Meratronik - Jak wlutować tranzystor do multimetru V640

Witam !
Poszukuję informacji jak wlutować tranzystor 2n5452 do multimetru Meratronik V640
to jest tranzystor podwójny wejściowy ,instrukcja serwisowa nie jest pomocna oraz w wyszukiwarce nie ma nic .
Szkoda by było uszkodzić ten tranzystor źle go wlutowując .
Może ma " Ktoś " takowy multimetr to fotka by była przydatna od strony elementów jak umieścić tranzystor na płytce.
Albo jak go ustawić bo na płytce starego uszkodzonego nie ma ./Inaczej problemu by nie było/
Dziękuję
Pozdrawiam
Artur

Tak , znam tą stronę , widziałem fotkę ale tak nie dokładnie widać , w oryginale może być inaczej .

Odnośnik do karty katalogowej http://www.njsemi.com/datasheets/2N5452%20-%202N5454.pdf

Zdjęcie płytki znalazłem tylko takie w sieci. Instrukcja nie podaje opisu wyprowadzeń na laminacie. Trzeba to sobie samemu wywnioskować.

Zdjęcie, mojego autorstwa - wyraźnie na nim widać, jak ten tranzystor ma być wlutowany - patrz "cycek" przy niebieskim przewodzie.

Dzięki !
Spróbuję ,może się uda zreperować.Chociaż miernik w fatalbym stanie .Scieżki pozrywane ...

Miernik mój już złożony, kilka dni temu, zdjęcia płytki nie zrobiłem, mam schemat ideowy i rysunek płytki

Witam !

Ja też już zreperowałem ,wzorowałem się na podobnym co mam .
I było w tym zepsutym jeszcze : pourywane ścieżki , ktoś mocno w nim pogmerał.
Pozostaje jeszcze kalibracja mirnika.
Ja to w sumie nie wiem czemu ludzie dewastują sprzęt pomiarowy

artekd wrote:

Witam !
Ja to w sumie nie wiem czemu ludzie dewastują sprzęt pomiarowy

Pewnie to sprzęt firmowy.
Z którego roku są Twoje mierniki? Od dzisiaj mam do rzucenia okiem następny V640 tranzystorowy z roku 1986. Płytki drukowane na najlepszym gatunku podłoża, potencjometry ceramiczne, jedynie z górnego przełącznika wydostają się miniaturowe kropelki cyny i opiłki koloru zbliżonego do złota. Przełącznik obraca się sztywno w porównaniu do tych z lat 70tych. Na zakresach pomiaru oporności miernik w tej chwili nie do ujarzmienia. Zasilanie sieciowe 15 V + paluszek 1,5V.

Mam ich chyba ze 4 są z różnych lat 1978 ,1981 ,1982 , 1976 .
Nie które z hybrydą a inne z tranzystorami.
I faktycznie płytki drukowane te po bokach to laminat szklany ,w jednym chyba tylko ten pochodny z papieru. Najgorszy.Ale działa .
Ciekawe czy ktoś jeszcze taką chybrydę ma ,bo przydała by się w razie czego na zapas

Dodano po 3 [minuty]:

A i jeszcze mam , ale to schowałem w garażu , nie pamiętam z którego roku , ale wygląda jak nówka i jeszcze oryginalna plomba jest Meratronika

Przełącznik po tylu latach warto przesmarować, mnie raz pękło pokrętło, bo własnie za ciężko się obracał......

Hybrydy zapasowe mam, chociaż nigdy nie musiałem ich użyć. Raz, gdy trafiłem egzemplarz z padniętym hybrydem, wstawiłem "układ zastępczy". Pod niektórymi względami, chodzi to lepiej niż oryginał.

Miałem egzemplarze z 1974, 1975, 1976, 1978, 1981, 1982, 1985, krajowe jak i eksportowe. Najlepiej oceniam te jak najwcześniejsze - przełącznik chodzi gładko, a ustrój spokojnie. Wadą były łatwo ścierające się napisy na aluminium oraz z klawiszy. To wyeliminowano w latach 80, ale wtedy z kolei w środku pozbyto się wielo-obrotowych potencjometrów. To dla mnie duży minus.

Przez tyle lat stosowano naprawdę różne podzespoły - chociażby potencjometrów 0 DC były chyba ze cztery rodzaje jak nie więcej. Nigdy natomiast nie trafiłem egzemplarza z wielo-obrotowym 0 R. Kondensatory oporniki.... to się zmieniało w czasie. Po tylu latach największym wrogiem tych mierników są zaniedbania poprzednich właścicieli. Tam nic się samo z siebie nie psuło. Na pewno nie masowo.

Tak ja po raz pierwszy stykam się z tymi miernikami , uważam ,że są całkiem dobrze wykonane, można by się czepiać trochę , ale w tamtych czasach problemy były z podzespołami właśnie nap. z wieloobrotowymi potencjometrami precyzyjnymi .
Ja w swoim mierniku zastosowałem kondensator bez polaryzacji/ wysokiej jakości/ ten co jest zaraz przy ustroju pomiarowym uważam , że tam taki powinien być.
Mam mierniki różne cyfrowe np. Rigol DM3061 , Siglent SDM3065X i jeszcze kilka podobnych w tym przedziale jakościowym , ale uważam ,że do napięć wolno zmiennych analogowe są nie zastąpione .Ale tak pewnie każdy uważa bo tak jest , cyfrowy nie zdąży przeliczyć