Witam wszystkich.
To moje pierwsze pytanie na elektrodzie, jestem nowicjuszem w naprawach pralek, ale nie w elektronice. Uszkodzeniu uległ mój domowy sprzęt, użytkowany codziennie od 4-5 lat.
Objawy:
Zatem w trakcie ostatniego prania zadziałał bezpiecznik różnicowo-prądowy N7-2-25-030, nikogo nie było w domu. Pranie było odwirowane, załadunek normalny, program prania zwykłego, jak zawsze. Włączyłem ponownie, wszystko działa oprócz bębna. Brak błędów na wyświetlaczu, program wirowanie przeszedł (oczywiście bez bębna).
Bęben przekręcony ręką chodzi lekko, czyli raczej to nie awaria mechaniczna.
Bez obciążenia (zdjęty pasek) silnik robi w odpowiednim momencie momentalnie rozpędzenie i po od razu (<1s) się wyłącza. Z obciążeniem widać tylko próbę ruchu, jakby się zatrząsnął, ale nie ruszył. Wymontowałem silnik (MCA 52/64 148/CY83, 1,6A). Rozebrałem i sprawdziłem optycznie szczotki - OK.
Kostka silnika ma 7 przewodów. Uzwojenia mają do kilku Ω, a tacho ponad 40Ω, dla mnie OK.
Omomierzem nie ma przebicia między żadnym z 7 punktów, a uziemieniem.
Podłączyłem silnik pod zasilacz 24VDC z ogranicznikiem prądu ustawionym na 1,3A - chodzi wolno na wszystkich odczepach, w obie strony. Zamontowałem silnik z powrotem, założyłem pasek i po zakręceniu ręką (~1 obrót na sekundę) odczytałem 1VAC na tacho - OK. Przedzwoniłem przewody od modułu sterującego do silnika - OK.
Wymontowałem moduł - był poczerniony kurz w okolicy głównego zasilacza (na VIPer16), ale po zdmuchnięciu nie widać nic spalonego. Pomierzyłem pierwszy rezystor, gasik uzwojenia pierwotnego, diody przewlekane i wszystko OK.
Zmierzyłem główny zasilacz +10VDC i -5VDC na elektrolitach wyjściowych - chyba dobrze, przekaźniki są na 12V.
Sprawdziłem triaka pod zasilaczem 24VDC z ogranicznikiem prądu ustawionym na 0,2A - załącza i wyłącza - OK. Triak po jednej stronie na omomierzu 60Ω, po drugiej nieskończoność - tak samo, jak znalazłem w innych postach.
Rezystory w driverze triaka 4x20kΩ + 1kΩ oraz 33Ω w szeregu - wszystkie OK.
Sprawdziłem przekaźniki wyjściowe (są 3, zgaduję, że 2 od prędkości, a jeden od kierunku) i znalazłem jedną usterkę.
Jedna z diod (BAV70) zabezpieczających driver (BC847) trzeciego przekaźnika była zwarta i wymieniłem, ale bez zmian
Proszę o podpowiedź wprawionych w podobnych sprawach, co dalej? Mógłbym też kupić używany moduł sterujący, ale nie mogę nic znaleźć w sieci. Ktoś może wie ile policzą sobie za nowy?
To moje pierwsze pytanie na elektrodzie, jestem nowicjuszem w naprawach pralek, ale nie w elektronice. Uszkodzeniu uległ mój domowy sprzęt, użytkowany codziennie od 4-5 lat.
Objawy:
Zatem w trakcie ostatniego prania zadziałał bezpiecznik różnicowo-prądowy N7-2-25-030, nikogo nie było w domu. Pranie było odwirowane, załadunek normalny, program prania zwykłego, jak zawsze. Włączyłem ponownie, wszystko działa oprócz bębna. Brak błędów na wyświetlaczu, program wirowanie przeszedł (oczywiście bez bębna).
Bęben przekręcony ręką chodzi lekko, czyli raczej to nie awaria mechaniczna.
Bez obciążenia (zdjęty pasek) silnik robi w odpowiednim momencie momentalnie rozpędzenie i po od razu (<1s) się wyłącza. Z obciążeniem widać tylko próbę ruchu, jakby się zatrząsnął, ale nie ruszył. Wymontowałem silnik (MCA 52/64 148/CY83, 1,6A). Rozebrałem i sprawdziłem optycznie szczotki - OK.
Kostka silnika ma 7 przewodów. Uzwojenia mają do kilku Ω, a tacho ponad 40Ω, dla mnie OK.
Omomierzem nie ma przebicia między żadnym z 7 punktów, a uziemieniem.
Podłączyłem silnik pod zasilacz 24VDC z ogranicznikiem prądu ustawionym na 1,3A - chodzi wolno na wszystkich odczepach, w obie strony. Zamontowałem silnik z powrotem, założyłem pasek i po zakręceniu ręką (~1 obrót na sekundę) odczytałem 1VAC na tacho - OK. Przedzwoniłem przewody od modułu sterującego do silnika - OK.
Wymontowałem moduł - był poczerniony kurz w okolicy głównego zasilacza (na VIPer16), ale po zdmuchnięciu nie widać nic spalonego. Pomierzyłem pierwszy rezystor, gasik uzwojenia pierwotnego, diody przewlekane i wszystko OK.
Zmierzyłem główny zasilacz +10VDC i -5VDC na elektrolitach wyjściowych - chyba dobrze, przekaźniki są na 12V.
Sprawdziłem triaka pod zasilaczem 24VDC z ogranicznikiem prądu ustawionym na 0,2A - załącza i wyłącza - OK. Triak po jednej stronie na omomierzu 60Ω, po drugiej nieskończoność - tak samo, jak znalazłem w innych postach.
Rezystory w driverze triaka 4x20kΩ + 1kΩ oraz 33Ω w szeregu - wszystkie OK.
Sprawdziłem przekaźniki wyjściowe (są 3, zgaduję, że 2 od prędkości, a jeden od kierunku) i znalazłem jedną usterkę.
Jedna z diod (BAV70) zabezpieczających driver (BC847) trzeciego przekaźnika była zwarta i wymieniłem, ale bez zmian
Proszę o podpowiedź wprawionych w podobnych sprawach, co dalej? Mógłbym też kupić używany moduł sterujący, ale nie mogę nic znaleźć w sieci. Ktoś może wie ile policzą sobie za nowy?
