Wyniki programu Nokii - Design by Community

Mam nadzieję, że nie powstanie taka konstrukcja. To "coś" w ogóle nie przypominałoby telefonu tylko jakieś "perpetuum-mobile". Następną kwestią byłaby cena...

Telefony od kilku już lat nie przypominają normalnych telefonów. Coś o podobnych parametrach istnieje przecież już teraz (SE w990i, Samsung Omnia HD). Dołożyć jeszcze kilka gadżetów to nie problem. Jedyną kwestią jest cena.

Z tym USB 3.0, upgrade matrycy, Dolby Surround to ludziska przesadzili, natomiast mi bardzo podobało by się wyposażyli je w ładowarkę kinetyczną, aparat ale min 12Mpx z optycznym zoomem, ale telefony z aparatem 8Mpx, Xenonflash, GPS, już istnieją, sam taki posiadam: Nokia N96

farrix wrote:

Z tym USB 3.0, upgrade matrycy, Dolby Surround to ludziska przesadzili, natomiast mi bardzo podobało by się wyposażyli je w ładowarkę kinetyczną, aparat ale min 12Mpx z optycznym zoomem, ale telefony z aparatem 8Mpx, Xenonflash, GPS, już istnieją, sam taki posiadam: Nokia N96

Ludzie, zrozumcie! Pixele to nie wszystko! Liczy się wiele wiele więcej jak np. wielkość matrycy i jednego px, a ta tutaj wielkości główki od szpilki dużo nie zdziała w porównaniu z kilkunastomilimetrową matrycą w lustrze.

Zgadzam się z Conrad.
Wszyscy patrzą na te Mpx, ehh.

Rozumiem dobrze że rozdzielczość to nie wszystko.
Prosty test : Siostra ma Samsung Avila a kolega SonyErricson k550i,
avila ma 3,2Mpx sony 2Mpx domyślcie się co robi o niebo lepsze zdjęcia?
Odpowiedź dla wszystkich oczywista!
Nie zmienia to faktu że avila zrobi zdjęcie w rozdzielczości 3,2Mpx, sony 2Mpx, a SonyErricson Aino zrobi zdjęcie o rozdzielczości 12Mpx nie konicznie lepsze ale znając telefony sony to można się domyśleć.

Ja bym prosił jeszcze o wbudowanie do telefonu komórkowego karty sieciowej, czasem przydałaby się.

Ja mam nokie E63, zadowolony byłbym z niej nawet bardziej gdyby nie miała aparatu wcale. Gdy ludzie patrzą na mój telefon pytają ile mpx ma mój aparat, gdy mówię że 2mpx to się śmieją, ale gdy mówię jaki ma procesor, ile ma ramu i co tym sprzętem zrobić mogę to raczej milkną. Telefon stał się minikomputerem, kto nie potrzebuje niech kupi zwykły telefon, ale skoro jest zapotrzebowanie na takie urządzenia to to czemu ich nie produkować? Z początku wiele ludzi wyśmiewało internet i komputer którą uważali za zabawkę pod choinkę albo na komunię, teraz na komputerach się pracuje o wiele częściej niż fizycznie lecz czy popyt na tę druga zniknął? NIE! Dla tego też taka firma jak choćby wspomniana tu Nokia produkuje Smartfony, telefony muzyczne i tak zwane "proste", wszystkie te gałęzie są rozwijane i powstają coraz nowsze modele kierującą się daną filozofią. Jeżeli komuś przeszkadza to może się śmiać z takich telefonów, dla niektórych prosty telefon służący tylko do dzwonienia to nie jest potrzebny telefon skoro nie można zsynchronizować to z mailem czy też przeczytać aktualny dokument z pracy czy szkoły. Ja akuat miałem wiele prostych telefonów np 5510, w ten sposób upodobałem sobie telefony z qwerty klawiaturą, aktualny telefon E63 używam do pisania dokumentów, dokańczania i edytowania ich w autobusie, podczas przerw itd, czytania ebooków, surfowania w sieci. Nie szukałem telefonu dzwoniącego gdyż taki byłby mi zbyteczny. Tak samo dla wielu zbytecznym jest aparat (i dobrze, telefon do zdjęć robienia nie służy) czy też jakieś super opcje, dla nich telefon ma dzwonić, smsować lub ewentualnie działać jako broń dystansowa.

farrix: "...ale telefony z aparatem 8Mpx, Xenonflash, GPS, już istnieją, sam taki posiadam: Nokia N96" - faktycznie N96 weszla na rynek 2 lata temu i byla niczym innym jak N95 z roku 2007 tylko w nowej obudowie! A tak poza tym to co ten telefon ma z tego co wymieniles wczesniej bo z tego co pamietam to tam jest aparat 5Mpix, LED flash i ledwo dzialajacy GPS czyli GPS sie zgadza a z tym xenon flash to byl on juz w SonyEricsson K800 w roku 2006 czyli 2 lata przed twoim telefonem, ktory jednak nadal jest na LED...

MasterMatan: Mam dla Ciebie raczej zla wiadomosc! Twoj telefon tez jest prosty i na dodatek na bardzo slabym procesorze i pomine fakt iz naprawde niewiele mozna z nim zrobic bo w koncu to Symbian A gdyby tam upchneli jakis aparat 5Mpix na tym kawalku plastiku od Carl Zeiss'a to naprawde w tym telefonie nic by to nie zmienilo...

Obecne smarty takie jak np.: HTC HD2, Nexus One, Desire; SonyEricsson X10 czy Samsung I9000 smigaja na procesorach 1GHz i z RAM'em dochodzacym nawet do 576MB!!! I na tych telefonach faktycznie przyjemnie sie pracuje i mozna juz "cos" zrobic...

PS: Jesli jeszcze jestes w posiadaniu tego klocka 5510 [sam mialem] to polecam to "cudo" rozkrecic i zobaczyc co dostales od NOKI w prezencie :boss:
PS2: To zdanie tez jest bomba: "Nie szukałem telefonu dzwoniącego gdyż taki byłby mi zbyteczny"!!!

A wracajac do tematu to ponizsze to dla mnie prawdziwa rewelka:
- Wytrzymalosc: super wytrzymaly [niestety w wypadku tego producenta NIE WYKONALNE!!! Wszystkie telefony sypia sie szybciej niz tanie podrobki "made in China"];
- System operacyjny: open source, bez limitowanej wielozadaniowości [bo przeciez kazdy uruchamia 200 programow w tym samym czasie];
- Wyjscie audio w systemie Dolby Surround [i do tego oczywiscie odtwarzacz Blu-ray];
- Glosniki Surround [w tym koniecznie glosnik nisko-tonowy min. 12''].

Ciekawi mnie tylko, ze nikt nie zyczyl sobie by bateria podtrzymala to cudo przy zyciu dluzej niz chocby 4 dni... a swiat bylby od razu piekniejszy bez wiecznego szukania miejsca gdzie mozna podladowac owy kombajn bo przeciez zaledwie 3h od wlaczenia a juz bateria pada...

@Jml(TM)

Tak, wiem co siedzi w 5510, moduł 3310 i moduł klawiatury połączony z modułem muzycznym. Cóż w tym złego, 3310 była jak na tamte czasy jednym z najlepszych telefonów a nokia jako jeden z nielicznych ba, chyba pierwszy wprowadziła opcję słuchania muzyki z telefonu. 5510 nie zepsuła mi się ani razu, jedyne co musiałem w niej zmieniać to baterię i obudowę w razy, z oryginalnej na chińską i z chińskiej następnego tygodnia na nową oryginalną. Nokia N-Gage QD chociaż była rynkowym niewypałem w świecie konsol również sprawowała mi się bez problemów. Wszyscy w rodzinie mają nokie, nie psują się ni trochu. Ojca telefon 2100 był już okuwany z cementu po kontakcie ze świeżym betonem, spadał kilkakrotnie z dachu i nic, dalej działa, jest to jeden najbardziej wymordowanych telefonów jakie kiedykolwiek w ręku miałem a poza śladami na obudowie śmiga jak marzenie. Mój obecny telefon nie wiesza się, trzyma bateria 3-4 dni przy używaniu prawie tak często jak komputera. Jestem z produktów tej firmy zadowolony.

Co do symbiana, skoro piszesz że nie ma oprogramowania to chyba miałeś telefon z s80. na n-gage miałem programów, gier i emulatorów w bród, podobnie na E63. Na E63 mam tyle odpowiedników programów z PC że w każdych chwili mogę zrobić w autobusie to co mógłbym zrobić na komputerze (oczywiście nie wszystko ale jest to zrozumiałe, E63 w porównaniu do PC jest nieco słaby).

Obecne telefony HTC i im podobnych to raczej PocketPC niż SmartPhone. nie wiem po co dawać takie cuda w telefon.

Oczywiście również śmieszy mnie wybór społeczeństwa który po prostu nie zna ograniczeń dzisiejszej technologi. Takie cuda tylko w cyrku. No może takie sprzęty będą łatwiejsze w utrzymaniu przy zastosowaniu nowych źródeł energii czy nowych ogniw ale na dzisiejszą starą bide a nie pędny rozwój to lekkie wyprzedzenie wizji ludzi którzy myślą że w małym pudełeczku da się upchać komputer służący do obliczania wybuchów nuklearnych na słońcu i to jeszcze będzie kosztował tyle co butelka z wodą.

Ludzie(czyt. Polacy) zaczynają zachowywać się jak japońscy turyści, muszą mieć przy sobie aparat zawsze i wszędzie, telefon, a nawet laptop. Prześcigają się w posiadanych gadżetach(czyt. pierdołach), choć tak naprawdę do żadnych konstruktywnych celów nie są przez nich wykorzystywane. Człowieku po co ci komputer w autobusie, lub chociaż jego namiastka? Komputera powinno się używać do pracy, ew. rozrywki w domu, ale nie można się nim wyręczać we wszystkim, ponieważ to ogłupia, a i łatwo popaść w uzależnienie. Sam jestem młody, interesuję się takimi sprawami, ale nigdy nie rozumiałem tego pier*olnika na punkcie nowych cyfrowych technologii, co chwila coś nowego, nie można za tym nadążyć ani w pełni wykorzystać, a mimo wszystko każdy chce to mieć. Mi osobiście zależy na prostym aparacie do ewentualnego wykonywania sporadycznie zdjęć np. na allegro i na odtwarzaczu mp3 z dodatkowego wyposażenia. Po co więcej? Chce ktoś porządny aparat, niech kupi aparat, bo telefonem nie zrobi lepszego zdjęcia niż cyfrówką. A przecież wszystkiemu nie trzeba robić zdjęć, żeby potrzebować go zawsze i wszędzie.

N96 posiada xenonflash, a aparat to sie rzeczywiście pomyliłem, przecież nawet Nokia 6220Classic miała xenonflash i gps i aparat 5Mpx a N96 jest nowsza i ma dodatkowo tuner TV(jaki jest taki jest ale zawsze jest:D), no i jest kilka razy droższa od N95

@omicronNs
Kupiłem mini komputer gdyż mi jest on potrzebny w pracy i nauce, gdybym nie potrzebował tak bardzo rozwiniętych funkcji pewnie odkurzyłbym 5510 i dalej ją spokojnie używał. Nałóg? Nie przesadzajmy, na papierze nie zrobię prezentacji multimedialnej czy nie dokończę czegoś co wczoraj pisałem.
Co do nowinek... Czy ja wiem... Telewizor też kiedyś był nowinką a teraz jest coż... zwykłym powszechnie dostępnym meblem. Pociągi były super maszynami pędzącymi zawrotne 25km/h! Teraz prawie 100 lub ponad wyciskają sportowe rowery. Rozwój nowinek na początku wszystkim był dziwny i straszny, przy pojawieniu się telefonu sądzono że zanikną kontakty międzyludzkie "twarzą w twarz", tak się nie stało a telefon stał się ułatwieniem w życiu i pracy.
Aparat w telefonie to nie aparat, mi te 2mpx co jedyne mi służyło to do robienia zdjęć znakom Qr Code czy kodom kreskowym lub w ostateczności zrobić zdjęcie jakiejś listy na szybko. Sweet foci czy hiper filmików na YouTube tym aparatem zrobić się nie da chociaż przyznam jakość w miarę... dobra, ale i tak do zdjęć służy aparat cyfrowy/analogowy a nie telefon.

Pozdrawiam

farrix wrote:

N96 posiada xenonflash, a aparat to sie rzeczywiście pomyliłem, przecież nawet Nokia 6220Classic miała xenonflash i gps i aparat 5Mpx a N96 jest nowsza i ma dodatkowo tuner TV(jaki jest taki jest ale zawsze jest:D), no i jest kilka razy droższa od N95

Kolego widzę, że chyba nie bardzo wiesz o czym mówisz. N96 w każdym porównaniu wypada gorzej niż N95 i tego nie zmienisz. To, że płacisz za to kilka razy więcej niż za N95 to już Twoja sprawa, ale to nie temat o tym. Do kolegi wyżej: Dlaczego by nie robić raz kiedyś zdjęcia (ciekawe auto, krajobraz, sytuacja) telefonem z dobrą optyką? Jeżeli już ten aparat ma być w telefonie to niech będzie jak najlepszy, bo nigdy nie wiadomo do czego może się przydać (patrz np. LG KU990 (bez "i"!), który robił naprawdę ładne i czyste zdjęcia no i kręcił piękne filmy). Najlepszy gadżet w całej zaprojektowanej Nokii to z pewnością wbudowana ładowarka. Ja osobiście potrzebuję takiego "kombajnu" w telefonie, czyli system, klawiatura qwerty, ekran dotykowy, dobry odtwarzacz mp3, w miarę dobry aparat. Póki co moje wymagania spełnił tylko SE P1i.

Tylko że telewizor to telewizor, wyświetla obraz, nie musisz kupować nowego co miesiąc, żeby być "aktualnym".

To ty na tym, robisz prezentacje? Czytasz książki? Szacunek, mnie by szlag trafił jakbym miał na czymś takim coś czytać. Poza tym, w autobusie? Już zrozumiałbym, jakby ktoś poszedł do parku odnaleźć spokój w tym co robi , ale nie można tego zrobić spokojnie w domu na komputerze, tylko męczyć się w autobusie z telefonem? Przepraszam, że męczę tak ten autobus, ale strasznie mnie zdziwiło że w takim miejscu można w ogóle uczyć się czy pracować.

Mam do szkoły 1h drogi, na zajęcia czekam kolejne 1h, po zajęciach czekając na kolejny autobus siedzę bezczynnie i bezproduktywnie kolejne 1-2h. Z nudów bym padł, poza tym, sporo mam roboty więc wymagam, płacę i mam. Taka ilość czasu wystarczy mi żeby napisać dokończyć piać jakiś projekt/program/cokolwiek. Ekran... przekątna 6,5cm rozdzielczość 320x240, tekstu mi się mieści wystarczająco dużo. A skoro dziwisz się jak można się uczyć/pracować w autobusie to chyba rzeczywiście masz z 5-min drogi miejskim autobusem. Ja niestety wolę popracować i mieć później wolne kiedy chcę niż się nudzić po drodze lub na coś czekając.

Poniekąd słuszna uwaga, swoją drogą dobrze, że ktoś jeszcze dobrze organizuje sobie czas, zamiast słuchać na głośniku muzyki w busie...