Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Tecumseh 3.5 nie pali po wymianie korbowodu...

krzemik 10 Apr 2010 16:47 8913 16
  • #1
    krzemik
    Level 10  
    Szanowni forumowicze, czy ktos moglby mi pomoc w zrozumieniu czemu moj Tecumseh 3.5 nie pali?
    Historia....:
    Palil bardzo ale to bardzo dobrze.... z pierwszego nawet po miesiecznym lub dluzszym postoju..... Pewnego dnia w trakcie koszenia urwal mi sie korbowod... na szczescie w taki sposob.... ze nie przedziurawil mi komory.... i praktycznie poza korbowodem nie bylo strat...
    po rozebraniu silnika i zalozeniu nowego korbowodu.... nie moge go uruchomic.... (czy to ze nie wymienilem uszczelki pod glowica moze byc tego powodem)...?
    czy mozna zle zalozyc te popychacze?
    z gory dziekuje za kazda porade.
  • #2
    Anonymous
    Anonymous  
  • #3
    Anonymous
    Anonymous  
  • #4
    krzemik
    Level 10  
    dzieki za odpowiedzi,
    a wiec tak... iskra jest!

    a co chodzi o rozrzad, to oczywiscie ze skladalem go zgodnie z tymi kropeczkami...

    (ogolnie jest tak ze jak obracam tlok to przy jednym obrocie otwiera sie jeden zawor, a przy drugim drugi... .itd)....

    pytanie mam czy moglem pomieszac te popychacze... moze w odwrotnej kolejnosci sie otwieraja lub cos takiego? jak to zweryfikowac?

    Dodano po 3 [minuty]:

    dodatkowo, czy uzycie kolejny raz tej samej uszczelki pod glowica, moze powodowac taki totalny brak zaplonu?
  • #5
    Anonymous
    Anonymous  
  • #7
    krzemik
    Level 10  
    Grzegorz, moglbys mi powiedziec jak to sprawdzic?
  • #9
    krzemik
    Level 10  
    dzieki wielkie, jutro posprawdzam....
    mam nadzieje ze dojde o co chodzi... dam znac...
  • #10
    cichus
    Level 21  
    Przecież tu nie da się przestawić zapłonu. Magnesy są zatopione w kole zamachowym a moduł jest przykręcony śrubami. Co najwyżej możesz ustawić odległość miedzy kołem a mudułem. Tam występuje taki mechanizm, który uchyla bardzo niewiele zawór w chwili rozruchu aby lżej ciągneło się za linkę. Po zapaleniu silnika przestaje on działać. Może trzeba tam szukać. Jeśli rozbierałeś układ zasilania w paliwo to tam występuje taka przepona. Jeśli się podwinęła podczas montażu to też silnik nie zapali.
  • #11
    krzemik
    Level 10  
    Witam,
    zrobilem doswiadczenie... podalem troche paliwa prosto do cylindra (wykrecajac swiece).... po czyms takim odpalila... i pochodzila 2-3sekundy i zgasla...

    Wydaje mi sie ze gaznik jest oki, aczkolwiek czy ktos moglby mi powiedziec jak jest podlaczony gaznik z regulatorem wysokich obrotow? Po przeciwnej stronie do gaznika jest regulator obrotow... i o ile jego zasade dzialania rozumiem, to nie bardzo wiem jak jest to podlaczone z gaznikiem.... moze tu cos popsulem?

    Dzieki z gory za wszystkie pomysly.
  • #12
    krzemik
    Level 10  
    ....
    update ;-)
    ....
    rozerbaralem gaznik..... komora plywaka byla pelna jakis pylkow (piaskow.. itp...)...
    po wyczyszczeniu.... zlozeniu spowrotem...
    silnik pieknie odpalil... ;-)
    ale.. pochodzil chwile i zgasl....

    ... pytanie: jak sprawdzic czy gaznik wlasciwie podaje paliwo... ?
  • #13
    krzemik
    Level 10  
    i jeszcze nie koniec mojej historii....

    majowka w toku.. .a moja trawa juz po kolana....


    wciaz nie moge odpalic by pochodzila dluzej niz chwile....
    teraz sprawa wyglada nastepujaco....
    1. podchodze do kosiarki z nadzieja...
    2. naciskam pompke paliwa 3-5 razy...
    3. odpala....
    4. po 7 sek na niskich obrotach i po 5 sek na wysokich obrotach gasnie....
    5. dodatkowo widze ze spaliny wydostaja sie ... przez taki gumowy wezyk co jest podlaczony do filtra powietrza.....

    Rozumiem, ze spaliny dostaja sie poniewaz slaba jest kompresja.... ale nie rozumiem czemu zapala skoro taka slaba ta kompresja...

    Pomocy... czyscic znowu gaznik?
    czy zezlomowac ten silnik...?
  • #14
    Anonymous
    Anonymous  
  • #15
    krzemik
    Level 10  
    Dziekuje bardzo "Rycho T", mam jeszcze jedno pytanie z cyklu "glupie"...:
    Otoz, śruba która słuzy do dokrecenia tej misy na benzyne, ma otwory z dwoch stron.. .... czy musze dokrecic tak srube by pasowala w ten otwor (wtedy troche jest jakby niedokrecona komora z plywakiem)... czy jest to wszystko jedno?
  • #16
    Anonymous
    Anonymous  
  • #17
    krzemik
    Level 10  
    Tak dokladnie chodzilo mi o te wyciecia w dyszy....
    I zabieram sie do czyszczenia dokladnego!