzywa sztucznego. Boję się, że nie jest to sprzęt trwały.

Bo w tej Makicie (jest także w Castoramie) : http://www.narzedzia.pl/zakretarka-udarowa-makita-td0101f,7622.html
regulacji nie ma. Wspominałem o niej już w moim pierwszym poście.

Płyty K/G się da to i pewnie meble też. Mam dwa GDR18v boscha. Mam też GSB 18-2 i nie jest zła,ale to nie to co droższa 18V bez dwójki czy zer. A jeśli może być ciężka to modele ve2 są mega mocne, ale też szybciej rozładowują akumulatory. Wiertarkę łatwo spalić przy wkręcaniu. Zakrętarkę makity na kablu też kiedyś miałem okazję testować i muszę przyznać, że nie była zła mimo tego że słąbsza od Bosha. Jednak kabel w takim sprzęcie to nie moje klimaty, ale do amatorki myślę że nie będzie problemu.

Kuzyn kupił Makitę 12V, model to chyba 6271DWAETC, razem z całą skrzynką (osprzęt w postaci bitów, wierteł, pierdół - nadal są w sprzedaży) i bez najmniejszych problemów przepracowała na budowie domu wkręcając, wykręcając wkręty o długościach nawet 8 cm. Byłem zaskoczony jej wydajnością i sprawnością. Jak na niewielkie, lekkie i poręczne urządzenie pracowała jak wół bez żadnego zająknięcia. Cały dach zrobiony, stolarka, podbitki. A jej nic! Bryka jak nowa.
Sam mam Bosch PSB 18 LI-2, ale jak nią pracuję to ciągle się boję, że zaraz padnie - zastosowano w niej (i innych nowoczesnych wkrętarkach) elektryczne hamowanie silnika. To iskrzenie wewnątrz mnie przeraża. I jest sporo cięższa od Makity kuzyna.

Inny kolega majster twierdzi, że farmery 5cm spokojnie wkręci się dobrej marki wkrętarką 10.8V, a 14.4V to już na pewno To jak z tym jest? Czym wkręcacie?
Nie mam możliwości przetestować, stąd proszę o pomoc.

Makita 12V wspomniana w poprzednim poście nie wchodzi w rachubę - posiada akumulator Ni-Cd. Jeśli nie kabel to musi być Li-Ion.

Bosch 10.8 vli wkręci tkie farmery bez problemu. Na twoim miejscu kupiłbym zakrętarkę nawet makite na kablu. Zupełnie inny komfort pracy. wkręcisz tym wkręty nawet w bardzo twarde drzwo bez najmniejszego problemu.

Zakrętarka Makity na kablu jest na pewno dość mocna.
Ale mam jeszcze dodatkowy warunek, że chcę jednocześnie mieć sprzęt, którym później będę mógł skręcać meble, a ta Makita nie będzie do tego pewnie dobra.

Kolego, idź do większego sklepu z elektronarzędziami i kup dowolną wkrętarkę z akumulatorami Li-On 14 lub 18V w akceptowalnej przez ciebie cenie i po sprawie.
Co byśmy ci nie napisali to albo za drogie albo ma kabel (widziałeś polędwicę w cenie kości?). Nie ma innego rozwiązania jak udanie się do sklepu z kawałkiem drewnianego klocka i wkrętem, na miejscu sprawdzisz jak go wkręca.

Polecam wkrętarkę JCB są w Castoramie.
Polecam tą większą 20V z dwoma bateriami.
Mam ją od roku i jestem z niej zadowolony, jest silna i jak jedna bateria pracuje to druga się w tym czasie ładuje. Zanim jedna bateria się rozładuje to druga już dano jest naladowana więc pracować można bez przerwy.

Finalnie miesiąc temu kupiłem Metabo BS 18 Li (Link) z dwoma 1.5 Ah akumulatorami za 630zł.

Ze sprzętu jestem bardzo zadowolony. Wkręcam, wiercę także w stali, czyszczę szczotkami - jest super. Mała pojemność aku generalne nie przeszkadza, bo gdy używany akumulator pada, to drugi już jest naładowany. Choć żałuję, że nie kupiłem droższej wersji o większej pojemności - urządzenie ma wyraźnie mniejszą moc, gdy aku jest bliskie wyczerpaniu.
Gdybym miał więcej pieniędzy wybrałbym wersję Quick. No, ale niestety.

Dodatkowo dokupiłem adapter kątowy (Link) Bardzo polecam tę wersję lub jakąkolwiek inną - czasem po prostu nie da się podejść wkrętarką, a z adapterem życie staje się łatwiejsze...


PS: Wkrętarko - wiertarki nie kupiłem w markecie budowlanym, a u przedstawiciela Metabo na allegro. Słyszałem, że podobno identyczny model sprzętu w markecie i u przedstawiciela, to dwie różne wersje pod względem jakości - czy to prawda????!