Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Alternator Valeo 90A. W jaki sposób połączone są tam uzwojenia?

marucha79 25 May 2006 01:09 5594 11
  • #1
    marucha79
    Level 14  
    Witam
    mam pytanko odnośnie tego alternatora, który służył w Passacie 1.8 ABS rocznik '93. Dokładny symbol alternatora to A13VI40. Czy ktoś zna ten typ i może powiedzieć w jaki sposób połączone są tam uzwojenia - w gwiazdę czy trójkąt?
    Kiedyś uszkodził mi się przy odpalaniu drugiego samochodu kablami, wymieniłem go na inny i leżał sobie w zapomnieniu. Teraz mam wobec niego inne plany, chciałem zmierzyć rezystancje uzwojeń stojana, które podobno najczęściej są łączone w gwiazdę i niespodzianka - zupełny brak przejścia między fazami. Jest tam 6 wyprowadzeń ze stojana, ale zdaje się że jedna trójka idzie przez diody do regulatora. Połączenia między odpowiadającymi sobie wyprowadzeniami tych dwóch grup są i opór na poziomi 0.3 ohma. Zdaję sobie sprawę że najprawdopodobniej udało mi sie dokonać rzadkiej sztuki wykończenia wszystkich uzwojeń stojana, ale jeszcze mam cień nadziei, że może to jeden z tych nielicznych alternatorów połączonych w trójkąt.
  • #2
    ekrecik83
    Level 14  
    Podaje kontakt do Wojtek-602257773 dostaniesz 100%dobrą odpowiedż naprawia i regeneruje alternatory.Pozdrawiam Edward.
  • #3
    Anonymous
    Anonymous  
  • #4
    marucha79
    Level 14  
    Czyli te 6 wyprowadzeń mogę potraktować analogicznie do tabliczki z zaciskami silnika 3f i połączyć uzwojenia w gwiazdę lub trójkąt? Jak zaznaczyłem zastosowanie odbiega od typowego, stad pokusa wykorzystania połaczenia w trójkąt.
  • #5
    adamo650
    Level 15  
    Zastanowiłeś się co Ci da takie połączenie?
  • #6
    marucha79
    Level 14  
    No dobra, wykładam karty na stół. Z uporem maniaka powracam do pracy alternatora jako silnika. Ponieważ coraz więcej osób zgłasza, że to działa (zostawmy na razie kwestię sprawności itp.), postanowiłem wrócić do eksperymentów. Jeśli jest analogicznie jak z silnikiem 3-fazowym to takie połączenie powinno dać większy moment, kosztem pobieranej energii oczywiście.
  • #7
    mczapski
    Level 39  
    Łączyć możesz dowolnie a wyniki będą do tego adekwatne. Nie zdradzasz celu który chcesz uzyskać a oczekujesz potwierdzenia pomysłów. W końcu jak dotychczas traktujesz to urządzenie jako maszynę trójfazową . Nie wiemy co zrobisz z twornikiem ani z uzyskaną energią.
    Ambitne podejście do tematu. Falownik może przysporzyć kłopotów. Bo to mocy trochę trzeba, trzy fazy należałoby wytworzyć, regulacja częstotliwości, problem synchroniczności. Jak przkażesz na koła moc rzędu 1 KW? Jakie akumulatory osiągną wystarczającaą wydajność? A jeśli mniejszą to po co wozić taki cięzki alternator? Mniej ambitni załatwiają to silnikiem komutatorowym szeregowym. Ale może takie badania doprowadzą do ciekawych rozwiązań.
  • #8
    marucha79
    Level 14  
    Cel - napęd e-roweru, pożądany duży moment przy możliwie niskich prędkościach obrotowych (ideał to obroty max rzędu 500-600 obr). Zasilanie z akumulatorów żelowych za pośrednictwem pseudofalownika jak tutaj https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic433441.html?highlight=
    Schemat zmieniony o tyle, że na wejście cd4017 wchodzi sygnał z zegara regulowany potencjometrem - nie wiem jak to się sprawdzi, układ już niemal zrobiony, czeka jeszcze na zmontowanie końcówki mocy.
    Wirnik na razie zwarty, ewentualnie regulacja PWM wraz z jakąś bardziej zaawansowaną mikroprocesorową wersją falownika, ale to bardziej odległa przyszłość.
  • #9
    adamo650
    Level 15  
    W skojarzeniu w trójkąt uzyskasz większy moment. Robić do tego zasilacz 3-fazowy czy to się opłaca? Do tego trzeba jeszcze pomyśleć o wirniku, to nie jest wirnik klatkowy.
  • #10
    marucha79
    Level 14  
    Przepraszam, ale z tym wirnikiem to nie tak, nie zwarty tylko zasilony bezpośrednio 12V. Wyszedł mi jakiś skrót myślowy
  • #11
    Anonymous
    Anonymous  
  • #12
    marucha79
    Level 14  
    Wielkie dzięki za pomoc, teraz wiem na czym stoję, a czy takie eksperymenty mają sens przekonam sie już wkrótce.