Mam poważny problem. Posiadam jeździdło daewoo nexia z silnikiem 1,5 8V. Zawsze działało, nawet mi do głowy nie przyszło że może nie chodzić. Samochód rok temu został zagazowany. Instalacja działała bez problemu – gdy było zimno (poniżej 5 st) silnik musiał chwilę pochodzić by komputer zezwolił na przejście na gaz. Gdy było ciepło tak mniej więcej od kwietnia na gaz przechodził zaraz po zapaleniu – tak że 10 L benzyny zużywałem jeżdżąc codziennie- trzy miesiące. Piszę bonie wiem czy nie ma to jakiegoś znaczenia – przestrzegano mnie przed jeżdżeniem tylko na gazie. Nagle auto zaczęło gorzej zapalać – o ile dawniej zapalało natychmiast teraz trzeba było chwilę pokręcić i dopiero wtedy niechętnie łapało, silnik jak gdyby nie palił od razu na wszystkie cylindry. Moje podejrzenie padło na świece i kable WN zwłaszcza że miały chyba wiele lat i sporo kilometrów przejechanych. Niestety nic to nie dało. Zauważyłem również urwaną jakiś czas rurkę odmy między pokrywą zaworów a kolektorem dolotowym – naprawa też nic nie dała – rurka była urwana jakiś czas – mogło to coś zepsuć? W zasadzie silnik na benzynie pracuje nierówno, nie wkręca się na obroty, wydaje mi się że nie pali nawet na jeden cylinder. Podejrzenie padło na wtryskiwacze, nawet wydaje mi się że skrajny prawy nie działa (odpinałem kolejno przewody z nich) ale pewny nie jestem. Podejrzewałem również że gdzieś łapie lewe powietrze do kolektora ssącego – ponoć te silniki dają taki objaw – ale nic nie znalazłem. Podejrzewałem również pompkę paliwa – jakoś dziwnie głośniej terkocze przy przekręceniu kluczyka. następnie zdjąłem na chwilę wężyk podciśnieniowy między kolektorem a pudełkiem przy podszybiu – zaowocowało to zapaleniem kontrolki silnika która teraz nie chce już zgasnąć mimo odłączenia akumulatora na noc. Po zapaleniu silnika nie świeci – zapala się po ok. 10 sek.. Jak skasować taki błąd? Czytając inne posty zauważyłem opisane objawy często występowały w nexii ale tylko przy zimnym silniku. U mnie dzieje się to cały czas. Auto po przejściu na gaz chodzi bez zarzutu. Dzięki za wszelką pomoc