Golf 4 AVU 1,6 SR - odpowietrzenie głowicy silnika nie działa.

Dzień dobry!
Pytanie jest bardzo specjalistyczne, chociaż to drobiazg, bo samochód już kilka lat z tym problemem jeździ. Chodzi o przewód, rurkę odpowietrzenia układu chłodzącego w głowicy tego silnika (AVU, BFQ). Jest zatkana, ale nie przy samej rurce - tutaj testowo sprężynką można było sprawdzić. W układzie chłodzenia głowicy jest, powinien być gdzieś przepływ płynu chłodzącego, a jego odpowietrzeniem powinna być wspomniana rurka (odchodzi z głowicy z tyłu, nad kolektorem wydechowym). Może ktoś wie, widział, miał ten problem, wie czego tam dolać, a próbowałem mocnej chemii, żeby to udrożnić. Przecież nie jest zaślepiona fabrycznie. Którędy biegną kanały wodne w tej głowicy, ew. gdzie można dorobić dyszę, żeby obieg płynu i zbędnego powietrza tam w układ włączyć - czy brok pod kołem rozrządu, czy nad blokiem wodnym, to są dobre miejsca do odwiertu? Przekrój głowicy by się przydał, albo sposób jeszcze silniejszą chemią, ale głowicy szkoda i uszczelki i kanałów oleju i zawory blisko...
Pytanie jest co zrobić, jeśli powinien tam być przepływ, żeby odpowietrzenie głowicy działało?

Pozdrawiam.

p.s.
Teraz odpowietrza się na wysokich obrotach i jeżdżąc po sporych wybojach, ale kanał jest niedrożny z płynem w nim.

Jakie odpowietrzenie, jakiej głowicy? Zrób zdjęcie, bo nie czaję coś tam znalazł za rurkę.

Silnik benzyna, układ chłodzenia sam się odpowietrza - z kilku górnych punktów układu odchodzi kilka rurek fi 6 do zbiorniczka wyrównawczego (z nagrzewnicy, trójnika płynu, ..., głowicy silnika. Ta od głowicy znajduje się zaraz nad osłoną kolektora wydechowego, na środku, łączy się z innymi i przez rurkę metalową dochodzi do zbiorniczka wyrównawczego. Tak tutaj działa samoczynne odpowietrzenie układu, za wyjątkiem braku przepływu płynu przez głowicę, przez ten odpowietrznik fi 6. W każdej głowicy AVU/BFQ jest ten odpowietrznik, pytanie, czy powinien być przez niego przepływ jest raczej retorycznym... Tylko którędy?
Pozdrawiam.

Mam silnik avu. Przepływ przez tą rurkę ma być swobodny. Gdy dodaję gazu słyszę w kabinie jak przelewa się płyn do zbiorniczka. Próbowałeś to przeczyścić jakąś szczotką na drucie? Mini spirala jak u hydraulika. Nic nie wierć napraw to co zepsute niczego nie drutuj.

Wlewałem już tam różną chemię, pod ciśnieniem do 3 Bar, czyszczone sprężynką na wiertarce i wolnych obrotach i nic. Przy rurce i kilka cm od niej jest czysto, więc blokuje pewnie w okolicach uszczelki. Przejechał już tak kilkadziesiąt tys. km, kilka lat i trzeba tylko dobrze odpowietrzać i pewnie olej szybciej się grzeje.
Dobrą chemią trzeba by podejść, albo przy okazji zmiany pierścieni przeczyścić...

Odkręć tą rurkę i wtedy działaj. Może ktoś złożył na silikon zamiast na oring. Może jakiś domorosły inżynier celowo zaślepił. Chemie sobie odpuść. Idź w tym kierunku: >Link<

przemeksupak wrote:

więc blokuje pewnie w okolicach uszczelki

To byś musiał mieć wszystkie kanały wodne zapchane, to idzie do płaszcza wodnego głowicy a nie jednym kanalikiem do bloku zerknij sobie:

Dziękuję za dokładne zdjęcia - to właśnie ta rurka i te kanały wodne. Wszystkie kanały przy uszczelce to raczej się nie zapchały, ale gdzieś po drodze mogą się łączyć. Rurka i okolica jest drożna - ładnie wchodzi sprężynka (taka jak od regulacji lusterek). Z boku, pod kołem rozrządu jest brok, zaślepka, która zasłania jakiś kanał wodny. Wygląda, że od tej rurki jest przepływ na boki, w kierunku koła rozrządu i w drugą stronę, pod uchwyt zaworu SAI (zaworu zwrotnego odkurzacza - pompy powietrza wtórnego). Rurki teraz to raczej nie zdejmę - trzeba by kolektor dolotowy zdjąć, osłonę kolektora wydech a jak się śruba ukręci to więcej z tego problemów niż pożytku. Pryskałem Sonaxem z molibdenem, penetratorem - jak się da łatwo odkręcić, to można rurkę zdjąć, ale jest ona drożna. Chemia powinna sobie poradzić, pod ciśnieniem, jak tylko gdzieś przetrawi, to cała spłynie... tylko na dzisiaj to nie działa. Coś silniejszego może tam dużo popsuć. Może ozonowanie... czyszczenie wodorem,,, myjka dzwiękowa...?

(edit)
Za kilka dni zakładam nowe wtryski LPG, wtedy będzie zdjęty kolektor i dostęp do 'rurki' będzie łatwiejszy. Pod nią jest kanał wodny, na boki, fi około 1 cm, więc raczej nie jest zapchany. Pytanie, co jest dalej? Widziałem już przytkane przejścia właśnie na uszczelce, ale żeby wszystkie.... Dostęp do co najmniej dwu, może trzech otworów w uszczelce jest od strony bloku wodneg - trzeba będzie go zdjąć i zajrzeć, ale nawet ich drożność nie rozwiąże problemu przytkania innych.
Widziałem już te głowice z dorobionymi wkrętkami właśnie przy końcach tego grubego 'traktu' wodnego - na dzisiaj jest to najbardziej optymalne rozwiązanie.
W bloku tego silnika jest, dużo poniżej tej środkowej rurki, odpowietrznika głowicy, tutaj brok, ale inne modele aut, mogą mieć tam podłączenie rury płynu chłodzącego, np. na inny klimat, z przejściem przez uszczelkę i odpowietrznik. W tej głowicy jest ten kanał zaślepiony.
Pozostaje dobra chemia, która nie zje uszczelki i aluminium - płukanka działa jak woda święcona, może nawet gorzej. Kamix jest mocniejszy, nic nie przeczyścił. Ostatecznie wyprażona soda oczyszczona, domestos, rozcieńczone słabe kwasy... kończąc na wymianie głowicy.

(edit2)
Blok wodny, z termostatem w nim, znajduje się na głowicy, więc ponad uszczelką, więc przepływ przez uszczelkę jest swobodny. Czy to odpowietrzenie głowicy powinno łączyć się z tą częścią głowicy, to już takiej pewności nie mam. Powyżej poziomu bloku wodnego jest już część olejowa, z wałkiem rozrządu i górnymi końcami zaworów.
Rurka, odpowietrznik może być dla silników z kanałem 'wodnym' dochodzącym do wejścia pod nią, w bloku silnika. Tutaj jest ten kanał zaślepiony.
Pod zaworem zwrotnym SAI czasem, w niektórych typach głowic /BFQ/ jest otwór dla tego zaworu powietrza wtórnego. Tutaj /w AVU/ten otwór jest zaślepiony.
Może ktoś zdejmował tę rurkę odpowietrzającą i czyścił kanały, można tutaj dopisać.

Witam.Tak ,ta rurka po kilku latach potrafi się zatkać.W rezultacie dochodzi do zatarcia motoru.

... właśnie trochę się zatarł, ale bardziej od wjechania w dziurę i pękniętej miski, utraty oleju i .... tylko blisko podjechania na stację ... i panewki wału do wymiany.
Rurka to wyszła tak przy okazji, cała jest drożna, ale będzie lepiej ją wymontować i głębiej zajrzeć, przeczyścić, przewiercić.
Liczyłem, że ktoś wie, jak kanały są prowadzone, jakiś przekrój - byłoby łatwiej.
Jeden, zaślepiony w głowicy, kanał prowadzi prosto pod nią, przez zaślepione 'otwory' w UPG i niżej w bloku silnika do osobnego kanału wodnego, tutaj również zaślepionego (w skodzie jest tam rura chłodzenia)

Zrób mu płukanie z dodatkiem jakiejś chemii i nie doktoryzuj się nad nim bo ta rurka nie zrobi aż takiego bałaganu o jaki się boisz
Zrzucałem czapki z rych silników i pod uszczelką były takie narośla, że nie powinno być chłodzenia w takim silniku a działał i miał się dobrze poza tym, że pił wodę z chłodzenia

... przy braku obiegu płynu, gorszej jakości może się gotować. Jeżeli odpowietrzenie układu działa, korek ma sprawne zaworki, to tak dla siebie można zostawić jak jest... przy okazji pytam.